Re: Ładowanie akumulatora hotelowego
: 26 sie 2020, 13:06
Taka ciekawostka dotycząca alternatorów
W J15 wersja Prado z silnikiem 2.8 - ma on 130A. Dokładny numer części odczytany z obudowy to 27060-11350 a w http://toyodiy.com taki opis:
"12V 130A, *FAS & *IP(ORNAMENT = BLACK PAINT)&COLD AREA SPEC&WINDSHIELD GLASS-*EHL(ACOUSTIC) & WITH(DEICER)&AIR CONDITIONER-SINGLE(AUTO)"
Link: https://www.toyodiy.com/parts/p_E_20170 ... l?hl=27020
W J12 KDJ alternator ma 80A według powyższego:
27060-30120 12V 80A (08/2006 - 11/2008)
27060-30121 12V 80A (01/2009 - 02/2009)
27060-30123 12V 80A (04/2009 - )
https://www.toyodiy.com/parts/p_E_2009_ ... l?hl=27020
A teraz po co to napisałem - podczas dwutygodniowej wycieczki przez większość czasu zasilałem lodówkę prosto z akumulatorów aucie. Zrobiłem sobie z komponentów zakupionych w Juli kabel z gniazdem zapalniczki z jednej strony oraz krokodylkami do złapania zacisków akumulatora z drugiej (i bezpiecznikiem na + pomiędzy). Ominąłem więc problem włączonego zapłonu w aucie. W autach bez kluczyka po 10min i tak sam się zapłon wyłącza więc trzeba brać prąd bezpośrednio z aku.
Mierzyłem spadek napięcia na akumulatorach - mam 2x 65Ah (fabryczny setup). Maksymalne napięcie to 12,74V po całodziennej jeździe. Minimalne to 12,34V po 2 dniach zasilania lodówki.
Auto nie stało dłużej niż 2dni bez odpalenia, w lodówce utrzymywałem 7st.C (co jest w zupełności wystarczające - masło twarde, a piwko dobrze zimne), na zewnątrz nie było upałów - 22st.C w dzień, 14st.C w nocy. Lodówka to kompresorowy Engel czyli bardzo oszczędna jeśli nie najoszczędniejsza z dostępnych na rynku.
Po tych 2 dniach stania uruchomiłem auto i pracowało sobie na postoju z 1,5h. Mam przycisk "Idle up" który zwiększa na początku obroty i go użyłem. Zauważyłem że po rozgrzaniu auta obroty i tak spadają mimo wciśnięcia tego przycisku. Może ma to również związek z naładowaniem akumulatorów? - nie wiem. W każdym razie po tym czasie pracy aku miały znowu 12,7V czyli max. jaki zanotowałem.
Oczywiście odpalenie przy 12,3V nie stanowiło najmniejszego problemu.
Wniosek? Ten alternator w J15 ładuje również na wolnych obrotach podobnie jak ten z VelSatis'a który Rokfor reklamuje.
Mimo wszystko rozważam zakup takiego power bank'a Dometic'a oraz panelu słonecznego ze 100W. Czuję że to pozwoli na pełną niezależność energetyczną przez dobrych kilka dni oraz swobodne ładowanie telefonów itd. Dopóki jednak budżet po wakacyjnych wojażach się nie podreperuje, mój chałupniczy setup zostaje bo się całkiem sprawdza.
W J15 wersja Prado z silnikiem 2.8 - ma on 130A. Dokładny numer części odczytany z obudowy to 27060-11350 a w http://toyodiy.com taki opis:
"12V 130A, *FAS & *IP(ORNAMENT = BLACK PAINT)&COLD AREA SPEC&WINDSHIELD GLASS-*EHL(ACOUSTIC) & WITH(DEICER)&AIR CONDITIONER-SINGLE(AUTO)"
Link: https://www.toyodiy.com/parts/p_E_20170 ... l?hl=27020
W J12 KDJ alternator ma 80A według powyższego:
27060-30120 12V 80A (08/2006 - 11/2008)
27060-30121 12V 80A (01/2009 - 02/2009)
27060-30123 12V 80A (04/2009 - )
https://www.toyodiy.com/parts/p_E_2009_ ... l?hl=27020
A teraz po co to napisałem - podczas dwutygodniowej wycieczki przez większość czasu zasilałem lodówkę prosto z akumulatorów aucie. Zrobiłem sobie z komponentów zakupionych w Juli kabel z gniazdem zapalniczki z jednej strony oraz krokodylkami do złapania zacisków akumulatora z drugiej (i bezpiecznikiem na + pomiędzy). Ominąłem więc problem włączonego zapłonu w aucie. W autach bez kluczyka po 10min i tak sam się zapłon wyłącza więc trzeba brać prąd bezpośrednio z aku.
Mierzyłem spadek napięcia na akumulatorach - mam 2x 65Ah (fabryczny setup). Maksymalne napięcie to 12,74V po całodziennej jeździe. Minimalne to 12,34V po 2 dniach zasilania lodówki.
Auto nie stało dłużej niż 2dni bez odpalenia, w lodówce utrzymywałem 7st.C (co jest w zupełności wystarczające - masło twarde, a piwko dobrze zimne), na zewnątrz nie było upałów - 22st.C w dzień, 14st.C w nocy. Lodówka to kompresorowy Engel czyli bardzo oszczędna jeśli nie najoszczędniejsza z dostępnych na rynku.
Po tych 2 dniach stania uruchomiłem auto i pracowało sobie na postoju z 1,5h. Mam przycisk "Idle up" który zwiększa na początku obroty i go użyłem. Zauważyłem że po rozgrzaniu auta obroty i tak spadają mimo wciśnięcia tego przycisku. Może ma to również związek z naładowaniem akumulatorów? - nie wiem. W każdym razie po tym czasie pracy aku miały znowu 12,7V czyli max. jaki zanotowałem.
Oczywiście odpalenie przy 12,3V nie stanowiło najmniejszego problemu.
Wniosek? Ten alternator w J15 ładuje również na wolnych obrotach podobnie jak ten z VelSatis'a który Rokfor reklamuje.
Mimo wszystko rozważam zakup takiego power bank'a Dometic'a oraz panelu słonecznego ze 100W. Czuję że to pozwoli na pełną niezależność energetyczną przez dobrych kilka dni oraz swobodne ładowanie telefonów itd. Dopóki jednak budżet po wakacyjnych wojażach się nie podreperuje, mój chałupniczy setup zostaje bo się całkiem sprawdza.