Patenty Pana Kazia
Moderator: luk4s7
Re: Patenty Pana Kazia
Pomijając fakt, że montując coś samemu w aucie, koniecznie przed czytamy instrukcję, o ile ona jest zrozumiała i po polsku... Mechanik zaś, powinien to wiedzieć i umieć, co wiele razy na tym forum nie miało pokrycia w rzeczywistości.
Ale może być jeszcze taki powód włożenia podkładki, ja właśnie chyba założę pierścień dystansowy na tył po wymianie dobinsons na dobinsons o tych samych parametrach i wysokości/ średnicy etc bo tył mam jakby ciuteńkę niżej niż przód a różnica w produkcji to ok 10 lat w stosunku do przodu i chyba niekoszernie włożę podkładkę na tył. Oczywiście na starych sprężynach i amortyzatorach różnica była duża, (w sensie przysiad tyłu) niestety nie zmierzyłem wysokości, ani ustawienia auta zaraz po lifcie w 2009 roku.
Ale może być jeszcze taki powód włożenia podkładki, ja właśnie chyba założę pierścień dystansowy na tył po wymianie dobinsons na dobinsons o tych samych parametrach i wysokości/ średnicy etc bo tył mam jakby ciuteńkę niżej niż przód a różnica w produkcji to ok 10 lat w stosunku do przodu i chyba niekoszernie włożę podkładkę na tył. Oczywiście na starych sprężynach i amortyzatorach różnica była duża, (w sensie przysiad tyłu) niestety nie zmierzyłem wysokości, ani ustawienia auta zaraz po lifcie w 2009 roku.
Re: Patenty Pana Kazia
To ja coś dorzucę.
Most po remoncie ponownie do remontu. Panowie składacze nie wiedzieli, że tuleje rozprężną należy ścisnąć zatem jej nadwymiar ścieli szlifierką. Nawet nie wyrównali krawędzi a wióry latały w środku w oleju.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Most po remoncie ponownie do remontu. Panowie składacze nie wiedzieli, że tuleje rozprężną należy ścisnąć zatem jej nadwymiar ścieli szlifierką. Nawet nie wyrównali krawędzi a wióry latały w środku w oleju.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Patenty Pana Kazia
Scisnąć tuleję rozprężną? Chyba rozprężyć. Jak bym był fachowcem to bym ściskał taką ściśliwą, a rozprężał rozprężną
Bardzo lubię ten wątek. Lubie takie patenty dopóki nie dotyczą mnie
Bardzo lubię ten wątek. Lubie takie patenty dopóki nie dotyczą mnie
Re: Patenty Pana Kazia
Zaciski z serii - będzie Pan zadowolony. Wyczyszczone i pomalowane tylko od strony felgi
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Patenty Pana Kazia
zapewne było tanio
Re: Patenty Pana Kazia
Albo drogo bo z malowaniem
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
Re: Patenty Pana Kazia
W zasadzie to nie wiem czy nie umieścić tego posta w dziale J4. Zrobiona blacharka i zabetonowana na równo szpachlą. Szpachla zaczęła pękać i drzwi trafiły do nas na naprawę. Po zdjęciu wszelkiej maści szpachel i lakierów taki oto widok ujrzeliśmy.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Patenty Pana Kazia
Da radę to odratować?
Re: Patenty Pana Kazia
Nie ma to sensu ekonomicznego. Kupiłem już klientowi inne drzwi.
Patenty Pana Kazia
Wygląda na robotę słynnego warsztatu z Woli Dzbądzkiej
Nieprawidłowa eksploatacja!
Nieprawidłowa eksploatacja!
Re: Patenty Pana Kazia
Chyba musze zrobić zdjęcia lakierowania w ASO. W jednym przypadku koszt wyszedł 14 tyś. (wymiana i malowanie klapy), w drugim 36 tyś. otarty bok (ale to była marka premium, więc i taka cena ).
W obu przypadkach jakość pozostawia wiele do życzenia. Nie mówiąc że w marce "premium" felgę pomalowali na inny kolor (mocno różniący się odcień) i powiedzieli że tylko taki oferują.
Więc nie tylko C&G tak robi.
W obu przypadkach jakość pozostawia wiele do życzenia. Nie mówiąc że w marce "premium" felgę pomalowali na inny kolor (mocno różniący się odcień) i powiedzieli że tylko taki oferują.
Więc nie tylko C&G tak robi.
Re: Patenty Pana Kazia
Po co zamontować właściwej długości pasek jak można zrobić podkładeczkę pod mocowanie alternatora która odpadła
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Patenty Pana Kazia
czy Wy też macie wrażenie, że tam u Kylona wszystkiego się czepiają ?
Re: Patenty Pana Kazia
Może i dobrze, że się czepiają. Dziadostwa jest wszędzie pełno. I o ile rozumiem skróty/oszczędności w estetyce, to już przy bezpieczeństwie jest to słabe.
Nawet ja, jako drobny dłubacz odkrywam niezłe kwiatki - i większości wiem kto to zrobił, bo sam zlecałem. I były to warsztaty 4x4.
Przykład 1.
Nie mam fotek bo zaskoczyłem o co chodzi po czasie. Na napinaczu paska rozrządu nie było podkładki, co w konsekwencji powodowało nienapinanie się paska - nic sie nie stało bo wcześniej głowica mi pękła
Przykład 2
flara na przewodzie hamulcowym - rozmawiałem z kilkoma mechanikami i wszyscy zaciskają jeden typ flary - "to się ułoży..."
Fota z porównaniem flar nieprawidłowej "co się ułożyła" i prawidłowej. (fota w załącznikach).
Przykład 3
śruba klasy 11T, teraz nie pamiętam z jakim dociągiem, ale grubo ponad 100Nm. Dla ułatwienia dodam, że widoczna rzeźba była pod nakrętką.
Takie tam jak śruby ze zjechanym gwintem przy kolumnie kierowniczej to standard.
Moim zdaniem nie wynika to z niewiedzy tylko z oszczędności czasu - "wkręcaj co tam masz i niech klient wypier... z podnośnika...." na śrubę z foty czekałem 3 dni i tyle bym wisiał na podnośniku w warsztacie
Nawet ja, jako drobny dłubacz odkrywam niezłe kwiatki - i większości wiem kto to zrobił, bo sam zlecałem. I były to warsztaty 4x4.
Przykład 1.
Nie mam fotek bo zaskoczyłem o co chodzi po czasie. Na napinaczu paska rozrządu nie było podkładki, co w konsekwencji powodowało nienapinanie się paska - nic sie nie stało bo wcześniej głowica mi pękła
Przykład 2
flara na przewodzie hamulcowym - rozmawiałem z kilkoma mechanikami i wszyscy zaciskają jeden typ flary - "to się ułoży..."
Fota z porównaniem flar nieprawidłowej "co się ułożyła" i prawidłowej. (fota w załącznikach).
Przykład 3
śruba klasy 11T, teraz nie pamiętam z jakim dociągiem, ale grubo ponad 100Nm. Dla ułatwienia dodam, że widoczna rzeźba była pod nakrętką.
Takie tam jak śruby ze zjechanym gwintem przy kolumnie kierowniczej to standard.
Moim zdaniem nie wynika to z niewiedzy tylko z oszczędności czasu - "wkręcaj co tam masz i niech klient wypier... z podnośnika...." na śrubę z foty czekałem 3 dni i tyle bym wisiał na podnośniku w warsztacie
- Załączniki
-
- flara.jpg (41,99 KiB) Przejrzano 3477 razy
-
- 1cc.jpeg (27,25 KiB) Przejrzano 3477 razy