Bullitt pisze:Wały regenerują i produkują na łodygowej. I robią to dobrze.
Czyli w Mechanixie. Ostatnimi czasy kilka wałów reklamowałem po bardzo krótkim okresie użytkowania. Jeden nawet dwa razy. Siadają wymieniane wielokliny. Musieli zmienić dostawcę bo kiedyś tego nie było. Nie mają typowo Toyotowych podzespołów i przerabiają wał na inne krzyżaki. Jednemu to przeszkadza a innemu nie. Mi akurat przeszkadza bo jadąc daleko chciałbym w razie awarii kupić właściwy krzyżak, a nie martwić się wydumką i krzyżakiem np. od Żuka, którego w Afryce brak.
Wszystko jasne. Moim kumplom z rajdów skracali, wydłużali regenerowali a czasami produkowali od podstaw wały do rajdówek po kilkaset nm. i nie było problemów.
Ale nie znam warsztatu który by zbierał same dobre opinie. Up Your's choice.
wal zrobiony w 4 godziny : nowa kompensacja, wywazenie , krzyzaki moje, nawet pomalowali ladnie na szaro , zaplacilem 550pln . zamontowalem i smigam nic juz nie stuka przy ruszaniu jest ok.
MarekWójcik pisze:Biorą same wały czy można podstawić im samochód?
Wyważać wał to ponoć najlepiej na samochodzie.
To by faktycznie było najlepszym rozwiazaniem- zastanawiam się tylko jak niby taka operacja miałaby byc przeprowadzona??
Z drugiej strony wał to nie jest element, który może sprawaic w wyważeniu takie kłopoty jak np. koło z felgą przykręcone do piasty z tarczą. Tutaj wyważanie na aucie- uwierzcie mi- jest na prawdę bardzo wskazane.