W papierach mam 2210kg i 690kg ładowności. Ta masa własna auta to sprawa nieunormowana...a dlaczego?Z doświadczenia wiem,że masa własna auta to masa samego "żelastwa" bez płynów typu olej,płyn do spryskiwaczy,paliwo oraz ciecz chłodząca. Regułka mówi: "Masa własna - zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami jest to masa pojazdu z jego normalnym wyposażeniem, paliwem, olejami, smarami i cieczami w ilościach nominalnych, bez kierującego". Znowu dane techniczne podawane przez producenta obejmują auto gotowe do jazdy z masą kierowcy 82kg oraz 90% zapełniony zbiornik paliwa - spotkałem się też z takimi objaśnieniami... Ale przecież dla każdego samochodu wyposażenie jest różne/inne... Japońskie mają o tyle łatwiej,że tu wyposażenia są pakietowo (więc łatwiej podać masę dla np. wersji prestige),natomiast niemieckie można składać elementami (czyli każdy samochód indywidualnie na wagę)... Z doświadczenia wiem,że i lakier metaliczny jest cięższy od akrylowego czyli moja obecna "buda" z grafitem jest cięższa od "bezdopłatowego" czarnego... Dlatego wszystkie auta wyczynowe maluje się tylko jedną warstwą lakieru i to akrylowego (zazwyczaj białego),a potem okleić auto folią - przecież i tak po zawodach trzeba auto rozebrać,a i w czasie zawodów możliwy jest "kontakt" z rywalami:)
Mnie jednak ciekawi ile tak faktycznie waży "suchy" LC150 V6 Prestige. Chyba najlepiej zważyć samemu z wszystkimi płynami wypełnionymi po brzegi aby łatwiej było odjąć:)
Nie trza chyba wyjaśniać, jaka powinna być ta druga wartość