Re: Wymiana wahaczy dolnych - ustawienie kątów
: 02 gru 2016, 22:27
Dzisiaj walka z wymianą wahaczy.
Odziwo nakrętki łatwo się odkręciły łatwo i coś tam się wstępnie zruszyło.
Pomyślałem sobie, że jak na 14lat to nie jest źle i uda się z miarę łatwo zdemontować stare wahacze.
Nic bardziej mylnego
Po półtorej godzinie walenia młotem tuleje ani drgnęły...
Więc kątówka poszła w ruch Odciołem stare wahacze najbliżej jak się da tulej i później już był prosty sposób żeby przeciąć śruby/tuleje i zdemontować resztki wahacza.
Ode mnie taka porada dla osób które to robią pierwszy raz a wahacze nie były wymieniane od nowości - na 99% są zapieczone na amen
Kupić nowe wahacze lub najtańsze używki i wprasować tam nowe tuleje.
Kupić tez nowe śruby wraz z tulejami mimośrodowymi i nie pieprzyć się z odzyskiwaniem starych elementów bo szkoda czasu i zdrowia.
Wycięcie starych wahaczy zajęło mi 15 minut
Jak ktoś ma dostęp, ochotę i czas to może spróbować wypalać starą gumę w tulejach gazami i odzyskiwać stare wahacze.
Ale moim zdaniem nie warto ryzykować...
Przy montażu nowych wahaczy złożyć wszystko na smar i następnym razem odkręcamy wszystko ,,paluszkami"
No chyba, że ktoś ma jakiś inny/łatwiejszy patent na wymianę wahaczy to śmiało pisać
Odziwo nakrętki łatwo się odkręciły łatwo i coś tam się wstępnie zruszyło.
Pomyślałem sobie, że jak na 14lat to nie jest źle i uda się z miarę łatwo zdemontować stare wahacze.
Nic bardziej mylnego
Po półtorej godzinie walenia młotem tuleje ani drgnęły...
Więc kątówka poszła w ruch Odciołem stare wahacze najbliżej jak się da tulej i później już był prosty sposób żeby przeciąć śruby/tuleje i zdemontować resztki wahacza.
Ode mnie taka porada dla osób które to robią pierwszy raz a wahacze nie były wymieniane od nowości - na 99% są zapieczone na amen
Kupić nowe wahacze lub najtańsze używki i wprasować tam nowe tuleje.
Kupić tez nowe śruby wraz z tulejami mimośrodowymi i nie pieprzyć się z odzyskiwaniem starych elementów bo szkoda czasu i zdrowia.
Wycięcie starych wahaczy zajęło mi 15 minut
Jak ktoś ma dostęp, ochotę i czas to może spróbować wypalać starą gumę w tulejach gazami i odzyskiwać stare wahacze.
Ale moim zdaniem nie warto ryzykować...
Przy montażu nowych wahaczy złożyć wszystko na smar i następnym razem odkręcamy wszystko ,,paluszkami"
No chyba, że ktoś ma jakiś inny/łatwiejszy patent na wymianę wahaczy to śmiało pisać