Czyszczenie układu paliwowego KDJ120

[Man With Camera]

KDJ120, rocznik 2007, przelot 350k (u mnie z tego zrobione 30k), wymieniam wtryskiwacze ze względu na sporą korekcję -5 na jednym. Wtryskiwacze zostały zdemontowane i zmierzone na stole, dodatkowo koleś rozkręcił dwa (jeden - ten od wysokiej korekty i drugi, co miał korektę ok) i stwierdził, że pod mikroskopem oba wyglądają tak samo źle (są porysowane). Zmierzyłem też kompresję - jest w porządku, a że chcę zrobić tym autem drugie tyle, co do tej pory, dlatego wymieniam cały komplet wytryskiwaczy (będę jeszcze za jakiś czas dokładał drugi filtr paliwa, żeby te nowe popracowały dłużej). Poza tą korekcją nie ma obecnie żadnych widocznych problemów z silnikiem (przy 325k była robiona regeneracja turbosprężarki): auto pali od strzała, silnik ma moc i pracuje płynnie, nie dymi, pali 10 w trasie i 15-17 w mieście, sam go serwisuję - olej zmieniam co 12k, poważniejszych ubytków oleju nie zaobserwowałem, trochę dzwonią zawory na zimnym, ale komu nie dzwonią (może po wymianie wtryskiwaczy przestaną)?

Czy przy okazji wymiany kompletu wtryskiwaczy należy też przeczyścić układ paliwowy, żeby mieć temat ogarnięty solidnie na lata, czy też jest to już przesada, skoro nic złego poza korekcją się w tej chwili nie dzieje? Jakie są racjonalne kryteria podjęcia decyzji o czyszczeniu układu paliwowego? Ile godzin pracy zabierze takie czyszczenie i ile może kosztować (rząd wielkości) oraz czy jest związane z wymianą jakichś części?

Z góry dziękuję za pomoc.

[Man With Camera]

Na prawdę nikt tu nie ma wiedzy na temat czyszczenia układu paliwowego???

[czaja]

Sprawdź czy w filtrze paliwa nie masz opiłków, jeśli nie ma to moim zdaniem nie trzeba czyścić.
Najlepiej by było założyć mały filtr na powrót paliwa, pojeździć i będzie widać czy nie opiłkuje pompa.
Jak wtryski zdemontowane to już za późno na takie sprawdzanie.
Można pompę dać do sprawdzenia.
Podobno za bardzo z nimi nic się nie dzieje, ale zawsze mogła się przytrzeć z braku paliwa lub na paliwie niskiej jakości.
Żeby zajrzeć do zbiornika trzeba go zdemontować.
Pod tylną kanapą jest otwór, ale jest za mały do popatrzenia.

U mnie było tak że zmieniłem wtryskiwacze i nic innego nie robiłem.
Teraz bym pewnie sprawdził wcześniej czy pompa nie opilkuje.
Zbiornik ściągałem bo zatkalo mi smok jakimś grzybem i jakieś pojedyncze opilki też znalazłem.
Czy z mojej pompy, czy z jakiejś stacji to nie wiem.
Po zmianie wtryskiwaczy mam zrobione ponad 40 tys km I na razie jeżdżę i się nie przejmuje.

Jeszcze taka sprawa że na opilkującą pompę drugi filtr nie pomoże.
Miedzy pompą a wtryskami filtra nie założysz.