Oczyszczacz wtryskiwaczy Diesel Spulung

... czyli jak usprawnić swoją Toyotę

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Beduin
Klubowicz
Posty: 358
Rejestracja: 12 cze 2014, 14:39
Auto: KDJ120
Kontakt:

Oczyszczacz wtryskiwaczy Diesel Spulung

Post autor: Beduin »

Drogie Bravo,
w internetach wyświetliła mi się reklama oczyszczacza wtryskiwaczy:
www.youtube.com/watch?v=lY3h4gK4e60

Szanuję Gruchę i syna Króla Sedesów - za rolę w filmie a nie za ich wiedzę techniczną/chemiczną/samochodową.
Pytanie mam do Was: czy to działa? czy warto? czy nie jest tak, że szkód może być więcej niż korzyści? Jakoś sceptycznie podchodzę do takich "dodatków" a może nie powinienem?

http://oczyszczaczwtryskiwaczy.liqui-moly.pl/

Rolin
Posty: 377
Rejestracja: 25 lis 2017, 09:27
Auto: J95 1KD-FTV
Kontakt:

Re: Oczyszczacz wtryskiwaczy Diesel Spulung

Post autor: Rolin »

W instrukcji pisze, że można to nawet zastosować jako paliwo. Dokładniej wypiąć węże paliwowe z pompy, wsadzić do butelki i odpalić. Miałem okazję to oglądać i powąchać. Trochę czuć, hmm...na mój węch naftę (i na pewno coś jeszcze). Z doświadczenia wiem, że nafta ma silne właściwości myjące i wątpię, żeby zaszkodziła. Tak z ciekawości dodam, że miałem kiedyś w rękach paliwo do śmigłowców ( nic innego jak nafta ) i po zmieszaniu jej z ropą udało się wskrzesić silnik, który miał trafić na złom. Może był to przypadek może nie, w każdym razie środek Liqui Moly nie powinien zaszkodzić.

carinus
Posty: 157
Rejestracja: 26 paź 2012, 20:48
Auto: LJ70,KZJ90
Kontakt:

Re: Oczyszczacz wtryskiwaczy Diesel Spulung

Post autor: carinus »

Robiłem niedawno czyszczenie układu w toyotowym 2,2. Powodem było spore dymienie podczas odpalania zimnego silnika i nierówna praca z wypadaniem zapłonów, silnikiem telepało przez jakiś czas. Pojechałem do znajomego mechanika żeby oblukał korekty wtrysku, przebieg 315kkm więc już cos może się dziać, dodatkowo od ponad roku silnik dostaje dawkę LPG dla zwiększenia momentu. Dostałem tylko puszkę po tym specyfiku na wzór co mam kupić i jak zastosować. Kupiłem 3 puszki, jedną przepaliłem podając bezpośrednio na pompę, dwie pozostałe wlałem do zbiornika z połową pojemności paliwa. Mineły 3 miesiące i dymu po odpaleniu nie widzę, silnik od razu pracuje prawidłowo. Kiedys miałem jechać na pobliskie lotnisko żeby kupić kanister nafty lotniczej do śmigłowców, ale diesla sie pozbyłem i pomysł umarł. traz kolega przypomniał mi o tym, a to jest doskonały specyfik żeby umyć dokładnie całą magistrale paliwową.

ODPOWIEDZ