Uszczelka pod głowicą LC120 4.0 VVTi - Kraków
Moderator: luk4s7
Uszczelka pod głowicą LC120 4.0 VVTi - Kraków
witam. Moja kochana 120 właśnie odmówiła posłuszeństwa. Mam ją od kilku miesięcy i poprzedni właściciel "zgazował " silnik. Nie ukrywam - rewelacja, ogólne spalanie kończyło się w przeliczeniu jak 10 ltr benzyny/100 km ale efektem jest rozszczelnienie głowicy.
W ASO rozmowa zaczyna się od 4 tyś, czy możecie mi kogoś polecić w Krk- takiego 100 % solidnego z pasją.
Będę wdzięczny za kontakt.
Rafał
W ASO rozmowa zaczyna się od 4 tyś, czy możecie mi kogoś polecić w Krk- takiego 100 % solidnego z pasją.
Będę wdzięczny za kontakt.
Rafał
Re: Uszczelka pod głowicą LC120 4.0 VVTi - Kraków
Napisz cos wiecej - jaki przebieg, kiedy i przy jakim przebiegu zalozono gaz, jaka instalacja, czy regulowales zaworym jakies objawy ...
Z takim tematem bym udezyl tylko do Rokfora - do Starego Sacza nie masz daleko ( my jezdzimy tam z wawy )
Na miejscu tez jest gazownik, jest tu naforum, ktory tez ci pewnie lepiej doradzi co dobrac do auta
Z takim tematem bym udezyl tylko do Rokfora - do Starego Sacza nie masz daleko ( my jezdzimy tam z wawy )
Na miejscu tez jest gazownik, jest tu naforum, ktory tez ci pewnie lepiej doradzi co dobrac do auta
- kpeugeot
- Klubowicz
- Posty: 2522
- Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
- Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991 - Kontakt:
Re: Uszczelka pod głowicą LC120 4.0 VVTi - Kraków
ale 4 tys w z wymianą czy tylko za uszczelkę?
uszczelka jest na pewno do dokupienia a cena nie powinna przekroczyć 1tys zł
uszczelka jest na pewno do dokupienia a cena nie powinna przekroczyć 1tys zł
Re: Uszczelka pod głowicą LC120 4.0 VVTi - Kraków
witaj. Już zdecydowałem sie na ASO - niestety 4ooo to min . LC ma przebieg 280000 ale gaz założył poprzedni właściciel i jest przejechane na gazie niewiele może 20-30 tyś. Jakość podzespołów wysoka ale były źle zamontowane reduktory- powyżej zbiornika wyrównawczego i układ chłodzenia się zapowietrzał. To pewnie pierwsza przyczyna a druga podobno podstawowa to regulacja gazu - nie wiem jak poprzednicy to wyregulowali, patrząc na montaż pewnie też nie mieli pojęcia o tym. Obecnie mam dobrych sprawdzonych gazowników w KRK ale niestety głowica do naprawy a w ogóle to chyba pojeżdżę na paliwie- za moc trzeba płacić. Jak wasze zdanie na temat gazu?- podobno te silniki go nie lubią? serwisanci z kolei mówią- paliwo nie ma wielkiego znaczenia-ważna regulacja i odpowiednia jego ilość ( gazu) aby nie zwiększać temperatury silnika.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Re: Uszczelka pod głowicą LC120 4.0 VVTi - Kraków
Uszczelki pod głowicami Masz dwie glowice wkoncu. Skad wiedzieli ktora ? Cisnienie sprezania na cylindrze ?rafffa pisze:Re: Uszczelka pod głowicą LC120 4.0 VVTi
Pozdrawiam
Re: Uszczelka pod głowicą LC120 4.0 VVTi - Kraków
Pilnowanie temperatury spalania jest ważne przy gazie i przy dobrze ustawionym sprzęcie ta różnica nie powinna być spora. Jednak jak skład mieszanki się sypie to dochodzi temperatura i potem problemy. Opisz jaki masz konkretnie problem?
Wypalone gniazda, zawory?
Wypierdziana uszczelka bokiem i przepuszcza gazy do układu chłodzenia? Albo zasysa wodę po zgaszeniu?
Głowica pogięta?
Wypalone gniazda, zawory?
Wypierdziana uszczelka bokiem i przepuszcza gazy do układu chłodzenia? Albo zasysa wodę po zgaszeniu?
Głowica pogięta?
Re: Uszczelka pod głowicą LC120 4.0 VVTi - Kraków
Cosik mi sie widzi, ze za bardzoe nie wiedza co jest i na wszelki wypadek wrzucili tak cene - tak czy inacze warto byloby poznac przyczyne bo takie gadanie ze to przez gaz mozna tak samo skwitowac, ze przez jezdzenie - jakby w garazu grzecznei auto stalo to nic by sie nie stalo
Re: Uszczelka pod głowicą LC120 4.0 VVTi - Kraków
Optymista,może się garaż zawalić,powódź,pożar,zemsta teściowej,i jeszcze są plagi egipskie,a poza tym będzie pan zadowolony.MaxLux pisze: jakby w garazu grzecznei auto stalo to nic by sie nie stalo
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8443
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Uszczelka pod głowicą LC120 4.0 VVTi - Kraków
Do tego silnika zakłada sie po prostu nowej generacji sterowniki, z komunikacją przez OBD2. Nie ma wtedy nic do ustawiania - bo gaz to jedynie nakładka na układ benzynowy, a skład mieszanki jest na bieżąco kontrolowany przez ecu silnika (komp gazowy dokonuje jedynie rekalibracji sygnału pod zadane parametry - wydajność wtrysków gazowych i ciśnienie gazu, i odpowiada za przełączanie jednego paliwa na drugie. Ale ilość paliwa, na gazie czy benie - dozuje główny komp auta. Tak już jest nawet w starszych instalacjach sekwencyjnych - tyle że dawka jest ustalana wg wcześniej zdefiniowanego algorytmu. Przy kontroli przez obd2 korekta idzie na bieżąco).
Jedyne co się może pojawiać - to problemy z zaworami, ale tu dane sa słabe. Za mało u nas tych silników jeździ, a info jest bardziej na wyrost - po prostu ogólnie w silnikach po '00 toyota zmieniła materiały na zawory i gniazda, i sa one słabsze niz wcześniej.
W tym przypadku prawdopodobnie uszczelkę załatwiło zapowietrzanie sie układu chłodzenia, a nie gaz jako paliwo.
Jedyne co się może pojawiać - to problemy z zaworami, ale tu dane sa słabe. Za mało u nas tych silników jeździ, a info jest bardziej na wyrost - po prostu ogólnie w silnikach po '00 toyota zmieniła materiały na zawory i gniazda, i sa one słabsze niz wcześniej.
W tym przypadku prawdopodobnie uszczelkę załatwiło zapowietrzanie sie układu chłodzenia, a nie gaz jako paliwo.
Re: Uszczelka pod głowicą LC120 4.0 VVTi - Kraków
witajcie. Do końca tygodnia ASO zdejmie głowice i będę miał odpowiedź co jest grane. Pytaliście jak się zaczęło? Trochę historii. Autko kupiłem pod koniec zeszłego roku i nawet 10000 na nim nie zrobiłem. Poprzednik go zagazował i spalanie mi wychodziło ok 15ltr gazu /100 - po prostu genialnie. Przyszła zima i zauważyłem że nie mogę go dogrzać???- pojechałem do ASO i kier. serwisu pierwsze co powiedział po otwarciu maski - źle zamontowana instalacja gazowa- reduktory były powyżej zbiorniczka wyrównawczego i układ się zapowietrzał!!! i to chyba główna przyczyna tego stanu. Oddałem do gazowoników w krk -powiedzieli że instalacja jakościowo jest bdb i przerobili mocowanie reduktorów. Wszystko ok-grzanie też ale ostatni powrót z autostrady a lubię jeździć tak ok.160 i wjeżdżając do miasta na drugich światłach wskazówka temp poszła do góry, zatrzymałem się i na luzie przegazowałem delikatnie ponieważ z kratek wiało lodem ( przy obrotach ok 1000) jak podniosłem na 2500 -wtedy po chwili poszła temperatura na nagrzewnice . Taka sytuacja już miała miejsce wcześniej tzn. po przejechanej trasie wjeżdżając w korki podnosiła sie temp i układ tracił stabilność temperaturową.
Diagnoza była szybka - dwutlenek węgla w zbiorniczku wyrównawczym .Przekaże wam info w piątek jak zdejmą głowice. W ASO usłyszałem jedno - tego modelu silnika który jeździ na benzynie nigdy nie naprawialiśmy - natomiast zagazowane były co najmniej 3 szt w naprawie.
Ja jednak po wielu rozmowach skłaniam się do tego że główną przyczyną jest źle wyregulowana instalacja gazowa - chętnie dowiem sie więcej o tym co pisze Rokfor - komunikacja OBD2 - możesz więcej info na temat ?
Pozdrawiam
Diagnoza była szybka - dwutlenek węgla w zbiorniczku wyrównawczym .Przekaże wam info w piątek jak zdejmą głowice. W ASO usłyszałem jedno - tego modelu silnika który jeździ na benzynie nigdy nie naprawialiśmy - natomiast zagazowane były co najmniej 3 szt w naprawie.
Ja jednak po wielu rozmowach skłaniam się do tego że główną przyczyną jest źle wyregulowana instalacja gazowa - chętnie dowiem sie więcej o tym co pisze Rokfor - komunikacja OBD2 - możesz więcej info na temat ?
Pozdrawiam
Re: Uszczelka pod głowicą LC120 4.0 VVTi - Kraków
Jak z nagrzewnicy 'wialo lodem" pomimo przegrzrzania silnika to najpewnie nie bylo wystarczajacej ilosci chlodziwa w ukladzie ...
Cigle nie moge zrozumiec co maja parowniki do zbiornika wyrownawczego - przesuneli zbiornik ?
Jak to sie stalo ze gazownicy twierdza ze instalacja git (jak to gazownicy) a ASO ze spieprzone ...
Zrob moje jakies fotki bo jakos nie ogarniam tego
Cigle nie moge zrozumiec co maja parowniki do zbiornika wyrownawczego - przesuneli zbiornik ?
Jak to sie stalo ze gazownicy twierdza ze instalacja git (jak to gazownicy) a ASO ze spieprzone ...
Zrob moje jakies fotki bo jakos nie ogarniam tego
Re: Uszczelka pod głowicą LC120 4.0 VVTi - Kraków
Nie wiem po kiego diabła oddałeś do ASO. Nie dość że przepłacisz to jeszcze będę jakieś pierdy gadać, żeby tylko pokazać jacy są genialni.
-
- Klubowicz
- Posty: 1889
- Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
- Auto: 4Runner
- Kontakt:
Re: Uszczelka pod głowicą LC120 4.0 VVTi - Kraków
Napisz jeszcze do którego ?
Re: Uszczelka pod głowicą LC120 4.0 VVTi - Kraków
Od razu popędziłem do toyki i tak, faktycznie reduktor jest poniżej zbiorniczka wyrównawczego...
Niedługo jadę na nieobowiązkową kontrolę po 2tys zrobionych na gazie, więc zdam relację. Co do ASO
ja też żywię do nich uczucia ambiwalentne.
Niedługo jadę na nieobowiązkową kontrolę po 2tys zrobionych na gazie, więc zdam relację. Co do ASO
ja też żywię do nich uczucia ambiwalentne.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8443
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Uszczelka pod głowicą LC120 4.0 VVTi - Kraków
Ze spięciem kompa gazowego przez obd2 chodzi o to - że wtedy dopasowanie mapy wtrysku gazu idzie w całym zakresie pracy silnika - i jest korygowane dynamicznie. Nie ustawia się niczego, poza podstawami (czyli np. typ wtryskiwaczy gazowych, czy podobne dane). Natomiast mapa wtrysku gazu - czyli de facto współczynnik korekcji dawki gazu względem paliwa - jest dobierany przez komp gazowy już samodzielnie.
Bez obd2 mapa korekcji jest ustawiana "ręcznie" - i w praktyce żeby ją dopasować w całym zakresie obrotów i obciążeń - trzeba by autem z tydzień jeździć, mając podpięty laptop z programem diagnostycznym Dlatego ustawia się tylko mapę ogólną, podstawową. Co zreszta dla większości aut zupełnie starcza, bo odchyłki ecu silnika i tak koryguje po sygnale z lambdy, na przykład.
To mniej więcej to samo, co samouczenie się oryginalnych ecu silnika w autach - niby są strojone fabrycznie - ale i tak już na konkretnym aucie komp dokonuje - i zapamiętuje - korekty, coby po każdym odpaleniu nie musiał ich odnawiać od początku. Dzięki komunikacji obd2 taką samą opcje posiadają kompy gazowe, bo przez ten interfejs po prostu zbierają dane z czujników silnika.
Bez obd2 mapa korekcji jest ustawiana "ręcznie" - i w praktyce żeby ją dopasować w całym zakresie obrotów i obciążeń - trzeba by autem z tydzień jeździć, mając podpięty laptop z programem diagnostycznym Dlatego ustawia się tylko mapę ogólną, podstawową. Co zreszta dla większości aut zupełnie starcza, bo odchyłki ecu silnika i tak koryguje po sygnale z lambdy, na przykład.
To mniej więcej to samo, co samouczenie się oryginalnych ecu silnika w autach - niby są strojone fabrycznie - ale i tak już na konkretnym aucie komp dokonuje - i zapamiętuje - korekty, coby po każdym odpaleniu nie musiał ich odnawiać od początku. Dzięki komunikacji obd2 taką samą opcje posiadają kompy gazowe, bo przez ten interfejs po prostu zbierają dane z czujników silnika.