Dorabianie sprezyn

... czyli jak usprawnić swoją Toyotę

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
JanekBravo
Posty: 29
Rejestracja: 07 wrz 2008, 13:55
Auto: LJ 70 1986/1988 :)
Kontakt:

Dorabianie sprezyn

Post autor: JanekBravo »

jak do tego podchodzicie?

"orginalne sprezyny" tez ktos gdzies produkuje na podobnych maszynach z pewnie tych samych materialow.

Istnieje w polsce duzo firm ktore sie trudnia produkcja sprezyn', ktore potem sprezdaja roznym firma motoryzacyjnym firmujacym je swoja nazwÄ….

A koszt jest diametralnie rozny.

Aj sie zastanawiam wlasnie nad dorobieniem sprezyn w takiej wlasnie firmie - koszt 50% kosztu sklepowego.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18053
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Post autor: kylon »

Powiem tylko tyle. Nie jedź zbyt daleko bo tak zrobione autko może zamienić upragnioną wyprawę w koszmar :wink:
Jeszcze taniej jest rozciagnąć stare sprężyny :mrgreen:

Nie znam żadnej firmy w Polsce, która jest w stanie wyprodukować dobrą sprężyne do terenówki. Sprężyny pękają, siadają i nie mają powtarzalności. Samochody krzywo stoją itd.

Awatar użytkownika
JanekBravo
Posty: 29
Rejestracja: 07 wrz 2008, 13:55
Auto: LJ 70 1986/1988 :)
Kontakt:

Post autor: JanekBravo »

kylon pisze:Powiem tylko tyle. Nie jedź zbyt daleko bo tak zrobione autko może zamienić upragnioną wyprawę w koszmar :wink:
Jeszcze taniej jest rozciagnąć stare sprężyny :mrgreen:

Nie znam żadnej firmy w Polsce, która jest w stanie wyprodukować dobrą sprężyne do terenówki. Sprężyny pękają, siadają i nie mają powtarzalności. Samochody krzywo stoją itd.
zastanawiam sie tak nad tym bo sprezyna to nie jest cos skomlikowanego a liczenia sprezyn ucza na drugim roku polibudy, a rodzaje stali sprezynowej sa okreslone w normie EN 10270-1-SH i EN 10270-3-NS.
Rozumiem ze masz doswiadczenia z zakladami Pana Kazia ktory robi sprezyny byle jak i nie wiadomo z czego.
A czym sie roznia sprezyny do "terenowki" od osobowki poza przyjetymi innymi obciazeniami ? sa skrecone w drugo strone a moze w poprzek ?? ;) a moze sa zrobione z super hiper specjalnego materialu tylko dla terenowek niedostępnego w polsce? :lol:

Awatar użytkownika
Boryś
Posty: 1268
Rejestracja: 31 maja 2007, 22:33
Auto: HZJ 80
Kontakt:

Post autor: Boryś »

Ja mam zrobione sprężyny pod moje własne zamówienie i z moimi wlasnymi upodobaniami. Miały być wzmocnione i są. Ostatnio przewozilem 1tonę kamieni i auto nie siadlo. Chodzą bardzo fajnie. Nie wiem czy to sie nazywa "progresywność" ale prosiłem kolesi żeby na pusto był w miare miękki a nie "taczki". I tak jest.
I z czystym sumieniem mogę polecić wykonawce.
Firma Fedah w Katowicach, ul. Modelarska 7

Aha i z tego co wiem to jest właśnie taka firma co robi całą produkcje sprężyn dla jakiejś marki.
A jako ciekawostka to powiem że jak same sprężyny do nich zaniosłem to majster tylko zerknał na nie i powiedział :"O! Toyota Land Cruiser. 80tka?" no i mi to wystarczyło żeby wiedziec że gość "się zno" ;)

Awatar użytkownika
JanekBravo
Posty: 29
Rejestracja: 07 wrz 2008, 13:55
Auto: LJ 70 1986/1988 :)
Kontakt:

Post autor: JanekBravo »

pamietam jak za komuny aczkolwiek bylem jeszcze wtedy mlodym szczyl;em byly takie patentyz rozciaganiem tudziez rozhartowaniem i ponownym hartowaniem - co skutkowalo ze czasami sprezyny byly przehartowane :) i pierunsko twarde,
ale mamy juz 21 wiek i wiele firm produkuje w polsce czesci dla koncernow samochodowych a nieswiadomi wlasciciele samochodow jezdza na polskich czesciach - dotyczy to rowniez sprezyn.

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Post autor: czobi »

janek tu nie ma jakiejs okrutnej tajemnicy, kazdy robi jak chce.
borys jezdzi na swoich sprezynach rok i mu dobrze.
wszystkei wydumki weryfikuje czas.ja trafisz to dobrze jak nie to bedzie zonk.
decyzja jest tylko twoja.

zdecydowana wiekszosc tutaj jest zwolennikami oryginalnego zestawu.
masz jedna pozycje odchaczona na zawsze i swiety spokoj.

Awatar użytkownika
margo
Klubowicz
Posty: 1784
Rejestracja: 28 sty 2008, 08:17
Auto: RJ73
Kontakt:

Post autor: margo »

Ja też jeździłem na oryginałach i wszycho było cacy do momentu wyjazdu do Rumunii w te wakacje Jak zatankowałem do pełna paliwa+gazu i dodatkowo 20 l paliwa+20l wody tech+20l wody pitnej 2 skrzynki i troche szpeju to sie wszystko wyjaśniło. Motorówka jak trzeba, było się z czego pośmiać :lol:
Ale koledzy pomogli i pojechaliśmy tam i nazad. Morał: po powrocie zmieniłem na OME i myśle że temat zawiecha zamkniety

Awatar użytkownika
JanekBravo
Posty: 29
Rejestracja: 07 wrz 2008, 13:55
Auto: LJ 70 1986/1988 :)
Kontakt:

Post autor: JanekBravo »

czobi pisze: wszystkei wydumki weryfikuje czas.ja trafisz to dobrze jak nie to bedzie zonk.
decyzja jest tylko twoja.
wydumki - pod tym pojeciem rozumiem jakies wlasne patenty.

Ohlinsy dobinsony czy OME tez rpodukuje jakas firma - pewnie z tej samej stali i moze na podobnych maszynach, a firmy x y z maluja na swoj kolor przylepiaja swoje logo i sprezedaja jako "orginaly".

Ok temat zamkniety ;)

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Post autor: czobi »

przeciez nikt nie mowi ze uzywaja pierscienia Arabelli
oczywiscie, ktos robi ale kto, gdzie, jakie, kiedy???
ja na ten przyklad tego nie wiem, szkoda mi czasu i zycia na szukanie,
dlatego janek zapodalem te ktorych naklejka zapewnia mi spokoj wzgledny duszy.
to jest zawias man a oszczednosc niewielka.

MaxLux
Klubowicz
Posty: 2890
Rejestracja: 05 kwie 2007, 11:01
Auto: GRJ120
Kontakt:

Post autor: MaxLux »

A wiecie jak powstal drut ?! - Poznaniak z Krakusem ciagneli zlotowke kazdy w swoja strone :mrgreen:

Wracajac do sprezyn to dorobka pewnie oplacalaby sie jakby kosztowalo to ze 400 PLN za komplet i jak sobie doliczysz jeszcze ze ktos musi ci to zalozyc (200 PLN) i nie masz pewnosci jaki bedzie efekt to sprawa malo sie oplaca.

Dzis komplet sprezyn Ironman kosztuje ok 1000 PLN i choc nie maja najlepszej opinii to i tak beda lepsze niz dorobki bo ktos wydal troche na pomiary dopasowanie i produkuje to masowo.
Placac pare stow wiecej masz Dobinsona, ktory na pewno bedzie robil super i nie bedziesz sie o nic martwil.

Mozesz oczywiscie zaryzykowac zamowic i zalozyc dorabiane, ale jak nie trafisz z twardoscia i wysokoscia to druga przerobka i dwukrotne zakladanie wyjdzie juz ci drozej niz zalozenie "orginalu" dodatkowo kwestia gwarancji tez gra jakas role a rzemieslnik pewnie nowa sprezyne ci skreci, ale za wymiane juz nie bedzie chcial becaulowac :(

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Post autor: czobi »

pieknie ujales me mysli skrotowe, co wykszatlciuch to wyksztalciuch :D

Awatar użytkownika
JanekBravo
Posty: 29
Rejestracja: 07 wrz 2008, 13:55
Auto: LJ 70 1986/1988 :)
Kontakt:

Post autor: JanekBravo »

ja nei mowie o dorobkach - a o srezynach z firmy gdzie produkuja je na masowa skale z odpowiednich materialow

sprezyny zaloze sam - te czy inne zaloze sam :)

samochod jedynego mechanika jakiego uwidi to kolesia speca do diesli ktory mi robi remont silnika + elektryka, reszta wlasnymi rekami.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18053
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Post autor: kylon »

Policzyś sprężynke z wzorku można- tęż to robiłem na polibudzie ale sa jeszcze sprawy hartowania, odpuszczania itp. OME np. każdą sprężynę po wyprodukowaniu obciąża odpowiednimi siłami w określonym czasie aby zlikwidować wstępne naprężenia powstałe podczas produkcji takowej. Nie wiem czy firmy w Polsce tak robią. Czy Boryś ma sprężyne progresywną? To łatwo sprawdzić patrząc na nią ale nie sądzę. Firmy które robią spręzyny do terenówek maja zupełnie inne doświadczenia niż pojazdy osobowe.

Czy sprężyna w osobówce pracuje z taką częstotliwością po wyjebach? - nie
Czy sprężyna w osobówce pracuje z takimi obciążeniami jak terenówka wyprawowa? - nie
A to spręzyna i to sprężyna. Mały Fiat to tez samochód i jeździ. Kazdy kupuje co uważa. Moje doświadczenia z robionymi sprężynami w Polsce są raczej marne. 50% reklamacji -bez kitu. Od kilku lat trzymam sie od nich z daleka. Również były robione w profesjonalnej firmie z atestami itp.

Dlaczego ludzie wybierają różne firmy nawet zagraniczne? Pewnie dlatego, że są lepsze i gorsze. Znowu miały być takie same bo mają taką samą nazwę. A mimo to jedne pękają a inne nie. Jedne siadają a inne nie. Jedne rdzewieją a inne nie.

Skoro wyskoczyłeś z normami stali to pewnie wiesz, że norma ma swoje granice procentowe. Górne i dolne - a to już nie to samo.

Łatwo sprawdzić jedną rzecz. Czy taka firma jest w stanie zrobić sprężyne z drutu grubości 18, 20 czy 22 mm. Ja u kilku producentów Polskich znam odpowiedź na to pytanie.

Jeśli nie mogą to czy to jednak są takie same maszyny? Robienie sprężyny z cieńszego drutu o tej samej wytrzymałości co z grubszego juz jest ściemą. Strzałka ugięcia też pewnie Ci coś mówi :wink:

MaxLux
Klubowicz
Posty: 2890
Rejestracja: 05 kwie 2007, 11:01
Auto: GRJ120
Kontakt:

Post autor: MaxLux »

czobi pisze:pieknie ujales me mysli skrotowe, co wykszatlciuch to wyksztalciuch :D
Ale Ci zalazlem za skore z tym Misiem :)

Przepraszam kochanie :mrgreen:

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Post autor: czobi »

ad maxlux.
tesssz cie lowju :D
vodka sie mrozi, przylatuj do wiochy centralnej man.

ODPOWIEDZ