Strona 1 z 1

Budyń w baku

: 03 cze 2020, 13:43
autor: Templar
Temat nie do końca 4x4, bo dotyczy łodzi, ale zasada poniekąd ta sama- może ktoś się spotkał.
Bak zatankowany dieselem przed zimą (paliwo letnie), ze stacji benzynowej. Paliwo siedziało w zbiorniku przez pół roku. Zima była ciepła a łajba stała w hangarze...
Na początku sezonu silnik był odpalany trzykrotnie i pracował bez problemu.
W zeszłym tygodniu zaczął tracić moc po czym zdechł. Po demontażu okazało się że wszystkie filtry są pozaklejane a bak jest wypełniony żółtą, nieprzezroczystą mazią bardziej przypominająca budyń niż paliwo.
O co chodzi? Życzliwy sąsiad? Ale jak?

Re: Budyń w baku

: 03 cze 2020, 14:07
autor: sebastian44
Raczej kwestia paliwa. Które się odstało przez zimę i na dnie wytrąciła sie parafina. Jak przechowywałem paliwo w kanistrach i wlewałem do baku czesto na dnie było cos w kolorze budyniu. Oczywista starałem sie tej koncówki nie wlewać do auta ;)

Re: Budyń w baku

: 03 cze 2020, 14:11
autor: Templar
Mój pierwszy strzał był podobny, ale trochę dziwi że trzy pierwsze odpalenia (i praca) były ok. Budyń raczej osadza się na dnie więc powinno go zaciągnąć od razu.

Re: Budyń w baku

: 03 cze 2020, 14:18
autor: Jake
Filtry maja pewna odpornosc, zanim sie zapchaja troche paliwa przepuszcza, stad pewnie bezproblemowe pierwsze uruchomienia. Na łodziach i jachtach problem zleżałego paliwa jest nagminny. Wytracanie parafiny to jedno, mikroogranizmy ktore potrafia zyc w ropie i rozkladaja weglowodory to drugie, tez upierdliwe zjawisko - powoduje z kolei wytracanie szaro-brazowych glutowatych zawiesin, ktore perfekcyjnie zapychaja filtry a pompki membranowe zwalszcza. Do tego dochodzi kolejna kwestia, zwlaszca w starszych pływadłach - materiał z którego wykonano zbiornik. W paliwie jest woda, i ta woda bedzie sie z czasem wytracac. (z 3Tonowego zbiornika po 9 miesiacach regularnej eksploatacji bez odlewania zlałem tej wody około 70 litrów), zwykle jest separowana w samym baku, odstojniku lub na pierwszym filtrze (np. w rozwiazaniach manna), ale jesli ktos oleje temat to potrafi robic problemy po dostaniu sie do ukladu paliwowego, a co gorsza jest przyczyna wewnetrznej korozja zbiornikow wykonanych ze zwykłej stali. Stalowy zbiornik >30 lat, ktory nie byl od srodka malowany /natryskiwany niczym zwykle bedzie juz w pewnym stopniu pokryty korozja ktora bedize dostawac sie do ukladu paliwowego. To z kolei przypomina bardzo drobny rdzawy piasek/muł, który panieruje filtry, a co gorsza przez te od zgrubnego oczyszczania potrafi sie przedostac dalej...
Uklad paliwowy na statku to moje przeklenstwo :P

Re: Budyń w baku

: 03 cze 2020, 14:21
autor: Templar
Hehe.. chyba wszytko mniej więcej jasne. To co? Zlewać paliwo na zimę?

Re: Budyń w baku

: 03 cze 2020, 14:53
autor: oradek
Pierwsza sprawa - ile lat ma bak i ile lat nie był czyszczony? Mało osób wie jaki syf jest na dnie "pustego" 10 letniego baku.

Druga sprawa - paliwo ma realnie pół roku terminu ważności. Nawet benzyna nie jest wieczna.
Obecne paliwa są inne niż paliwa 10 lat temu i kompletnie inne niż paliwa 30 lat temu. Będzie jeszcze gorzej, bo ma być "eko".

Po okresie 6 miesięcy z paliwem w zbiorniku może być różnie. Wszystko zależy od różnych czynników, które dość dokładnie opisano wyżej - jełczenie, biodegradacja, osadzanie się wody i parafiny, rozdzielanie i rozwarstwianie. Dużo zależy od temperatury i dostępu powietrza.

Kolejna sprawa to polskie normy. Są dość marne, bo tak sobie koncerny "państwowe" (państwowe tylko z nazwy bo Orlen jest w 72% prywatny a Lotos w prawie 50%) a paliwo dostępne w sprzedaży hurtowej mieści się na ich granicy dolnej, więc jeśli trochę poleży to już w zbiorniku potrafi wypaść jeden lub dwa parametry poniżej normy.

Zlej syf, umyj i oczyść bak, nalej nowego. Co 10 lat minimum czyść zbiornik.Obrazek

o.Radek LJ73 1991


Re: Budyń w baku

: 18 lip 2020, 22:49
autor: klosskuba
Są dodatki do ropy, które zapobiegają wytracaniu parafiny, ale najlepiej kilka % benzyny albo denaturat, jak komuś nie szkoda....😉. Ale to co już się wtrąciło, to nie bardzo się chce znowu rozpuścić.