Skutki mrozu w toykach?????????
Moderator: luk4s7
Skutki mrozu w toykach?????????
Mróz wysadził mi dyferencjał w tylim moście Czym koledzy mogą się pochwalć
Dodam że oleum było świerze wydaje mi sie że akat padł bo nie ma jazdy na samym tyle
Na początku były pukania po chwili strzały a po 4 km jazdy był brak jazdy
Jestem wyjątkiem czy to się komuś już zdażyło
Dodam że oleum było świerze wydaje mi sie że akat padł bo nie ma jazdy na samym tyle
Na początku były pukania po chwili strzały a po 4 km jazdy był brak jazdy
Jestem wyjątkiem czy to się komuś już zdażyło
Re: Skutki mrozu w toykach?????????
Nie sposób się wypowiadać autorytatywnie, nie znając bliższych szczegółów, ale wydaje się to mało prawdopodobne.
Prawidłowo eksploatowana Toyota jest naprawdę trudna do zarypania.
Pomijając Land Cruisera, to ostatnio, przy pomocy leciwej Corolli AE10, ratowałem z opresji zimowej LR Disco i Matiza....
Prawidłowo eksploatowana Toyota jest naprawdę trudna do zarypania.
Pomijając Land Cruisera, to ostatnio, przy pomocy leciwej Corolli AE10, ratowałem z opresji zimowej LR Disco i Matiza....
Re: Skutki mrozu w toykach?????????
Wydaję mi się , że mróz mógł pomóc w jego destrukcji ale napewno nie był bezpośrednią przyczyną, zmęcznie materiału, luzy itd
Moja 7-ka od dwóch dni nie rozmawia ze mną, Bosch Silver + paliwo Orlen + mróz -25 C skutecznie ją unieruchomił , niecierpie zimy i wyczekuje niżu
Moja 7-ka od dwóch dni nie rozmawia ze mną, Bosch Silver + paliwo Orlen + mróz -25 C skutecznie ją unieruchomił , niecierpie zimy i wyczekuje niżu
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8463
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Skutki mrozu w toykach?????????
Dla benzynowych silników toi taka temperatura to jak dla tygrysa śnieżnego - w sam raz do zabawy ...
Ale i też nie bez strat - w hilu u braciaka od mrozu pękł (rozszczelnił się) filtr oleju. Zapodałem nowy, problem znikł ... W RJ73 też problem z olejem - auto jeździ notorycznie na krótkich dystansach, i się chyba za dużo wody wykropliło, bo parę dni temu po odpaleniu silnika było zerowe ciśnienie. Dostał nowy olej, ale chyba jeszcze mróz załatwił czujnik, bo wskaźnik pokazuje głupoty.
Ale i też nie bez strat - w hilu u braciaka od mrozu pękł (rozszczelnił się) filtr oleju. Zapodałem nowy, problem znikł ... W RJ73 też problem z olejem - auto jeździ notorycznie na krótkich dystansach, i się chyba za dużo wody wykropliło, bo parę dni temu po odpaleniu silnika było zerowe ciśnienie. Dostał nowy olej, ale chyba jeszcze mróz załatwił czujnik, bo wskaźnik pokazuje głupoty.
Re: Skutki mrozu w toykach?????????
Ostatni raz jeździłem nią w poniedziałek i nie dawała żadnych oznak że coś jest nie tak.
Wczoraj (piątek) jak tylko ruszyłem zaczęło robić puk puk puk, zacząłem sie zastanawiać co to myślałem że to może krzyżak zamarzł (niedawno smarowałem i krzyżaki były OK) zatrzymałem sie położyłem pod samochodem nie znalazłem luzów na wale. Pojechałem dalej i zaobserwowałem że przy skrętach jest gorzej więc zdecydowałem o powrocie do domu ale nie dojechałem skręcając a lewo na skrzyżowaniu ledwo je opuściłem i skończyła mi się jazda
Jest to TLC 73 LD 92r. i zastanawiam się czy przyczyną nie są koła 35x14,5x15
Wczoraj (piątek) jak tylko ruszyłem zaczęło robić puk puk puk, zacząłem sie zastanawiać co to myślałem że to może krzyżak zamarzł (niedawno smarowałem i krzyżaki były OK) zatrzymałem sie położyłem pod samochodem nie znalazłem luzów na wale. Pojechałem dalej i zaobserwowałem że przy skrętach jest gorzej więc zdecydowałem o powrocie do domu ale nie dojechałem skręcając a lewo na skrzyżowaniu ledwo je opuściłem i skończyła mi się jazda
Jest to TLC 73 LD 92r. i zastanawiam się czy przyczyną nie są koła 35x14,5x15
Re: Skutki mrozu w toykach?????????
new.meteo.plHeniu pisze:niecierpie zimy i wyczekuje niżu
- mlodyy
- Klubowicz
- Posty: 634
- Rejestracja: 29 paź 2007, 13:58
- Auto: Zuzanki 4x4 ;-) razem 8x8
- Kontakt:
Re: Skutki mrozu w toykach?????????
W mojej raczyła przy -22 stopniach rozszczelnić się pompa paliwa więc teraz stoi smutniutka na parkingu a my śmigamy benzynową Suzi
- kpeugeot
- Klubowicz
- Posty: 2522
- Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
- Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991 - Kontakt:
Re: Skutki mrozu w toykach?????????
a wody w tylnym moście nie miałeś?Johnny pisze:Ostatni raz jeździłem nią w poniedziałek i nie dawała żadnych oznak że coś jest nie tak.
Wczoraj (piątek) jak tylko ruszyłem zaczęło robić puk puk puk, zacząłem sie zastanawiać co to myślałem że to może krzyżak zamarzł (niedawno smarowałem i krzyżaki były OK) zatrzymałem sie położyłem pod samochodem nie znalazłem luzów na wale. Pojechałem dalej i zaobserwowałem że przy skrętach jest gorzej więc zdecydowałem o powrocie do domu ale nie dojechałem skręcając a lewo na skrzyżowaniu ledwo je opuściłem i skończyła mi się jazda
Jest to TLC 73 LD 92r. i zastanawiam się czy przyczyną nie są koła 35x14,5x15
kółka przerażające pokaż fotki
jeździłeś na 4x4 na suchym asfalcie?
-
- Klubowicz
- Posty: 1889
- Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
- Auto: 4Runner
- Kontakt:
Re: Skutki mrozu w toykach?????????
U mnie ciężko kierownica chodziła po tygodniowym postoju na parkingu.
PozdrawiaM
PozdrawiaM
Re: Skutki mrozu w toykach?????????
Na suchym nie jeździłem na 4x4 wiem że nie możnakpeugeot pisze:a wody w tylnym moście nie miałeś?Johnny pisze:Ostatni raz jeździłem nią w poniedziałek i nie dawała żadnych oznak że coś jest nie tak.
Wczoraj (piątek) jak tylko ruszyłem zaczęło robić puk puk puk, zacząłem sie zastanawiać co to myślałem że to może krzyżak zamarzł (niedawno smarowałem i krzyżaki były OK) zatrzymałem sie położyłem pod samochodem nie znalazłem luzów na wale. Pojechałem dalej i zaobserwowałem że przy skrętach jest gorzej więc zdecydowałem o powrocie do domu ale nie dojechałem skręcając a lewo na skrzyżowaniu ledwo je opuściłem i skończyła mi się jazda
Jest to TLC 73 LD 92r. i zastanawiam się czy przyczyną nie są koła 35x14,5x15
kółka przerażające pokaż fotki
jeździłeś na 4x4 na suchym asfalcie?
Odnośnie fotek postaram sie wrzucić (jeszcze tego nigdy nie robiłem)
- nieludzki
- Klubowicz
- Posty: 560
- Rejestracja: 05 gru 2009, 02:11
- Auto: HDJ 80 4,2 TD '93; Hilux 2,4 TD '98
- Kontakt:
Re: Skutki mrozu w toykach?????????
a moja "babcia"-w końcu to 80-ka- stoi sobie w cieplutkim garażu u mechanika (przegląd i generalny remont przed sezonem) i śmieje się z "wnusia" Nissana, który co rano rzęzi przed wyruszeniem w drogę do pracy...
pozdrawiamy Wszystkich zmarzniętych...
pozdrawiamy Wszystkich zmarzniętych...
Re: Skutki mrozu w toykach?????????
Teraz wyglądają trochę inaczej bo mi je Pan wulkanizator ponacinał znaczy co drugą kostkę wyciął i stały się agresywne
-
- Członek Zarządu
- Posty: 195
- Rejestracja: 23 sie 2009, 22:39
- Auto: KZJ70-'96/'22, KDJ150-'12.
- Kontakt:
Re: Skutki mrozu w toykach?????????
Może ktoś się spotkał z takimi objawami?
Po kilku nocach na mrozie w 70 kolegi rok 1992 zginął napęd 4x4.
Po przestawieniu dźwigni na L4 lampka napędu się nie włącza i pracuje tylko tył.
Takie same są objawy po wciśnięciu przycisku H4 - lampka się nie świeci i pracuje tylko tył.
Sprzęgiełka w przednich piastach są zablokowane.
Co mogło się zepsuć lub może coś zamarzło?
Po kilku nocach na mrozie w 70 kolegi rok 1992 zginął napęd 4x4.
Po przestawieniu dźwigni na L4 lampka napędu się nie włącza i pracuje tylko tył.
Takie same są objawy po wciśnięciu przycisku H4 - lampka się nie świeci i pracuje tylko tył.
Sprzęgiełka w przednich piastach są zablokowane.
Co mogło się zepsuć lub może coś zamarzło?
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8463
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Skutki mrozu w toykach?????????
Podciśnienie. Przedni napęd w J7 (w tych w których 4H włącza sie przyciskiem) jest zapinany podciśnieniowo. Więc albo zamarzł siłownik (przy reduktorze), albo przewody, albo elektrozawory. No albo pompa vacu.