Skutki mrozu w toykach?????????

... czyli jak usprawnić swoją Toyotę

Moderator: luk4s7

Johnny
Posty: 48
Rejestracja: 18 paź 2010, 11:36
Auto: RJ73
Kontakt:

Skutki mrozu w toykach?????????

Post autor: Johnny »

Mróz wysadził mi dyferencjał w tylim moście :evil: Czym koledzy mogą się pochwalć :?:
Dodam że oleum było świerze wydaje mi sie że akat padł bo nie ma jazdy na samym tyle :evil:
Na początku były pukania po chwili strzały a po 4 km jazdy był brak jazdy :(
Jestem wyjątkiem czy to się komuś już zdażyło :?: :?: :?:

Awatar użytkownika
MariuszS
Klubowicz
Posty: 1494
Rejestracja: 27 lip 2007, 10:56
Auto: LJ-79 na do?ywocie
Kontakt:

Re: Skutki mrozu w toykach?????????

Post autor: MariuszS »

Nie sposób się wypowiadać autorytatywnie, nie znając bliższych szczegółów, ale wydaje się to mało prawdopodobne.
Prawidłowo eksploatowana Toyota jest naprawdę trudna do zarypania.
Pomijając Land Cruisera, to ostatnio, przy pomocy leciwej Corolli AE10, ratowałem z opresji zimowej LR Disco i Matiza....

Awatar użytkownika
Heniu
Klubowicz
Posty: 1133
Rejestracja: 21 maja 2007, 11:40
Auto: LJ70 '86
Kontakt:

Re: Skutki mrozu w toykach?????????

Post autor: Heniu »

Wydaję mi się , że mróz mógł pomóc w jego destrukcji ale napewno nie był bezpośrednią przyczyną, zmęcznie materiału, luzy itd
Moja 7-ka od dwóch dni nie rozmawia ze mną, Bosch Silver + paliwo Orlen + mróz -25 C skutecznie ją unieruchomił , niecierpie zimy i wyczekuje niżu :)

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8463
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Skutki mrozu w toykach?????????

Post autor: Rokfor32 »

Dla benzynowych silników toi taka temperatura to jak dla tygrysa śnieżnego - w sam raz do zabawy ... :mrgreen:

Ale i też nie bez strat - w hilu u braciaka od mrozu pękł (rozszczelnił się) filtr oleju. Zapodałem nowy, problem znikł ... :mrgreen: W RJ73 też problem z olejem - auto jeździ notorycznie na krótkich dystansach, i się chyba za dużo wody wykropliło, bo parę dni temu po odpaleniu silnika było zerowe ciśnienie. Dostał nowy olej, ale chyba jeszcze mróz załatwił czujnik, bo wskaźnik pokazuje głupoty.

Johnny
Posty: 48
Rejestracja: 18 paź 2010, 11:36
Auto: RJ73
Kontakt:

Re: Skutki mrozu w toykach?????????

Post autor: Johnny »

Ostatni raz jeździłem nią w poniedziałek i nie dawała żadnych oznak że coś jest nie tak.
Wczoraj (piątek) jak tylko ruszyłem zaczęło robić puk puk puk, zacząłem sie zastanawiać co to myślałem że to może krzyżak zamarzł (niedawno smarowałem i krzyżaki były OK) zatrzymałem sie położyłem pod samochodem nie znalazłem luzów na wale. Pojechałem dalej i zaobserwowałem że przy skrętach jest gorzej więc zdecydowałem o powrocie do domu ale nie dojechałem skręcając a lewo na skrzyżowaniu ledwo je opuściłem i skończyła mi się jazda :evil:
Jest to TLC 73 LD 92r. i zastanawiam się czy przyczyną nie są koła 35x14,5x15 :?:

LEŚNY
Członek Zarządu
Posty: 633
Rejestracja: 26 gru 2010, 19:35
Auto: Hilux
Kontakt:

Re: Skutki mrozu w toykach?????????

Post autor: LEŚNY »

Heniu pisze:niecierpie zimy i wyczekuje niżu
new.meteo.pl :(

Awatar użytkownika
mlodyy
Klubowicz
Posty: 634
Rejestracja: 29 paź 2007, 13:58
Auto: Zuzanki 4x4 ;-) razem 8x8
Kontakt:

Re: Skutki mrozu w toykach?????????

Post autor: mlodyy »

W mojej raczyła przy -22 stopniach rozszczelnić się pompa paliwa :cry: więc teraz stoi smutniutka na parkingu a my śmigamy benzynową Suzi 8)

Awatar użytkownika
kpeugeot
Klubowicz
Posty: 2522
Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991
Kontakt:

Re: Skutki mrozu w toykach?????????

Post autor: kpeugeot »

Johnny pisze:Ostatni raz jeździłem nią w poniedziałek i nie dawała żadnych oznak że coś jest nie tak.
Wczoraj (piątek) jak tylko ruszyłem zaczęło robić puk puk puk, zacząłem sie zastanawiać co to myślałem że to może krzyżak zamarzł (niedawno smarowałem i krzyżaki były OK) zatrzymałem sie położyłem pod samochodem nie znalazłem luzów na wale. Pojechałem dalej i zaobserwowałem że przy skrętach jest gorzej więc zdecydowałem o powrocie do domu ale nie dojechałem skręcając a lewo na skrzyżowaniu ledwo je opuściłem i skończyła mi się jazda :evil:
Jest to TLC 73 LD 92r. i zastanawiam się czy przyczyną nie są koła 35x14,5x15 :?:
a wody w tylnym moście nie miałeś?
kółka przerażające pokaż fotki

jeździłeś na 4x4 na suchym asfalcie?

consigliero
Klubowicz
Posty: 1889
Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
Auto: 4Runner
Kontakt:

Re: Skutki mrozu w toykach?????????

Post autor: consigliero »

U mnie ciężko kierownica chodziła po tygodniowym postoju na parkingu.
PozdrawiaM

Johnny
Posty: 48
Rejestracja: 18 paź 2010, 11:36
Auto: RJ73
Kontakt:

Re: Skutki mrozu w toykach?????????

Post autor: Johnny »

kpeugeot pisze:
Johnny pisze:Ostatni raz jeździłem nią w poniedziałek i nie dawała żadnych oznak że coś jest nie tak.
Wczoraj (piątek) jak tylko ruszyłem zaczęło robić puk puk puk, zacząłem sie zastanawiać co to myślałem że to może krzyżak zamarzł (niedawno smarowałem i krzyżaki były OK) zatrzymałem sie położyłem pod samochodem nie znalazłem luzów na wale. Pojechałem dalej i zaobserwowałem że przy skrętach jest gorzej więc zdecydowałem o powrocie do domu ale nie dojechałem skręcając a lewo na skrzyżowaniu ledwo je opuściłem i skończyła mi się jazda :evil:
Jest to TLC 73 LD 92r. i zastanawiam się czy przyczyną nie są koła 35x14,5x15 :?:
a wody w tylnym moście nie miałeś?
kółka przerażające pokaż fotki

jeździłeś na 4x4 na suchym asfalcie?
Na suchym nie jeździłem na 4x4 wiem że nie można :wink:
Odnośnie fotek postaram sie wrzucić (jeszcze tego nigdy nie robiłem)

Awatar użytkownika
nieludzki
Klubowicz
Posty: 560
Rejestracja: 05 gru 2009, 02:11
Auto: HDJ 80 4,2 TD '93; Hilux 2,4 TD '98
Kontakt:

Re: Skutki mrozu w toykach?????????

Post autor: nieludzki »

a moja "babcia"-w końcu to 80-ka- stoi sobie w cieplutkim garażu u mechanika (przegląd i generalny remont przed sezonem) i śmieje się z "wnusia" Nissana, który co rano rzęzi przed wyruszeniem w drogę do pracy...
pozdrawiamy Wszystkich zmarzniętych...

Johnny
Posty: 48
Rejestracja: 18 paź 2010, 11:36
Auto: RJ73
Kontakt:

Re: Skutki mrozu w toykach?????????

Post autor: Johnny »

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Teraz wyglądają trochę inaczej bo mi je Pan wulkanizator ponacinał znaczy co drugą kostkę wyciął i stały się agresywne

ArekM
Członek Zarządu
Posty: 195
Rejestracja: 23 sie 2009, 22:39
Auto: KZJ70-'96/'22, KDJ150-'12.
Kontakt:

Re: Skutki mrozu w toykach?????????

Post autor: ArekM »

Może ktoś się spotkał z takimi objawami?

Po kilku nocach na mrozie w 70 kolegi rok 1992 zginął napęd 4x4.
Po przestawieniu dźwigni na L4 lampka napędu się nie włącza i pracuje tylko tył.
Takie same są objawy po wciśnięciu przycisku H4 - lampka się nie świeci i pracuje tylko tył.
Sprzęgiełka w przednich piastach są zablokowane.

Co mogło się zepsuć lub może coś zamarzło?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8463
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Skutki mrozu w toykach?????????

Post autor: Rokfor32 »

Podciśnienie. Przedni napęd w J7 (w tych w których 4H włącza sie przyciskiem) jest zapinany podciśnieniowo. Więc albo zamarzł siłownik (przy reduktorze), albo przewody, albo elektrozawory. No albo pompa vacu.

Awatar użytkownika
Pyrka
Posty: 3742
Rejestracja: 15 mar 2009, 12:59
Kontakt:

Re: Skutki mrozu w toykach?????????

Post autor: Pyrka »


ODPOWIEDZ