Pytanie "po co"?
Takich filtrów używa się w motorsporcie, ale głównie do szybkościowych dyscyplin, w silnikach, które są tak zmodyfikowane, że wymagają dużo więcej powietrza.
Taki filtr nie nadaje się do offroadu innego niż szybkościowy.
Takich filtrów używa się też po dokładnym obliczeniu wszystkich parametrów i jak napisali przedmówcy, trzeba je odpowiednio konserwować, żeby faktycznie działały i polepszały zamiast pogarszać osiągi.
Żeby taki filtr miał sens potrzebny jest dostosowany wydech, bo co z tego, że dużo wleci powietrza, jak nie ma jak się szybko wydostać. Trzeba dostosować dawka paliwa, zapewnić odpowiednie chłodzenie, odpowiednie doprowadzenie do filtra zimnego powietrza z zewnątrz i osłonę przed ciepłym powietrzem od silnika itp itd
Silnik zużywa wielokrotnie więcej powietrza niż paliwa, więc kombinowanie z powietrzem bez policzenia wszystkiego zwykle szkodzi.
Taki filtr to w 9 na 10 przypadkach plus 100 do lansu, a minus 50 do realnych osiągów.
Filtry oryginalne przecież są na tyle tanie i wydajne, że nie wiem co trzeba by zrobić z silnikiem auta terenowego, żeby taki filtr miał sens (w cywilnym aucie, nie mówię o maszynach szykowanych do Dakaru).
W offroadzie są stosowane inne rozwiązania do poprawy jakości i ilości powietrza w cywilnych autach np końcówki snorkela z filtrem cyklonowym, żeby właśnie ograniczyć ilość pyłu, który zapycha filtry. Stosuje się też intercoolery w uturbionych jednostkach, żeby zmniejszyć temperaturę powietrza co powoduje zwiększenie jego ciśnienia oraz ilości/masy.
Kylon ma filtry cyklonowe:
https://www.wyprawa4x4.pl/filtr-cyklonowy-80-mm.html
Nie wiem w jakim celu i w jakim aucie modyfikacja, ale jeśli nie do rajdów szybkościowych, to założę się, że pomoże Ci to, jak umarłemu kadzidło.
Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek