ładowanie akumulatora AGM

... czyli jak usprawnić swoją Toyotę

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
vGreg
Posty: 944
Rejestracja: 01 gru 2011, 11:27
Auto: LJ70 z 92'
Kontakt:

Re: ładowanie akumulatora AGM

Post autor: vGreg »

Mam w instalacjach zamontowane AGM pracujące od 10 lat na "nieinteligentnych" zasilaczach CV z kompensacją temperaturową. I pewnie popracują jeszcze kilka lat. Gwarancja producenta akumulatorów to 12 lat.

pinc6x6
Posty: 505
Rejestracja: 29 wrz 2010, 10:47
Auto: Hilux
Kontakt:

Re: ładowanie akumulatora AGM

Post autor: pinc6x6 »

vGreg pisze:
14 lut 2024, 20:52
Mam w instalacjach zamontowane AGM pracujące od 10 lat na "nieinteligentnych" zasilaczach CV z kompensacją temperaturową. I pewnie popracują jeszcze kilka lat. Gwarancja producenta akumulatorów to 12 lat.
Jakiej firmy akumulatory? Pracują w instalacji cyklicznej czy rozruchowej?
Przecież fraza "inteligentna ładowarka" to marketing.
Tego czego chcę od ładowarki ,to żeby mi naładowała do pełna akumulator w rozsądnym czasie.
Pulsetech opracował technologię odsiarczania płyt i opatentował ją. Jest to firma zaopatrująca armię amerykańską co dla mnie ma znaczenie jeżeli chodzi o wiarygodność.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: ładowanie akumulatora AGM

Post autor: Rokfor32 »

Ale że co - mam się odnosić do ... reklamy?

Może nie wyraziłem się jasno - to co napisałem wyżej to właśnie konsekwencja zweryfikowania reklam. Nie testowałem oczywiście każdego produktu na rynku - miałem w łapkach produkty C-Tec'a, jakiś chiński klon tychże, oraz Telwina (chyba najdroższe co u nas na rynku, a w każdym razie już nie "zabawka").

No i zdanie mam jakie mam - to generalnie (w temacie odsiarczania, czy ogólnie reanimacji padniętego aku) robi tak se. Nie że nie działa wcale - ale że efekt końcowy jest mizerny. A na pewno nie jest to reanimacja do jakiegoś porównywalnego z nominałem poziomu.

Przy czym - ja nie twierdzę, że same ładowarki sa do kitu. Całkiem bowiem możliwe, że współcześnie robione baterie są celowo "optymalizowane" pod kątem zużycia. W zasadzie, to mam praktycznie pewność w tej kwestii - już któryś raz się bowiem stykam z takim tematem, że JEDNOKOROTNE głębokie rozładowanie praktycznie niszczy baterię. Przy czym - wcale nie chodzi o rozładowanie do zera. Starcza takie, żeby auto już nie odpaliło (poniżej 10V), i utrzymanie takiego stanu powyżej doby. Ewidentnie tyle już starcza, żeby bateria po naładowaniu nie trzymała już nominalnych parametrów. Nie wiem, czym to idzie - po prostu stwierdzam wynik obserwacji.

Dodatkowa sprawa to też kwestia kradnięcia prądu na postoju. Współczesne auta podbierają go naprawdę sporo - postój powyżej 2 tygodni, i bezproblemowe odpalenie, staje się powoli "wyczynem". Ja już się nauczyłem odpinać aku, jak coś ma stać dłużej niż tydzień. :wink:

Awatar użytkownika
vGreg
Posty: 944
Rejestracja: 01 gru 2011, 11:27
Auto: LJ70 z 92'
Kontakt:

Re: ładowanie akumulatora AGM

Post autor: vGreg »

Akumulatory SSB (SBL VRLA-AGM) pracujące jako buforowe 24V.
Użytkowanie zgodnie z notą katalogową to podstawowy warunek długiej żywotności akumulatora.
Powyżej wspomiałem, że "zwykłe zasilacze", też wystarczą do długoletniego używania akumulatora.
Nie wiem co masz na myśli pisząc "rozsądny czas" bo akurat dla AGM im czas ładowania jest dłuższy (nominalny) tym akumulator dłużej pożyje. AGM są wrażliwe na duże prądy (zjawiska temiczne).
Nie wypowiadam się w/s Pulsetech ale wspomnę, że dawnymi czasy wózki akumulatorowe ładowało się zwykłym prostownikiem z ustawianym napięciem ładowania + dolewanie wody i takie zastawy akumulatorów służyły długie lata bez konieczności ładowania impulsami, funkcjami odsiarczania czy innymi bajerami. Ale jak sam napisałeś "inteligentna ładowarka" to marketing. Pewnie coś tam zapewnia ale inteligenta ładowarka + współczesny akumulator nawet nie dorównuje czasom użytkowania akumulatorów + zasilacz w wózkach akumulatorowych. I nie jest to kwestja goszego wykonania tylko warunków użytkowania (patrz nota katalogowa).

pinc6x6
Posty: 505
Rejestracja: 29 wrz 2010, 10:47
Auto: Hilux
Kontakt:

Re: ładowanie akumulatora AGM

Post autor: pinc6x6 »

vGreg pisze:
14 lut 2024, 22:00
Akumulatory SSB (SBL VRLA-AGM) pracujące jako buforowe 24V.
Użytkowanie zgodnie z notą katalogową to podstawowy warunek długiej żywotności akumulatora.
Powyżej wspomiałem, że "zwykłe zasilacze", też wystarczą do długoletniego używania akumulatora.
Nie wiem co masz na myśli pisząc "rozsądny czas" bo akurat dla AGM im czas ładowania jest dłuższy (nominalny) tym akumulator dłużej pożyje. AGM są wrażliwe na duże prądy (zjawiska temiczne).
Nie wypowiadam się w/s Pulsetech ale wspomnę, że dawnymi czasy wózki akumulatorowe ładowało się zwykłym prostownikiem z ustawianym napięciem ładowania + dolewanie wody i takie zastawy akumulatorów służyły długie lata bez konieczności ładowania impulsami, funkcjami odsiarczania czy innymi bajerami. Ale jak sam napisałeś "inteligentna ładowarka" to marketing. Pewnie coś tam zapewnia ale inteligenta ładowarka + współczesny akumulator nawet nie dorównuje czasom użytkowania akumulatorów + zasilacz w wózkach akumulatorowych. I nie jest to kwestja goszego wykonania tylko warunków użytkowania (patrz nota katalogowa).
Co do prądów to poczytaj sobie o ładowaniu akumulatorów Hawker albo Odyssey Extreme (100Ah).
Jeżeli jest dostęp do korków i mogę badać gęstość i wygląd elektrolitu to jak najbardziej się z Tobą zgadzam. W AGM typu Odyssey czy Optima dostępu nie ma.
Współczesna wyższej klasy ładowarka ma algorytmy ładowania które są opracowywane na podstawie badań i zaleceń producentów akumulatorów. Przyjąłeś tezę opopartą o młodzieńczą wiedzę i argumentujesz tak jakby postęp nie istniał.
Co do akumulatorów SSB nigdzie nie ma mowy o gwarancji dwunastoletniej.

Awatar użytkownika
vGreg
Posty: 944
Rejestracja: 01 gru 2011, 11:27
Auto: LJ70 z 92'
Kontakt:

Re: ładowanie akumulatora AGM

Post autor: vGreg »

Nie pisz o mojej wiedzy bo nic o tym nie wiesz. I proszę nie urządzaj wycieczek osobistych kiedy piszemy o technice.
Zalecenia producentów akumulatorów podawane są w notach katalogowych. Dla ładowania pokazałem je powyżej jako charakterystykę. Po spojrzeniu tylko na tą jedną ch-kę widać, ża wymagania te spełnia zwykły zasilacz z CV i CC. Miałem Optimę rozruchową i służyła mi 8 lat (po dwukrotnej śmierci technicznej) i ładowałem ją zwykłym zasilaczem.Tylko trzeba wiedzieć co ustawić. Można podłączyć "inteligentną" ale o problemach pisał powyżej Rofor.
Posiadasz "inteligentną" ładowarkę, która dobiera charakerystyki ładowania wg producentów? Masz jakiś dowód, że PulseTech inaczej ładuje AGM od SSB czy Bosch? AGM nie mają dostępu do korków ale to nie oznacza, że są szczelne. To m.in. dlatego nie wolno ładować ich dużymi prądami (zjawiska termiczne i chemiczne).
Piszesz o postępie technicznym ale tu chodzi raczej o niechęć użytkowników do czytania instrukcji albo co gorsze, wiara, że magiczne urządzenie (inteligentna ładowarka z funkcją odsiarczania) naprawi akumulator. I tu pojawia się pytanie po co odsiarczać prawidłowo użytkowany akumulator?
SSB mają 12 letnią gwarancję i jest ona udzielana profesjonalistom. W nocie katlogowej producent podał projektowaną żywotność na 15 lat co w praktyce sprawdza się w "moich" instalacjach ze zwyklymi zasilaczami CV z kompensacją temperaturową.

pinc6x6
Posty: 505
Rejestracja: 29 wrz 2010, 10:47
Auto: Hilux
Kontakt:

Re: ładowanie akumulatora AGM

Post autor: pinc6x6 »

vGreg pisze:
14 lut 2024, 23:14
Nie pisz o mojej wiedzy bo nic o tym nie wiesz. I proszę nie urządzaj wycieczek osobistych kiedy piszemy o technice.
Zalecenia producentów akumulatorów podawane są w notach katalogowych. Dla ładowania pokazałem je powyżej jako charakterystykę. Po spojrzeniu tylko na tą jedną ch-kę widać, ża wymagania te spełnia zwykły zasilacz z CV i CC. Miałem Optimę rozruchową i służyła mi 8 lat (po dwukrotnej śmierci technicznej) i ładowałem ją zwykłym zasilaczem.Tylko trzeba wiedzieć co ustawić. Można podłączyć "inteligentną" ale o problemach pisał powyżej Rofor.
Posiadasz "inteligentną" ładowarkę, która dobiera charakerystyki ładowania wg producentów? Masz jakiś dowód, że PulseTech inaczej ładuje AGM od SSB czy Bosch? AGM nie mają dostępu do korków ale to nie oznacza, że są szczelne. To m.in. dlatego nie wolno ładować ich dużymi prądami (zjawiska termiczne i chemiczne).
Piszesz o postępie technicznym ale tu chodzi raczej o niechęć użytkowników do czytania instrukcji albo co gorsze, wiara, że magiczne urządzenie (inteligentna ładowarka z funkcją odsiarczania) naprawi akumulator. I tu pojawia się pytanie po co odsiarczać prawidłowo użytkowany akumulator?
SSB mają 12 letnią gwarancję i jest ona udzielana profesjonalistom. W nocie katlogowej producent podał projektowaną żywotność na 15 lat co w praktyce sprawdza się w "moich" instalacjach ze zwyklymi zasilaczami CV z kompensacją temperaturową.
Ale Ty oczywiście możesz mnie traktować jak ignoranta. Pofatygowałeś się przeczytać cokolwiek o tych produktach które podałem? Z tego co napisałeś wnioskuję , że nie.
Dajmy sobie z tą jałową dyskusją spokój!

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: ładowanie akumulatora AGM

Post autor: Rokfor32 »

Dlatego ja świadomie do auta nie stosuje AGM.

Bo alternator nie ma żadnego trybu ograniczania prądu ładowania. Kiedyś pisałem o pomiarze tego prądu - wyszło, że po rozruchu, a szczególnie trudnym rozruchu, wysysającym aku, albo porządnym użyciu windy - ten prąd spokojnie przekroczy 50A dla baterii 90Ah. A taki powyżej noty katalogowej ładowania utrzyma się kilka do kilkunastu minut.
Co prawda nie sądzę, aby przy masie baterii groziło jej od tego przegrzanie - ale problem może być gdzie indziej: w silnym gazowaniu elektrolitu w czasie ładowania dużym prądem, kilkukrotnie wyższym od zalecanego. W mikroporach płyt. W końcu coś powoduje, że masa czynna, po czasie, się wysypuje (dosłownie - bo opada w formie proszku na dno baterii).

Tak uogólniając, to w moich pojazdach baterie mają sie wyśmienicie tam - gdzie po pierwsze jest mocny alternator (poprawnie ładujący już od wolnych obrotów), oraz nie ma podkradania prądu na postoju. Czyli, tak de facto, bateria jest praktycznie stale nabita do pełna.

Tam, gdzie coś podkradało prąd - prędzej czy później wyssało za bardzo (następowało głębokie rozładowanie), i zaczynały się problemy z baterią.

Jak się ma jedno auto i jeździ nim codziennie, to się tego tematu nie dostrzega - acz też zależy od dystansów codziennej jazdy. Bo jak pojazd będzie robił codziennie po kilka km między rozruchami - to też się aku nie zdąży poprawnie naładować, i też jego żywotność drastycznie spada.

Awatar użytkownika
vGreg
Posty: 944
Rejestracja: 01 gru 2011, 11:27
Auto: LJ70 z 92'
Kontakt:

Re: ładowanie akumulatora AGM

Post autor: vGreg »

Współczesne samochody posiadają adaptacyjne układy ładowania dla AGM ale żywot takich akumulatorów nie jest zbyt długi. I chyba praktyka to potwierdza czytając narzekania użytkowników.
Załączniki
AGM.jpg
AGM.jpg (23,16 KiB) Przejrzano 217 razy

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: ładowanie akumulatora AGM

Post autor: Rokfor32 »

Ale w normalnym samochodzie nie masz typowej pracy cyklicznej.

Jak rozrusznik jest zdrowy, a silnik odpala normalnie - to rozruch nie jest cyklem rozładowania, tak jak sobie to konstruktor baterii wymyślił. Rozruch (pojedynczy) pobiera zaledwie kilka procent zgromadzonej energii, w dodatku w taki sposób, że nie ma to wiele wspólnego z typowym (projektowym) cyklem rozładowania (prąd rozruchu w szczycie to praktycznie prąd zwarciowy ogniwa).

W taki sposób można obliczać teoretyczną żywotność ogniw, ale dla magazynów energii. Bo w takim wydaniu da się zrealizować pełne cykle ładowania/rozładowania, i to na bardzo dokładnie określonych parametrach.

Natomiast w aucie występuje kombinacja kilku bardzo niekorzystnych zjawisk (dla baterii kwasowych): udar prądowy, rozładowanie do stanu głębokiego, oraz przeładowanie (długa jazda autostradowa).

Typowa żywotność akumulatora we współczesnym aucie to około 5 lat. Tyle, że jest to niezbyt miarodajne określenie - bo nikt go jakoś porównywalnie nie mierzy. Po prostu przeciętnie po 5 latach kierownik zaczyna odczuwać spadek parametrów baterii - ale odczuwa nie dlatego, że parametry spadły o 10%, ale że spadły poniżej 10% nominału. Innymi słowy, równie dobrze typowa bateria może mieć np. już po roku 50% pojemności - nikt tego nie sprawdza bo w typowym użytkowaniu jest to niezauważalne.

Awatar użytkownika
vGreg
Posty: 944
Rejestracja: 01 gru 2011, 11:27
Auto: LJ70 z 92'
Kontakt:

Re: ładowanie akumulatora AGM

Post autor: vGreg »

Ch-ka dotyczy pracy w układach podtrzywiana napięcia czyli tam gdzie AGM jest dedykowane (optymalna temperatura, nominalne prądy).
Przy rozruchu w lecie znika ~8% dla 75Ah -> (świece + rozrusznik 350A) + przez kilka minut po wyłączeniu zapłonu pobierane jest do kilka amperów przez kilka minut. Odpalenie 2x dziennie x ilość w roku = 600 cykli na rok. Uwzględniając niedoładowanie bo male przebiegi + temp aku powyzej 20 st C (komora silnika), komutację na zaciskach razem to powoduje krótką żywotność AGM. Jak ktoś rzadziej jeździ to zasiarcza a jak częściej to rośnie ilość cykli.
Do Tojoty z silnikiem 2,4l TD nie włożę AGM bo szkoda mi kasy, do osobówki tak, jeżeli wymaga tego producent.

Awatar użytkownika
macieq
Posty: 164
Rejestracja: 25 cze 2008, 07:39
Auto: 4runner V6
Kontakt:

Re: ładowanie akumulatora AGM

Post autor: macieq »

Z tą żywotnością 5 lat to też są wyjątki,u mnie oryginalny akumulator Panasonic made in japan wytrzymał 13 lat itak naprawdę został wymieniony prewencyjnie bo działał dalej. Bardzo chciem kupić taki sam ,ale 2 lata wcześniej przestano go importować do PL i był nie do zdobycia. Kosztował wtedy ok 1000 zł ,gdzie yuasa około połowy tego. Auto cały czas na polu

Na dworze dla reszty kraju

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: ładowanie akumulatora AGM

Post autor: Rokfor32 »

Jeden z moich akumulatorów ma z 15 lat. Ale żeby "wytrzymał" - to bym nie powiedział ... :wink:

Owszem - działa. I jak byś nie próbował z niego za dużo wyssać - to sie nie zorientujesz, że padaka. Bo: ma parametry napięciowe, nie ulega samorozładowaniu. Pozwala bez problemu odpalic auto.

Ale pod warunkiem, że nie robisz pięciu odpaleń pod rząd ... :mrgreen:

Czyli, jak by ktoś zupełnie normalnie używał auta (które pali na dotyk, i nie kradnie prądu na postoju), to by sie nawet nie zorientował, że aku to padaka. Bo ma większość parametrów w normie - poza ... pojemnością .... :mrgreen: Tej ma może jakieś 5% nominału ... :mrgreen:

pinc6x6
Posty: 505
Rejestracja: 29 wrz 2010, 10:47
Auto: Hilux
Kontakt:

Re: ładowanie akumulatora AGM

Post autor: pinc6x6 »

Rokfor32 pisze:
15 lut 2024, 19:38
Jeden z moich akumulatorów ma z 15 lat. Ale żeby "wytrzymał" - to bym nie powiedział ... :wink:

Owszem - działa. I jak byś nie próbował z niego za dużo wyssać - to sie nie zorientujesz, że padaka. Bo: ma parametry napięciowe, nie ulega samorozładowaniu. Pozwala bez problemu odpalic auto.

Ale pod warunkiem, że nie robisz pięciu odpaleń pod rząd ... :mrgreen:

Czyli, jak by ktoś zupełnie normalnie używał auta (które pali na dotyk, i nie kradnie prądu na postoju), to by sie nawet nie zorientował, że aku to padaka. Bo ma większość parametrów w normie - poza ... pojemnością .... :mrgreen: Tej ma może jakieś 5% nominału ... :mrgreen:
Pojemność potrzebna jak dosyć intensywnie wyciągarki używasz.
Nie wiem jak inne AGM ale Odyssey zaleca do ładowania prąd 40A (0.4C). Zarówno Optima jak i Odyssey wytrzymują prądy ładowania w granicach 100 A.
Optima 55Ah:
"Recharge Time: (example assuming 100% discha4e 10.5 volts)
Current
100 amps
50 amps
25 AMPS

Approx. time to gO'l/, charge

35 minutes
75 minusem
140 minutes "
Odysey:
In order to recharge a battery that has been discharged, it is best to use an automatic charger with an AGM setting that has the appropriate charge voltage and current per recommendations. For optimum charging, the current output should at least 40% of the battery’s C10 rating. This means a battery that has a 10-hour rating of 100 amp hours should be charged with 40 amps. Charge current should never be less than 10% of the battery’s C10 rating. Voltages higher than 15.0 volts will cause irreversible damage to the battery. Please refer to Figure 2 below for a graphical representation of the recommended charge profile for ODYSSEY AGM2 batteries used in non-starting applications.

vGreg myli AGM z żelowym

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2241
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: ładowanie akumulatora AGM

Post autor: Jake »

pinc6x6 pisze:
16 lut 2024, 00:42
Pojemność potrzebna jak dosyć intensywnie wyciągarki używasz.
Albo zostawisz wlaczone swiatal i pojdziesz do domu na 2h :D

ODPOWIEDZ