
Luźne rozmowy o J25
Moderator: luk4s7
Re: Luźne rozmowy o J25
Świat piszę, że słaba ta benzyna. Niby konie są ale z dołu słabo a z góry wysokoobrotowo
Kolega nią jeździł i podobnie zeznaje.

Re: Luźne rozmowy o J25
też tak słyszałem od Rosjan bo już pościągali do siebie z świata różne wersje.kylon pisze: 20 paź 2024, 06:31 Świat piszę, że słaba ta benzyna. Niby konie są ale z dołu słabo a z góry wysokoobrotowoKolega nią jeździł i podobnie zeznaje.
Aczkolwiek mam zamiar sprawdzić pod własną nogą

Re: Luźne rozmowy o J25
Ook wróciłem z rejonu. Dość intensywny dzień z najnowszym dziełem Toyota Polska czyli Land Cruiser 250. No powiem, jest dobrze
.
Opiszę go w kontekście LC150 ostatniego rocznika.
Jest większy z zewnątrz, jednak odnoszę wrażenie że bardziej przytulny lub jak kto woli, mniej przestronny w środku, całkowicie inaczej i wyżej zabudowana deska, tunel środkowy i drzwi (ale do sufitu mam dalej
). Bardziej pionowa szyba, widok na maskę i wogóle z miejsca kierowcy jest, hmm no tak mocarnie
.
Jeżeli mówimy o wykończeniu wnętrza to ja oceniam to jako luksusowy utylitaryzm, czyli jest trwale i użytkowo, ale bardzo dobra jakość tego otoczenia. Wersja Executive ma właściwie wszystko i jeszcze ponadto.
Silnik to dobrze znany, klekocząco szumiący 2.8 diesel. Nowa jest ośmio biegowa skrzynia i to zmienia mocno pozytywnie odbiór samochodu. Dobre wyciszenie, żwawe przyspieszanie sprawiają, że ten zestaw napędu wystarcza zupełnie do tego do czego LC jest stworzony - czyli długich wycieczek po dziurawych asfaltach i szutrach. Nie wiem, ale lekkośc tej terenówki, pomimo zabudowania jej na ramie powoduje, że swietnie sprawdza się w mieście. Sztywniejsze względem 150 zawieszenie oraz elektryczne wspomaganie robi z LC250 sprawny wóz również w codziennym użytkowaniu krótkodystansowym.
MOJA OCENA
wygląd, bryła w końcu klasycznie i pudełkowato
prowadzenie, napęd, zawieszenie, jak na terenówkę jest smooth, sprawnie przyspiesza, bardzo dobrze hamuje
światła LED, JBL, wygoda fotele przód,
załączanie reduktora, blokad, rozpinanie staba przód - szybko i bez problemowo
wyposażenie Executive jest kompletne łącznie z grzaną i chłodzoną kanapą tył
mniejsza lodówka i wyższy tunel w tylnym rzędzie foteli
systemy wspomagania (to nie wina Toyoty), trzeba je wyłączać po każdym odpaleniu wozu i bardzo już ingerują w kierowanie samochodem, a stwierdzenie nieuwagi kierowcy (np jak rozglądasz się za miejscem parkingowym) i piszczenie - no denerwuje bardzo
EU i te prawne pomysły o obowiązkowych asystentach, no robią z nas trochę ograniczonych 
W porównaniu do aktualnej oferty rynku, w mojej opinii najlepszy samochód terenowy do dalekiej turystyki off i na daily.
Tęsknię za zegarami ostatniego LC150
PS zauważyłem druciki do grzania przedniej szyby, tego nie było, ale to świetne rozwiązanie na zimę
Czekam na swoją 250
Opiszę go w kontekście LC150 ostatniego rocznika.
Jest większy z zewnątrz, jednak odnoszę wrażenie że bardziej przytulny lub jak kto woli, mniej przestronny w środku, całkowicie inaczej i wyżej zabudowana deska, tunel środkowy i drzwi (ale do sufitu mam dalej
Jeżeli mówimy o wykończeniu wnętrza to ja oceniam to jako luksusowy utylitaryzm, czyli jest trwale i użytkowo, ale bardzo dobra jakość tego otoczenia. Wersja Executive ma właściwie wszystko i jeszcze ponadto.
Silnik to dobrze znany, klekocząco szumiący 2.8 diesel. Nowa jest ośmio biegowa skrzynia i to zmienia mocno pozytywnie odbiór samochodu. Dobre wyciszenie, żwawe przyspieszanie sprawiają, że ten zestaw napędu wystarcza zupełnie do tego do czego LC jest stworzony - czyli długich wycieczek po dziurawych asfaltach i szutrach. Nie wiem, ale lekkośc tej terenówki, pomimo zabudowania jej na ramie powoduje, że swietnie sprawdza się w mieście. Sztywniejsze względem 150 zawieszenie oraz elektryczne wspomaganie robi z LC250 sprawny wóz również w codziennym użytkowaniu krótkodystansowym.
MOJA OCENA
W porównaniu do aktualnej oferty rynku, w mojej opinii najlepszy samochód terenowy do dalekiej turystyki off i na daily.
Tęsknię za zegarami ostatniego LC150
PS zauważyłem druciki do grzania przedniej szyby, tego nie było, ale to świetne rozwiązanie na zimę
Czekam na swoją 250

Re: Luźne rozmowy o J25
Porownanie małe 

- Załączniki
-
- 20241027_111858_resized.jpg (52.31 KiB) Przejrzano 5062 razy
-
- 20241027_110051_resized.jpg (53.01 KiB) Przejrzano 5062 razy
Re: Luźne rozmowy o J25
Ciekawe, czy wersje na wschód mają te europejskie przydaski.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 9078
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Luźne rozmowy o J25
Pewnie zależy to od wersji wyposażenia. Acz może nie być już tak całkiem ubogo, bo na tamte rynki (GCC oraz GEN) ciągle są dostępne "modele robocze", czyli różne odmiany J7.
Re: Luźne rozmowy o J25
Byłem, widziałem, dotknąłem...
Wszystko co napisałem wcześniej podtrzymuję
Samochód wzbudza emocje porównywalne zakupami w Lidlu..
Pudełko, zestaw sklejonych sześcianów i trochę prostopadłościanów. Tak brzydkiego designu w/g mojej oceny dawno nie było. Kwestia gustu.
Drzwi kierowcy- mocno pionowy kąt szyba-słupek wynikający z prawie pionowej szyby przedniej---- to jest beee
Uchwyt (wewnątrz na drzwiach) do zamykania -poziomo gorsze rozwiązanie, mniej ergonomicznie - to jest bee
Konsola środkowa.... szczególnie ekran kierowcy i połączenie- zabudowa z ekranem środkowym
kto to projektował? Wygląda na zabudowę dziecka z 3 klasy szkoły podstawowej, któremu dano 2 kartony po butach do projektu. TOYOTA CO TO JEST???????
Miejsca na nogi kierowcy dość porównywalnie ze 150, aczkolwiek wrażenie mniejszej przestrzeni pomiędzy fotelami kierowca i pasażer przód.
Fotele ok jak dla mnie, skóra wygląda całkiem całkiem, ciekawe jak długo. Generalnie pozytywnie.
Bagażnik- ciekawa wykładzina jakaś taka długowłosa
No nie wiem może być problem z odkurzaniem, ale i tak powinna tam być mata gumowa. Jednak materiał małej gęstości i jakości.
Schowki w bagażniku tam gdzie gaśnica i chyba dwa inne--- nagroda za jakość i sposób zamykania! takiej tandety, braku podejścia do problemu nie widziałam dawno. Czy to faktycznie tyle kosztuje? Czy na tym tnie się koszty....
Ludzie proszę was, jeśli coś jest gówniane nazywajmy to po imieniu. Jeśli coś zasługuje na pochwałę nie boję się tego przyznać. Ten samochód jest po prostu budżetowy, widać to na każdym kroku. To nie jest jakość samochodów z lat 2003-2020. Widać produkcja idzie z przetworzonego plastiku z butelek i sieci rybackich..... Z czystym sumieniem to nie jest moja bajka
Wszystko co napisałem wcześniej podtrzymuję

Pudełko, zestaw sklejonych sześcianów i trochę prostopadłościanów. Tak brzydkiego designu w/g mojej oceny dawno nie było. Kwestia gustu.
Drzwi kierowcy- mocno pionowy kąt szyba-słupek wynikający z prawie pionowej szyby przedniej---- to jest beee
Uchwyt (wewnątrz na drzwiach) do zamykania -poziomo gorsze rozwiązanie, mniej ergonomicznie - to jest bee
Konsola środkowa.... szczególnie ekran kierowcy i połączenie- zabudowa z ekranem środkowym


Miejsca na nogi kierowcy dość porównywalnie ze 150, aczkolwiek wrażenie mniejszej przestrzeni pomiędzy fotelami kierowca i pasażer przód.
Fotele ok jak dla mnie, skóra wygląda całkiem całkiem, ciekawe jak długo. Generalnie pozytywnie.
Bagażnik- ciekawa wykładzina jakaś taka długowłosa

Schowki w bagażniku tam gdzie gaśnica i chyba dwa inne--- nagroda za jakość i sposób zamykania! takiej tandety, braku podejścia do problemu nie widziałam dawno. Czy to faktycznie tyle kosztuje? Czy na tym tnie się koszty....
Ludzie proszę was, jeśli coś jest gówniane nazywajmy to po imieniu. Jeśli coś zasługuje na pochwałę nie boję się tego przyznać. Ten samochód jest po prostu budżetowy, widać to na każdym kroku. To nie jest jakość samochodów z lat 2003-2020. Widać produkcja idzie z przetworzonego plastiku z butelek i sieci rybackich..... Z czystym sumieniem to nie jest moja bajka

Re: Luźne rozmowy o J25
Nie zgadzam się.021CLT pisze: 30 paź 2024, 13:49 Byłem, widziałem, dotknąłem...
Wszystko co napisałem wcześniej podtrzymujęSamochód wzbudza emocje porównywalne zakupami w Lidlu..
Pudełko, zestaw sklejonych sześcianów i trochę prostopadłościanów. Tak brzydkiego designu w/g mojej oceny dawno nie było. Kwestia gustu.
Drzwi kierowcy- mocno pionowy kąt szyba-słupek wynikający z prawie pionowej szyby przedniej---- to jest beee
Uchwyt (wewnątrz na drzwiach) do zamykania -poziomo gorsze rozwiązanie, mniej ergonomicznie - to jest bee
Konsola środkowa.... szczególnie ekran kierowcy i połączenie- zabudowa z ekranem środkowym![]()
kto to projektował? Wygląda na zabudowę dziecka z 3 klasy szkoły podstawowej, któremu dano 2 kartony po butach do projektu. TOYOTA CO TO JEST???????
Miejsca na nogi kierowcy dość porównywalnie ze 150, aczkolwiek wrażenie mniejszej przestrzeni pomiędzy fotelami kierowca i pasażer przód.
Fotele ok jak dla mnie, skóra wygląda całkiem całkiem, ciekawe jak długo. Generalnie pozytywnie.
Bagażnik- ciekawa wykładzina jakaś taka długowłosaNo nie wiem może być problem z odkurzaniem, ale i tak powinna tam być mata gumowa. Jednak materiał małej gęstości i jakości.
Schowki w bagażniku tam gdzie gaśnica i chyba dwa inne--- nagroda za jakość i sposób zamykania! takiej tandety, braku podejścia do problemu nie widziałam dawno. Czy to faktycznie tyle kosztuje? Czy na tym tnie się koszty....
Ludzie proszę was, jeśli coś jest gówniane nazywajmy to po imieniu. Jeśli coś zasługuje na pochwałę nie boję się tego przyznać. Ten samochód jest po prostu budżetowy, widać to na każdym kroku. To nie jest jakość samochodów z lat 2003-2020. Widać produkcja idzie z przetworzonego plastiku z butelek i sieci rybackich..... Z czystym sumieniem to nie jest moja bajka![]()
Ale polecam Ci chińskie marki, na pewno bedziesz zadowolony
Re: Luźne rozmowy o J25
Szanowny kolego, to dyskusja o nowej 250.
Nigdy nie jeździłem i raczej nie będę chińszczyzną. Za to ma doświadczenie z 5 japończykami wszystkie 4x4.
Nie próbuj proszę odwracać uwagi od mojej oceny, jeśli chcesz możesz się z nią zgodzić lub nie.
Nigdy nie jeździłem i raczej nie będę chińszczyzną. Za to ma doświadczenie z 5 japończykami wszystkie 4x4.
Nie próbuj proszę odwracać uwagi od mojej oceny, jeśli chcesz możesz się z nią zgodzić lub nie.
Re: Luźne rozmowy o J25
Powtarzam zatem, całkowicie się nie zgadzam z Twoją opinią a jak szukasz luksów to kup sobie lexusa. Ja oceniam 250 pod względem użyteczności jako 4x4 a nie dupowozu po czarnym. I pod tym wzgledem nowo wprowadzone elementy podnoszą jego użytkowosć w terenie, fakt, są nieprzyjazne dla niskich osób i dla asfalciarzy.021CLT pisze:Szanowny kolego, to dyskusja o nowej 250.
Nigdy nie jeździłem i raczej nie będę chińszczyzną. Za to ma doświadczenie z 5 japończykami wszystkie 4x4.
Nie próbuj proszę odwracać uwagi od mojej oceny, jeśli chcesz możesz się z nią zgodzić lub nie.
Re: Luźne rozmowy o J25
No cóż, zobaczymy jak te zmiany, o których tak wspominasz będą sprawdzały się w terenie. Tak na marginesie, to chyba owe zmiany znamy z lat 70-tych. Uczymy się na błędach innych
Co do wysokich osób, które jeżdżą tylko w błocie to niech się wypowiedzą, bo jak zauważyłeś powinni mieć luxus. Pewnie dlatego te 20 cali będzie lepiej robić niż 17 czy 18... 


Re: Luźne rozmowy o J25
Panowie, ale czego oczekujemy właściciwie od 250?
Ja potrzebuję samochodu na wycieczki i moja ocena jest następująca:
LC250 to jest super wóż i zrobiony z super materiałów i jak dla mnie z super designem.
Porównanie - wiem co pisze bo intensywnie zamęczam się testami czy zmieniac czy nie
Mój G280 CDI Edition Pur - hardkor i do jazdy na co dzień i po czarnym i wykonanie bardzo purystyczne
INEOS GRENADIER - plastiki porównywalne lub gorsze niż w LC250, komfort jazdy no gorszy (obie osie sztywne)
BRONCO - plastiki gorsze, dach jak Wrangler, komfort jazdy trochę podobny, jednak uważam gorszy.
Land Cruiser 250 jest samochodem użytkowym i nie oczekujmy tutaj luksusu. Ale (Executive) ma miękkie wykończenie deski i drzwi, skórzane fotele chłodzone i grzane, full asystentów przydatnych lub nie, dwie blokady, rozpinany stab, bardzo komfortowo można nim dojechać po autostradach do Afryki, jest pojemny, cichy, komfortowy w podróży, oszczędny bardziej niż 150, dzielny w terenie.
Wygląd sprawa zawsze dyskusyjna, mi się bardzo podoba.
Czego chcieć więcej od tego wozu?
Cena? całkiem przyzwoita jak za taki wóz z takim wyposażeniem - że wg mnie też wysoka? uważam że tego typu wozy powinny zamykać się w 300K pln brutto, ale jak widac te czasy już mineły (Bronco 350k, Grenadier 450K, Gklass 700k jakaś podstawa).
W mojej ocenie nie jest gówniany i nie jest z gównolitu. Ekskluzywniejszy jest LEXUS wiadowo, ale póki co nie kupimy go w salonie w PL tylko imprt prywatny i cena nie będzie zapewne atrakcyjniejsza
Ja potrzebuję samochodu na wycieczki i moja ocena jest następująca:
LC250 to jest super wóż i zrobiony z super materiałów i jak dla mnie z super designem.
Porównanie - wiem co pisze bo intensywnie zamęczam się testami czy zmieniac czy nie

Mój G280 CDI Edition Pur - hardkor i do jazdy na co dzień i po czarnym i wykonanie bardzo purystyczne
INEOS GRENADIER - plastiki porównywalne lub gorsze niż w LC250, komfort jazdy no gorszy (obie osie sztywne)
BRONCO - plastiki gorsze, dach jak Wrangler, komfort jazdy trochę podobny, jednak uważam gorszy.
Land Cruiser 250 jest samochodem użytkowym i nie oczekujmy tutaj luksusu. Ale (Executive) ma miękkie wykończenie deski i drzwi, skórzane fotele chłodzone i grzane, full asystentów przydatnych lub nie, dwie blokady, rozpinany stab, bardzo komfortowo można nim dojechać po autostradach do Afryki, jest pojemny, cichy, komfortowy w podróży, oszczędny bardziej niż 150, dzielny w terenie.
Wygląd sprawa zawsze dyskusyjna, mi się bardzo podoba.
Czego chcieć więcej od tego wozu?
Cena? całkiem przyzwoita jak za taki wóz z takim wyposażeniem - że wg mnie też wysoka? uważam że tego typu wozy powinny zamykać się w 300K pln brutto, ale jak widac te czasy już mineły (Bronco 350k, Grenadier 450K, Gklass 700k jakaś podstawa).
W mojej ocenie nie jest gówniany i nie jest z gównolitu. Ekskluzywniejszy jest LEXUS wiadowo, ale póki co nie kupimy go w salonie w PL tylko imprt prywatny i cena nie będzie zapewne atrakcyjniejsza

Re: Luźne rozmowy o J25
Ciekawe w tym aucie jest to że ma w standardzie naprawdę wielkie koło
- Załączniki
-
- IMG_6657.png (50.4 KiB) Przejrzano 4716 razy
Re: Luźne rozmowy o J25
A jak z docieraniem silnika w LC 250 diesel?
Toyota mówi o pierwszej wymianie oleju po 15k km, a jak wy robicie?
Toyota mówi o pierwszej wymianie oleju po 15k km, a jak wy robicie?
Re: Luźne rozmowy o J25
Teraz już nie ma docierania silników. Nie te czasy. Nie mniej jednak wymiana oleju co 15 tyś to eko bzdura. Ja wymieniam co 10 tyś we wszystkich autach i tak zalecam swoim klientom.