Sztywny most przedni do J9

... czyli jak usprawnić swoją Toyotę

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
francek
Klubowicz
Posty: 1240
Rejestracja: 10 mar 2009, 13:51
Auto: Hilary - SpecHilux 2.4td, Gienryk - Nissan Patrol Y60 TD42, Pingwin- Nissan Patrol Y61 ZD30, Teściu- Nissan Terrano 2.7td
Kontakt:

Re: Sztywny most przedni do J9

Post autor: francek »

Rokfor32 pisze:Tak przy okazji - ten projekt przymusza mnie do zrobienia wreszcie alternatywnego sterowania blokadą - bo aktualnie mam cztery takie tematy - i ... jeden sprawny silniczek :wink: Zatem - relacja wkrótce ... :wink:
A co tu jest za problem ? Kompresor, zaworki, złączki, przewód i jest :) Miałem tak w Zuzi z mostami od Toyki. I w tym zaszambionym HDJ-cie. Swoją drogą rozwiązanie z silniczkami elektrycznymi jest klasy mostów od 80-tki :D
Piotrek z Piastowa przerabiał to również na cięgła od malucha bodajże i też działało :mrgreen:

endurance
Klubowicz
Posty: 1442
Rejestracja: 26 gru 2007, 17:59
Auto: Hilux - owocow?z
Kontakt:

Re: Sztywny most przedni do J9

Post autor: endurance »

Cały świat w sporcie i nie tylko wybiera niezależne zawieszenie dla lepszej przyczepności, prowadzenia a w PL idziemy odwrotnie... cóż mamy mądrzejszych Profesorów ;)
Większą wytrzymałość niezależnego zawieszenia można uzyskać nie tylko przez zmianę na sztywny most polecam zerknąć na właśnie trwający Baja 250... hmm czy można katować bardziej sprzęt?

PS
Rokforze - to ton żartobliwy lecz sytuacja prawdziwa :)

mądraliński
wojciech endurance
www.polkasteam.pl

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8463
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Sztywny most przedni do J9

Post autor: Rokfor32 »

Żadne kompresory.

Alternatywne sterowanie będzie oparte o siłownik pneumatyczny - ale podciśnieniowy membranowy. Podciśnienie ma każde auto do sterowania osprzętem, kompresorek, nawet mały - to dodatkowy i zupełnie zbędny koszt. Dodatkowo - elektrozawory podciśnieniowe kupuje się na kilogramy.

Silniczek elektryczny jest ok - ale pod warunkiem, że sprawny sie rozbierze, i porządnie zabezpieczy antykorozyjnie. Wtedy działa - no, w każdym razie dopóki wiązka zasilająca się nie przetrze ... :mrgreen: Ale największym ich problemem jest cena z dupy za nowe, i praktyczny brak działających używek. A jak wspomniałem - mam jeden rokujący, i cztery główki tego typu do wysterowania, wiec zmuszony jestem patent uskutecznić :wink:

Mesel - po to właśnie most J8 został odwrócony, i przekładnia teraz jest od strony kierowcy. Cały układ napędowy J9 zostaje w oryginale, włącznie z przednim wałem napędowym. No - chyba że wyjdzie problem z ustawieniem krzyżaków i ich kątami pracy - wówczas trzeba będzie przedni wał wymienić na taki z podwójnym przegubem od strony reduktora. Ale nie sądzę, długość wału, jak i kąty pracy powinny wyjść podobne jak w J8, a tam starczają pojedyncze przeguby.

Być może - ale to już temat jak auto będzie "na stole operacyjnym", zdecyduję się na delikatne przesunięcie przedniej osi ciut do przodu. taka operacja by umożliwiła zapodanie większych nieco kapci, lub na szerszej feldze, bez obawy o kolizję przy skręcie z wnętrzem (tylną częścią) nadkola. Ale to wyjdzie po dokładnych pomiarach i przy ustawianiu zawieszenia na aucie, bo na razie nie wiem jak sie ma usytuowanie (rozstaw) osi zwrotnicy na tym sztywnym moście względem oryginalnego zawieszenia - i jakie w konsekwencji wyjdą promienie zataczania krawędzi koła.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8463
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Sztywny most przedni do J9

Post autor: Rokfor32 »

Wojtku - co inne szybkościówki i crosscountry - a co inne taplanie auta w błocie w przeprawach :wink:

Awatar użytkownika
piter69A
Posty: 612
Rejestracja: 30 sty 2009, 14:48
Auto: HZJ-73, HDJ-100, 2xGAZ69
Kontakt:

Re: Sztywny most przedni do J9

Post autor: piter69A »

Patent ze zmianą przedniego napędu w J9 był skutecznie wykonany w rajdówce naszego Prezesa (MUTT-Gliwice), która wywalczyła tytuł mistrzowski w ostatnim sezonie.
Tam pozostało zawieszenie IFS (nie seryjne oczywiście). Zamontowany został odwrócony most tylny z GR-a. Kule zwrotnic odcięte i zamiast nich zastosowane łożyskowane piasty z kołnierzami pozwalające na montaż jednakowych półosi z przegubami.
Całość bez problemu znosiła 3,4 V6 dopompowane przez TRD supercharger. :wink:

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18050
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Sztywny most przedni do J9

Post autor: kylon »

Też bym szedł drogą wymiany główki na mocniejszą i pozostaniu przy niezależnym zawieszeniu. Teraz jest to bardziej zabawa dla zabawy niż ekonomia wykonania. Jedynym problemem w tym przypadku by była słaba przekładnia kierownicza ale i tu można coś innego zaszczepić.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8463
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Sztywny most przedni do J9

Post autor: Rokfor32 »

Jest za dużo słabych punktów. W J9 do zastosowania rajdowego za słaba jest - poza przekładnią - listwa kiery, ale też sworznie dolne zwrotnic, i przeguby. Dopasowanie elementow z J12 to już naprawdę poważna rzeźba, bo różnica szerokości (rozstawu kół) jest znaczna. Poziom kosztów takiej imprezy jest nieporównywalny - a w zestawieniu z oczekiwanym skutkiem (czyli przeprawówka) robi się zupełnie bezsensowny.

Tak jak teraz nie ma (poza pochwą) żadnych elementów dorabianych customowo - coś się uszkodzi - po prostu zamawia się seryjne tajle. Przerobienie mostu to też nie jest jakaś większa filozofia przecie.

Można ominąć przebudowę mostu (bo widze że się Wam takie rozwiązanie wybitnie nie podoba - acz zupełnie nie wiem czemu) - ale wymusza to zmiany o których pisałem wcześniej - reduktor part time z wyjściem po prawej, przebudowę wydechu i miskę olejową z KZJ7. Prawdopodobnie również modyfikację podłogi pod siedzeniem pasażera - bo układ w J9 nie jest symetryczny, i w miejscu reduktora podłoga jest profilowana.

Można różne rzeczy wymyślić - ale tutaj mówimy o budżecie rzędu kilkunastu tysi na swap, a nie 50 i wyżej na zawias rajdowy.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8463
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Sztywny most przedni do J9

Post autor: Rokfor32 »

Tak na marginesie - istnieje też opcja zaadoptowania przekładni z GR do mostu J8 - potrzebne graty sie już mi odkładają powoli :wink: Ale nie żadne wynalazki z tylną odwracaną - normalna przekładnia przednia, czyli high pinion. plus fabryczna blokada tylna z GR - reszta (półosie, przeguby) z J8.

jest niestety wtedy problem z przełożeniami - sa tylko dwa kompatybilne z toyotowymi: 4,11 i 4,88.

Zbowid
Klubowicz
Posty: 406
Rejestracja: 14 paź 2007, 16:24
Auto: HDJ80 24V/V2 HD
Kontakt:

Re: Sztywny most przedni do J9

Post autor: Zbowid »

A mnie sie podoba Twój pomysł i obserwuję, życząc powodzenia.

Awatar użytkownika
LEX
Posty: 1582
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:01
Auto: Lexus LX450
Kontakt:

Re: Sztywny most przedni do J9

Post autor: LEX »

Kurcze, coś ludzie mylicie, które zawieszenie do czego służy.

Sztywny most jest ciężki, przez co jest duża masa nieresorowana i słabo reaguje na symetryczne nierówności (czyli takie łapiące w tym samym momencie i lewe i prawe koło) np uskoki, śpiący policjanci itd. Zaletą jest prostota i fakt, że wszystko jest zamknięte w kulach, więc przy normalnej jeździe zagląda się do mostu raz na 10 lat...
.
.
.
.
.
.
.
żeby stwierdzić, że nie ma po co zaglądać.

Zawieszenie na wahaczach jest lekkie, zwinne. Profesjonalne wahacze mają pierdylion możliwości jeśli chodzi o regulację, bo można sobie uniballe dowolnie ustawiać. Dobre trzymanie na drodze. Wadą jest to, że trzeba jednak częściej zaglądać pod samochód: mogą się uszczelniacze przegubów przerwać, mogą się wyrobić sworznie czy tuleje wahaczy. Stosuje się też często maglownice zamiast przekładni, a one też mają gumowe harmonijki i sporo zworzni, które mogą tworzyć luz sumaryczny.


Do samochodu dla zabawy raczej wszędzie bym użył wahaczy, łącznie z tyłem, bo zabawa czy sport zakłada inwestowanie/marnowanie pieniędzy w hobby. Inwestujesz, ale za to masz prowadzenie jak w Baja 1000. Jednak do dalekich podróży, turystyki czy nawet codziennego użytkowania używałbym mostów... Bo samochód ma służyć wiernie a nie wymagać ode mnie opieki i zaglądania pod spód czy wszystko w porządku. No i bez wątpienia sztywny most to względnie tania przeróbka, więc atrakcyjna.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8463
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Sztywny most przedni do J9

Post autor: Rokfor32 »

Różnica w masie nieresorowanej nie jest aż taka duża. Przynajmniej jeżeli porównujemy seryjne rozwiązania.

Przy sztywnym moście bezwzględną różnicę masy robi sama przekładnia - tego jest około 25 - 30 kg. Ale już reszta - cóż, polecam sceptykom podnieść z gleby uzbrojoną zwrotnicę z wahaczami, półośką i coiloverem z J12 ... :mrgreen: Oczywista - jedynie część masy wahaczy czy amora wlicza się do masy nieresorowanej - ale w przypadku rozwiązania seryjnego - i jak się doliczy masę typowych kółek do terenu - to się okazuje, że różnica w masie nieresorowanej most vs. ifs oscyluje w okolicach 20 - 25%.

Uzysk konkretny robi się dopiero w sportowych, customowych zawieszeniach, gdzie elementy zwrotnic są mocno poodchudzane, i w sporej części wykonane ze stopów lekkich - a i felgi i kapcie stosuje się znacznie lżejsze, niż zwykłe emteki.

Sprawa dodatkowa - to proporcja miedzy masą nieresorowaną - a masą całkowitą. Rajdówki się odchudza - i to mocno. I jeżeli dostaniemy auto o masie tony - gdzie masa nieresorowana to trzecia część z tego (rurak z mostami sztywnymi) - to właściwie nie ma szans, żeby to poprawnie pracowało przy silnych obciążeniach dynamicznych. Co inne jednak, gdy mamy mosty o masie 300 kg (łacznie) - ale w aucie ważącym 3 T, czyli typowa wyprawówka.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8463
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Sztywny most przedni do J9

Post autor: Rokfor32 »

Ciąg dalszy.

Pojawił się problem, ale już w zasadzie jest rozwiązany. Otóż - plan przewidywał zastosowanie piast z J7, żeby zmniejszyć rozstaw kół. niestety - ten plan nie wypalił. A zapowiadało się, że nie powinno być problemów - łożyska sa takie same w J8 i J7. Pierwsza przymiarka tez nie pokazała problemu:
P1020152.JPG
Nawet ładnie tarcza siadła względem mocowania zacisków. Ale jak chciałem zakręcić łożyska ... :wink:
P1020151.JPG
Czop piasty J7 jest dłuższy około 10 mm. Piasta więc też jest dłuższa o tyle. Co ciekawe - jest opcja zapodania czopa J7 do zwrotnicy J8 kształt kryzy jest inny - ale otwory montażowe są identycznie rozstawione - trzeba jednak skorygować centrowanie, w J7 jest mniejsze o 2 mm) - ale wtedy wałek przegubu J8 będzie za krótki ... :wink:

Padło zatem na zrobienie customowych piast. Nie jest to zadanie specjalnie trudne - ale zajmuje trochę czasu. Głównie ze względu na słaby (w NS) dostęp do materiałów jakie bym chciał - i ewentualnej obróbki cieplnej. Padło więc na materiał już ulepszony - a ten obrabia sie trudniej, niż stan surowy.
P1020153.JPG
Użyłem tego - co u mnie dało się na szybko i w sumie po taniości znaleźć - czyli ... oś wagonu kolejowego :mrgreen: Gatunkowo - prawdopodobnie stal 45 acz raczej 40H. Znacznie wytrzymalsze niż żeliwo w ori piastach, niestety też w stanie ulepszonym trudniejsze w obróbce - przy okazji tej roboty musiałem wreszcie pokasować luzy w napędzie mojej tokarki ... :mrgreen: Tak jako ciekawostka - to co w uchwycie maszyny to 25 kg żelastwa. Na gotowo zostaje około 1,5kg ... :wink:

Awatar użytkownika
francek
Klubowicz
Posty: 1240
Rejestracja: 10 mar 2009, 13:51
Auto: Hilary - SpecHilux 2.4td, Gienryk - Nissan Patrol Y60 TD42, Pingwin- Nissan Patrol Y61 ZD30, Teściu- Nissan Terrano 2.7td
Kontakt:

Re: Sztywny most przedni do J9

Post autor: francek »

czyli rzeźba 8) klasyczne toyotowe plug and play :?
Działaj Rokfor a ja przetestuję tę Koyotową Toykę na którejś z wypraw.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8463
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Sztywny most przedni do J9

Post autor: Rokfor32 »

Obróbka wstępna. Na tym etapie jeszcze nie byłem pewien, jakie tarcze zastosować, bo nie miałem zacisków z J9 - a nabrałem podejrzeń, że mocowanie na zwrotnicy J8 może dać wynik który znowu zrobi niespodziankę (chodziło o ułożenie zacisku względem osi mostu - nie wiedziałem, jaka średnica tarczy do tego spasuje - a początkowe założenie było że mają być tarcze J7, czyli 302mm). Temu piasty obrobiłem wstępnie z dużym naddatkiem, żeby można było z tego zrobić baze pod tarcze J7 - lub J9.
P1020154.JPG
Jednocześnie zamówiłem zaciski J9 (pierwotnie miały iść te z biorcy - nie widziałem sensu dublowania) - i okazało się że słusznie. Zaciski pasują bolt on na zwrotnice J8 - ale wymagaja też ori tarczy J9 (czyli ich ustawienie względem osi mostu J8 jest takie samo - jak w J9). Piasty więc zostały dopasowane pod czop J8 od wewnątrz - i pod tarcze J9 od zewnątrz.
P1020156.JPG
Całość wyszła tak:
P1020158.JPG
Zostały jeszcze otwory na szpilki kół i zabieraki - ale to już chyba przyszły tydzień :wink:

Słowo wyjaśnienia - po co tak? Po pierwsze - parę cm (dokładnie około 4,5 cm) zwęża to rozstaw kół względem ori J8 (i jest to o około 2cm więcej - niż ori rozstaw J9). Ale grą wartą świeczki była też średnica tarcz - te z J9 mają 318mm. Ori z J8, w wersji starszej (a taki miałem most) - mają ... 285mm. A to już spora różnica.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8463
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Sztywny most przedni do J9

Post autor: Rokfor32 »

Franc - mogłem zastosować ori piasty z J8 - ale Koyot ma nieposzerzane auto, i tak ma zostać. Gdyby używał dystansów - to by poszedł w całości most J8, a dystanse zostały tylko na tyle.

Zdecydowałem się też na customowe piasty - bo jest to element praktycznie niezużywający sie, więc drugi raz raczej nie będzie potrzeby jego dorabiania (acz jak pisałem - nie jest specjalnie trudny. mimo upierdliwego materiału czas potrzebny na ich zrobienie to około 2 dni). pozostałe elementy, czyli zabieraki, tarcze, zaciski, łożyska - idą bez modyfikacji.

ODPOWIEDZ