Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Proponuję żebyś nie szukał firmy która robi wszystko bo takich jest mało i są drogie lub mają długie terminy,
lepiej poszukać dobrego mechanika który zdejmie budę, rozbroi ramę a potem to wszystko poskłada i firmy która specjalizuje się w zabezpieczeniu antykorozyjnym (piaskowanie i malowanie)
Jestem prawie pewny że firma świecąca przykładem jak powinno się wykonywać remonty czyli Kylon, też nie ma cynkowni i śrutowni tylko zleca te roboty "na zewnątrz".
PS.
popieram również Zbwid'a 5 lat to żaden okres - profesjonalną antykorozję projektujemy na 25 i tyle ma wytrzymać , możemy dopuścić np max 3% powierzchni jako skorodowanej, natomiast nie ma co się oszukiwać - producentom samochodów na tym nie zależy - ich interesuje tylko okres gwarancji

Oczywiście, że nie mam cynkowni i śrutowni. I jak poczytać to ja cynku nie polecam . Ja nawet ram na zawołanie nie robię a tylko przy kompleksowych projektach . Nie mniej jednak sami je naprawiamy i spawamy. Sami projektujemy kawałki do dorobienia na CNC lub kupujemy elementy fabryczne do wymiany. Mam na myśli każdy garaż, który robi tą operację odbudowy ramy i omija w fotorelacjach ten najważniejszy etap czyli spawania i wstawiania tzw reperaturek . Ale za to mam odpowiedni sprzęt, odpowiednie PKW, odpowiedniego spawacza czy płacę BDO itp. A oddajesz teraz ramę byle gdzie i robi to Kazio a fakturę jak zechcesz wystawia np sklep spożywczy.

Nie piszę tego aby mi oddawać ramy bo nie mam na to czasu tylko widzę jak to w wielu przypadkach jest do dupy robione.

Panowie akurat ratuję pełnoletnią Toyotę tylko plaskacza i korzystając z faktu, że pacjentowi trzeba otworzyć podłużnice w jednym miejscu chciałbym wlać w środek coś co zneutralizuje rudą (taką mocniejszą, ale blacha jeszcze twarda), wejdzie między warstwy blachy i po zadziałaniu pozwoli się zalać Krownem czy innym woskiem.
Miejsca spawane dostaną komplet od Zbowida + baranek na jednolitego wyglądu, ale środek potrzebuje czegoś co penetruje.
Czy od czasu początku tego wątku pojawiło się coś co możecie polecić do takiego zastosowania?

Mozesz spróbować olejem transformatorowym, ma bardzo dobre własności pełzające. Taka stara metoda z czasów jak nasi ojcowie konserwowali fiaty i polonezy a na giełdzie w niedziele był czasem Fluidol ML. Raczej nie zneutralizuje rdzy ale wejdzie w szczeliny i zatrzyma dostęp tlenu.

JedrulaL pisze: ↑

06 wrz 2022, 20:52

Panowie akurat ratuję pełnoletnią Toyotę tylko plaskacza i korzystając z faktu, że pacjentowi trzeba otworzyć podłużnice w jednym miejscu chciałbym wlać w środek coś co zneutralizuje rudą (taką mocniejszą, ale blacha jeszcze twarda), wejdzie między warstwy blachy i po zadziałaniu pozwoli się zalać Krownem czy innym woskiem.

z moich amatorskich doświadczeń
- oskrobać co się da i jak się da.
- wtrysnąć (ciśnieniowo) forch Korroplex L237 (edit: możesz spróbowac L236, chyba tworzy lepszy podkład)
- dalej ja daje wosk.

Jak zapodasz olej na samym początku to już nic z tym nie zrobisz - będzie tłuste na wieki.
Jak nie usuniesz grubej warstwy rdzy to cudów nie ma się co spodziewać. Konwertery rdzy nie penetrują rdzy zbyt głęboko.
Kiedyś wycinałem kawałek ramy, gdzie kilka lat wcześniej dawałem Fertan - szału nie było. Tam gdzie było grubo nie spenetrowało rdzy do metalu. przesłałbym fotki, ale się wstydzę. Taki syf był w ramie.

Obecnie plan jest taki by wtrysnąć pistoletem do profili Fertanem, akurat kupiłem 1l, potem jak Fertan zwiąże, wtrysnąć tym samym pistoletem pokład Interplusa albo C-Pox tylko trochę rozcieńczony i jak ten już dobrze się utwardzi to na koniec zalać takim czy innym woskiem.

Olej na sam początek tez mi się nie widzi.

Ale Fertan musisz zmyć. I tu się robi problem.
Jak nie zmyjesz to kolejne warstwy będą słabo trzymać

Być może,choć opis na stronie nie wspomina, zobaczymy co w TDT

Możecie polecić jakiś zaufany zakład zajmujący się zabezpieczeniem antykorozyjnym w LC w Lublinie lub bliskiej okolicy ?

Możecie polecić jakiś zaufany zakład zajmujący się zabezpieczeniem antykorozyjnym w LC w Lublinie lub bliskiej okolicy ?

Robią mi właśnie Hiluxa 2.4TD w Kraśniku, ma być gotowy do połowy stycznia to będę wiedział, czy firma solidna.
Nazywa się Express Car Service

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Czy ktoś może mi polecić warsztat w celu wykonania konserwacji ramy w Hilux?

Okolice Trójmiasta albo Częstochowy.

Chodzi o doświadczenie w temacie demontażu i montażu Hiluxa oraz konserwacji.

Odebrałem Hiluxa z Kraśnika, niestety w stanie takim jak zaprowadziłem
Przez miesiąc i 10 dni nie dotknęli nawet auta, a umawiałem się z dużym wyprzedzeniem... Auto jest mi potrzebne na codzień, a druga Toya idzie do renowacji i dałem sobie spokój. Zwłaszcza, że Hill jest w lepszym stanie od UZJ.

Tak więc nie wypowiem się + ani - o Express Car Service z Kraśnika.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Kolego jak Kraśnik to tylko tutaj
https://www.3p-4x4.pl/ Robię u nich toyotę przedtem Pajero i zawsze wszystko ogarnięte na tip top

Widzisz, gdybym wiedział o tym jesienią to pewnie Hilux byłby już gotowy
Ale dzięki za ten kontakt, może się tam wybiorę 100ką

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka