klocki to ja akurat u Cibie kupuję )))kylon pisze:Wystarczy, że sprawdzisz sobie ceny klocków do Hila w ASO to zobaczysz, że nie jest to możliwe nawet sprowadzając je w kieszeni z Libii gdzie ceny są bardzo niskie . Z resztą kilka aut widziałem tam serwisowanych i nie było wszystko na oryginałach. Nie ma takiej potrzeby aby był to oryginał w każdym przypadku bo np. świeca Denso jest tą samą świecą Denso bez czerwonego pudełka.
Dobrze, że po tamtej stronie Wa-wy jest ktoś kto ogarnia Toyki.
Ja też byłbym zadowolony
My bardziej dłubiemy w autach więc nie ma co porównywać. Przegląd mały - coś takiego u mnie nie istnieje.
Warsztat okolice Grodziska, Pruszkowa Żyrardowa - gdzie ?
Moderator: luk4s7
Re: Warsztat okolice Grodziska, Pruszkowa Żyrardowa - gdzie
Re: Warsztat okolice Grodziska, Pruszkowa Żyrardowa - gdzie
szlag z tą edycją - miało być :
...u Ciebie...
...u Ciebie...
Re: Warsztat okolice Grodziska, Pruszkowa Żyrardowa - gdzie
Abstrahując od warsztatu, o którym mowa wiecie że w ASO przy 150 tysiącach nie ma wymiany filtra powietrza i nawet tam nie zaglądają. Miałem u siebie ostatnio dwa auta kilka dni po przeglądach J120 i J9. W obu zasyfione filtry powietrza na maksa. Procedura nie nakazuje przy tym przebiegu - taka była odpowiedź ASO.
Re: Warsztat okolice Grodziska, Pruszkowa Żyrardowa - gdzie
I jak tu nie "kochac" ASO
Re: Warsztat okolice Grodziska, Pruszkowa Żyrardowa - gdzie
Tia - "orginalne klocki" - powiedz gdzie ma Toyota fabryki tych klockow ?
chyba ze ktos z toyoty postawi sam orginalnego "klocka"
chyba ze ktos z toyoty postawi sam orginalnego "klocka"
Re: Warsztat okolice Grodziska, Pruszkowa Żyrardowa - gdzie
Chodzi o klocki w czerwonym pudełku z napisem Toyota ze sklepu z czerwonym świecącym neonem Toyota. Po drugie nie zawsze tego samego producenta części są tej samej jakości. Są tak zwane partie gorszej jakości a to jest w modzie u nas w kraju. Cena robi grę a klient przecież nie dopatrzy się różnicy .
Re: Warsztat okolice Grodziska, Pruszkowa Żyrardowa - gdzie
jadąc dalej OTkylon pisze:Chodzi o klocki w czerwonym pudełku z napisem Toyota ze sklepu z czerwonym świecącym neonem Toyota. Po drugie nie zawsze tego samego producenta części są tej samej jakości. Są tak zwane partie gorszej jakości a to jest w modzie u nas w kraju. Cena robi grę a klient przecież nie dopatrzy się różnicy .
klocki z ASO to być może TRW?
ogólnie bardzo dobre - na fabrycznych zrobiłem 70 kkm, ale jak pamiętam doświadczenia z plaskaczem moim z pod literki T - pierwsze klocki z ASO był aż tak "dobre", że zeszły się równo z tarczami, więc albo tarcze miałem miękkie, albo te klocki dość twarde są. Teraz założyłem od Kylona ferrodo - hamuje delikatnie lepiej, chyba się szybciej zużywają, ale może dzięki tamu tarcze dłużej posłużą.
A wracając do brzegu - czyli do warsztatu Rafała. Jak się dopytywałem, czemu różnica przy tzw. małym przeglądem u niego a w Aso jest taka duża, a przy dużym już mniejsza - wyjaśnił dość jasno:
zrobił papiery w TMP, że serwisuje zgodnie z ich procedurą, co oznacza, że podczas przeglądów aut na gwarancji używa tylko i wyłącznie dedykowanych klamotów rodem z Poleczki str. A różnica bierze się z tego, że jak jest "duży przegląd" to udział w fakturze ttl części z TMP jest większy i to nabija cenę, a przy małym tylko filtr i olej, a robocizna jest bodajże 1/3 tego co na fakturze z ASO.
W autach po gwarancji - już takiego problemu nie ma: nasz klient = nasza ofiara, chce oryginały, dostanie, szkoda mu kasy, bedą zamienniki (o ile są dostępne, bo np do mojego osiołka osłona przegubu dostępna tylko w TMP).
Jest jeszcze kilka innych czynników: brak poczekalni, brak TV i expresu z kawą, nie ma za bardzo gdzie na auto poczekać, droga dojazdowa jest kulawa i do tego z wąskim przesmykiem prawie na lusterka.
To wszystko się składa na fakt, że można robić w miarę dobrze auto i nie nabijać w kosmos ceny na koniec.
O jakości warsztatu może (choć nie musi) świadczyć fakt, że polecili mi go koledzy, którzy na co dzień pracują w firmie spod dużego T
Re: Warsztat okolice Grodziska, Pruszkowa Żyrardowa - gdzie
bo nie wiem czy wiesz ale wiekszość mechaniorów u rafała to miszcze z toyoty z kompletnymi paszportami TMP
Re: Warsztat okolice Grodziska, Pruszkowa Żyrardowa - gdzie
wiemKwiatec pisze:bo nie wiem czy wiesz ale wiekszość mechaniorów u rafała to miszcze z toyoty z kompletnymi paszportami TMP
w przeciwieństwie do niektórych panów z aso - chłopakom Rafała się chce !
Re: Warsztat okolice Grodziska, Pruszkowa Żyrardowa - gdzie
Panowie, wiem, że temat skończył się w 2011 i wiele od tamtej pory mogło się zmienić.
Czy rzeczony "Rafał z Jutrzenki" jeszcze operuje Toyoty?
Gdyby tak, to byłby prawie najbliższy mi, dobry warsztat.
I czy jego reputacja jest nadal tak wysoka jak te prawie 7 lat temu?
Czy ktoś może podac, gdzie ten "Rafał z Jutrzenki" dokładnie się znajduje? Google, niestety na zadane hasło wyrzuca nic, a na hasło "warsztat samochodowy Jutrzenki" również brak poszlak Rafała. Niestety, nie ze wszystkimi usterkami sam sobie dam radę, a jeszcze mam kilka rzeczy do ogarnięcie w moim samochodzie.
Czy rzeczony "Rafał z Jutrzenki" jeszcze operuje Toyoty?
Gdyby tak, to byłby prawie najbliższy mi, dobry warsztat.
I czy jego reputacja jest nadal tak wysoka jak te prawie 7 lat temu?
Czy ktoś może podac, gdzie ten "Rafał z Jutrzenki" dokładnie się znajduje? Google, niestety na zadane hasło wyrzuca nic, a na hasło "warsztat samochodowy Jutrzenki" również brak poszlak Rafała. Niestety, nie ze wszystkimi usterkami sam sobie dam radę, a jeszcze mam kilka rzeczy do ogarnięcie w moim samochodzie.
Re: Warsztat okolice Grodziska, Pruszkowa Żyrardowa - gdzie
Serdecznie Ci dziękuję, Kylonie!
Re: Warsztat okolice Grodziska, Pruszkowa Żyrardowa - gdzie
Czy ten warsztat jeszcze istnieje? Rzut beretem mam, na nogach można wrócić.Kwieczor pisze: ↑08 kwie 2011, 22:16Kylonkylon pisze:Chyba będę oddawał tam moje auta bo jakoś mnie nie styka na dobre materiały w tej cenie
wierz mi - warowałem czekając na auto jak chłopaki na jutrzenki robili mi w hilu 75 tys.
wszystko po kolei łącznie ze smarowanie krzyżaków, rudą mazią na bębny i inne części przy kołach gdzie trzeba, wlali castrola z zamkniętych baniek, nie z beczki, wymienili filterek, skasowali luzy na ręcznym i jeszcze kilka innych drobiazgów, które się zwykle przy małym przeglądzie robi, do tego w międzyczasie założyli i podpięli hak - całość jakieś 3 godziny za 650 PLN brutto na fakturze, więc się da i ja jestem zadowolony.
Re: Warsztat okolice Grodziska, Pruszkowa Żyrardowa - gdzie
Czy to ten sam Rafał z Jutrzenki? Jeszcze bliżej bym miał .