Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Uszczelki korka zawsze kojarzyły mi się z aluminiowymi, miedzianymi lub takimi "dmuchanymi" stalowymi.
Wszystkie te uszczelki mogą być wykorzystane drugi raz w razie potrzeby, nawet te "dmuchane" po zgnieceniu się ułożą. Takie dmuchane obwarzanki są np. w korkach tylnego mostu i od biedy wymieniałem olej bez wymiany uszczelek i się ładnie uszczelniło.

Teraz do silnika zakupiłem sobie nową uszczelkę korka OEM . Jest to jakieś dziwne kruche aluminiom z powłoką papierową. Podobno super uszczelniają.

Ale.. podobno te uszczelki kleją się do miski (trzeba skrobać), potrafią się zaginać do środka miski (opinie z sieci), luzować ( to akurat opinia z amazona do takich podkładek "OEM") .

Jakie są Wasze opinie o tych uszczelkach, używacie tego wynalazku czy standardowe aluminium/miedź?
Pierdoła, ale się pytam za min będę żałował, że sobie polepszyłem nowym wynalazkiem.

Oddaj auto do naprawy do Amazona . Przepraszam. Musiałem. Od 15 lat ich używam w serwisie i nie zauważam problemu. Toyota globalnie chyba też nie skoro je wciąż produkuje

thx, za opinie. Siła dokręcania normalnie jak podają w manualu(35Nm).
Co do tego Amazona to, żebyś nie wykrakał. Czasy się zmieniają i tylko patrzeć jak będzie się samochody do globalnego serwisu wysyłać.

Wiem ale pamiętaj też że Amazon to wylęgarnia podróbek a potem jest płacz.

Ale ja mam uszczelki OEM, a opinie z Amazon. Ot tak już mam, że szukam opinii.
Zapytałem, dowiedziałem się, będziem kręcić te śruby.

Ok. Amazon chwali się że nie ma podróbek a to gówno prawda. Moje dziecko uwierzyło i sobie kupiło jakąś wymarzoną bluzę. Przyszedł syf jakich mało. Zamiast haftu ciulowy nadruk a materiał to jakiś sztuczny syf. Zwrot pieniędzy trwał strasznie długo. Kupiłem jej w Stanach ten sam produkt w sklepie firmowym i przyszło zupełnie co innego i to co miało być.

Amazon sprzedaje to co im klienci do magazynu wyślą. Nie wnikając w szczegóły podróbki mniej częste ale wciąż niewykluczone. Nawet jak pakuje i wysyła sam Jeff Bezos