Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

miałem ori i też padły po 13 latach..

Yauasy nie polecam, trzy razy dawałem szanse z uwagi na sympatie do kraju produkującego dobre terenówki i nigdy więcej...
1/w osobówce (honda accord) srebrny wytrzymał 2,5 roku i padła cela (auto codziennie użytkowane, elektryka OK)
2/w j9 (100 Ah srebrny ) po miesiącu (lipiec br) padła cela, reklamacja uznana. (elektryka OK, użytkowanie weekendowe)
3/ w kosiarce wytrzymał rok (2 sezony koszenia) pomimo zimowego garażowania w domu i co 2 mies. kontrola/ładowanie

do aut kupione ukainskie Amegi z serii 5. Na razie ok ale czas pokaże.

Z innej beczki: kolega kupił w 2018 delikatnie rozbite auto w usa. Akumulator był z 2014, (przeżył parę tygodni parking na nabrzeżu, statek a potem naprawy blacharskie/lakiernicze ) - w tym roku padł ( marka u nas nieznana, raczej produkowany pod nazwe sieci szybkiego servisu). Tamtejszy rynek cechuje się chyba jednak większą konkurencyjnością, która eliminuje słabą jakość czy też postarzanie produktu.

Ja na przykład mogę pochwalić srebrną Centrę 45Ah w Yarisie 1,3 benzyna. Ale czy włożyłbym Centrę do LC sam nie wiem?
Do "srebrnej" Yuasy YBX w RAV4 przekonuje mnie po prostu sposób montażu akumulatora na półce za silnikiem pod plastikami pod szybą, w zimie akumulator naprawdę trudno wyjąć, więc musi być niezawodny i już trzeci rok daje radę, a jazda po krawężnikach to u nas nic nadzwyczajnego, więc uszkodzić cele zawsze można.

Panowie, bateria z którą kupiłem UZJ właśnie padła, ale nie ma się co dziwić bo to było najtańsze chińskie badziewie.

W instrukcji obsługi serii 100 nie ma podanych żadnych wytycznych co do parametrów akumulatora, tylko jakieś bzdurne gęstości elektrolitu... (I kto to będzie mierzył)

Rozważam wypróbować produkt Grom z UA, tylko jaki wziąć 100 Ah 850 A czy mniejszy 75Ah 700 A? Oba są z serii Japan, mniejszy jest nieco krótszy od fabrycznego podestu pod akumulator.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Polecam najwiekszy jaki zmiesci sie na podstawke. 100Ah to zwykle sa juz niewaskie krowy ktore nie do kazdego auta wejda. Sprawdz czy taki wejdzie do UZJ.

Wejdzie ma 306x173x225. Czyli jutro biorę w Ostrowcu albo zamówię jak nie mają na sklepie (to placówka Specpart z kilkoma markami z UA). Cena przystępna, zobaczymy czy skorzystam z gwarancji 36 mies

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

andrzejrolnik pisze:jakieś bzdurne gęstości elektrolitu... (I kto to będzie mierzył)

Pozwolę sobie zwrócić uwagę że prawa fizyczne się nie zmieniły i gęstość elektrolitu wciąż jest jednym z podstawowych i najważniejszych parametrów w akumulatorach kwasowych. To że 99% ludzi o tym nie wie oraz że większość akumulatorów nie ma odkręcanych korków bo by sobie jeszcze człowiek zrobił kuku to tylko znak naszych czasów. Pod obudową większości akumulatorów rozruchowych kryje się ta sama technologia co 40 lat temu.
W skrócie - dbając o prawidłową gęstość elektrolitu można takiemu akumulatorowi przedłużyć żywotność o wiele, wiele lat. Dalej nie będę rozwijał tematu bo to nie o tym wątek.

Oczywiście, areometr to b.proste urządzenie, tylko kto jeszcze dziś z niego korzysta?
Ale sprawdzenie poziomu elektrolitu i dolanie odrobiny wody d to nie problem

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Chyba musiał się już pojawić jakiś pojedynczy dendryt między celami lub mikro uszkodzenie separatora w celi. A może masz pękniecie obudowy i woda wyparowała z żelu.
A ten "dopen bladen" to objawił się czym? Za niskie napięcie, czy generalnie siadła pojemność całej baterii.
Wciąż mało firm oprócz Optimy stosouje okrągłe cele, więc coś jest w temacie, jak by się to przyjęło to całe Chiny tłukły by akumulatory z takimi celami.
To prawie tak unikalne rozwiązanie jak "linear inverter" w lodówkach LG .
Częściej idą tradycyjne płaskie cele, ale z coraz to innymi dodatkami Ca, Silver, Węgiel etc. W sumie też droga donikąd bo wciąż łatwo o opad masy z tlenku ołowiu.