Strona 2 z 2

Re: LJ 73 przegrzewający się silnik 2L-T

: 19 paź 2019, 09:30
autor: luk4s7
W Australii używają takich szmat/koców/mat zakrywających przód auta na czas pokonywania przeszkód wodno-błotnych. Montują to na gumach co by szybko dało się zasłonić i odsłonić po wyjeździe z błota. Upierdliwe lekko ale działa i jest tanie.

Chłodnicę zapewne masz już zaklejoną w dużym stopniu choć specjalnie tego nie widać. Z tym zabrudzeniem jeszcze jakoś sobie radzi układ chłodzenia ale jak dodasz trochę więcej (przejedziesz przez błoto) to już osiągany jest poziom krytyczny i silnik daje więcej ciepła niż chłodnica jest w stanie odebrać. Zakładając że reszta komponentów jest OK.

Re: LJ 73 przegrzewający się silnik 2L-T

: 19 paź 2019, 09:38
autor: raczek
Jeżeli wymiana to na jaki zamiennik ? Czy szukać kogoś kto porządnie zregeneruje ?
Może ktoś temat przerabiał i może podzielić się nadmiarem .
Dziękuje .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: LJ 73 przegrzewający się silnik 2L-T

: 19 paź 2019, 10:36
autor: plum76
Oryginał zawsze najlepszy. Dorobienie aluminiowej wg mnie lepszy patent niż kupno zamiennika.
Możesz też poprosić aby sam rdzeń wymienili ale porównaj wtedy ceny z nową. U mnie w fj4o wymiana rdzenia miało kosztować 1000pln. Nowa szyta na miarę o dużej wydajności kosztowała 1100. Teraz mam wrażenie że są tańsze.. zobacz na allegro jest sportowa chlodnica do Civic z rdzeniem 40mm. Poczytaj kto to robi u jak pamiętam mają na stanie do kilku modeli. Może coś za grosze dobierzesz zmieniając tylko węże.

Re: LJ 73 przegrzewający się silnik 2L-T

: 19 paź 2019, 11:58
autor: darn123
Ja kupiłem nową,bo z używki nie wiadomo co się trafi ,producenta "inny"za całe 350zł . Ciekawe ile wytrzyma.

Re: LJ 73 przegrzewający się silnik 2L-T

: 20 paź 2019, 21:25
autor: hetman
Zobacz czy wszystko sprawne, ja też mam chłodnice klimy z przodu a od błota nigdy mi się nie gotował. Mam wrażenie że ta chłodnica z przodu zbiera trochę syfu na siebie i główna jest przez to czystsza ale fakt ze lipa z myciem.

Re: LJ 73 przegrzewający się silnik 2L-T

: 21 paź 2019, 09:46
autor: oradek
Druga sprawa - przez analogię z Patrolami - jeśli są 2 chłodnice, to silnik się łatwo gotuje.
Rozwiązaniem w patrolach jest nie używanie klimy i demontaż chłodnicy.
Do patrola występują chłodnice "tuningowe" do których wchodzi 5 litrów płynu więcej.
Do Toyoty nie ma na naszym rynku tuningowych chłodnic, ale są warsztaty, które wykonują takie chłodnice.
Trzeba tylko poprosić o sprawdzenie i porównanie wydajności i pojemności przy wymianie.

Ja robiłem u Rosłonia w Warszawie, wzmacniana, miedziana, taka, jak oryginał.

Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek

Re: LJ 73 przegrzewający się silnik 2L-T

: 21 paź 2019, 09:51
autor: carinus
Jakiś czas jeździłem z chłodnicą wymontowaną ze swojego UAZ-a.Pasowała rozmiarami.Potwierdzam że duża pojemność wodna robi dobrą robotę.

Re: LJ 73 przegrzewający się silnik 2L-T

: 25 paź 2019, 09:22
autor: raczek
Po wyjęciu i wyczyszczeniu jest znowu Ok. Chyba odpuszczę tereny kopalni bo tamte błoto zabija ObrazekObrazek


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: LJ 73 przegrzewający się silnik 2L-T

: 25 paź 2019, 09:32
autor: rolkos
Może przenieś chłodnicę na dach :mrgreen:

Re: LJ 73 przegrzewający się silnik 2L-T

: 26 paź 2019, 22:38
autor: hetman
Dżizas, no to nie dziwne że się grzał

Re: LJ 73 przegrzewający się silnik 2L-T

: 11 lis 2019, 00:04
autor: oradek
To jest "nowa chłodnica"?

Hmmm

W przyszłości może nie pisz, że założyłeś nową chłodnicę i silnik ci się grzeje...

Napisz po prostu prawdę, że założyłeś chłodnicę i tyrałeś w błocie a PO TYM CHŁODNICA ZACZĘŁA SIĘ GRZAĆ.

Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek

Re: LJ 73 przegrzewający się silnik 2L-T

: 11 lis 2019, 01:25
autor: wojtekland
nie uwierzysz ja miałem zle odpowietrzony układ w 2lt2

Re: LJ 73 przegrzewający się silnik 2L-T

: 11 lis 2019, 08:27
autor: Rokfor32
W temacie chłodnic, ale inny model auta. KDJ95 - ten model ma typowy problem z chłodnica w wersji z automatem: korodują połączenia końcówek do wężyka z olejem od skrzyni na przejściu do wymiennika ciepła w dolnym kolektorze chłodnicy. Jak się tam rozszczelni - to (przy braku wycieku na zewnątrz) miesza sie płyn chłodniczy i ATF.

Sie ostatnio z tym pobawiłem w Waldkowym wózku - na szczęście strzał jednorazowy i szybki, wiec poza wypłukaniem i wymianą płynów bez strat (bo zwykle zjawisko działa powoli, i osad z glikolu zapycha kanaliki w płycie sterowniczej skrzyni, co kończy sie spaleniem tarczek hydrosprzęgieł, i cała skrzynia jest do kompleksowej reanimacji), plus spuchnięcie wszystkich gumowych elementów układu chłodzenia.

Ale - w temacie chłodnic. Oryginał ma rdzeń dwurzędowy, w sumie szeroki na około 4cm. Ale oryginał kosztuje 3040 zeta. Netto. :wink: Został więc zakupiony zamiennik Nissens.Za niecałe 7 stów. Znana firma, i w zasadzie jedyne co rokowało jakościowo. Ale rdzeń - to już nie to samo co oryginał. Jest jednorzędowy - co prawda rurki są ciut szerze, niż w wersji dwurzędowej (szerokość pojedynczego rzędu) - ale no po prostu nie ma opcji, żeby to miało taką samą wydajność, jak oryginał. Szerokość rdzenia tego Nissensa to jakieś 2,5cm.

Zrobiłem oczywiście "test obciążeniowy", na mojej standardowej górce - i o dziwo - chłodnica dała radę, całkowicie bez uwag. Tyle że na zewnątrz było +5, a nie +30.