RAV4 II D4D 2.0 błąd P1251.
: 13 lis 2022, 20:36
Witam od kilku lat w mojej toyce pojawiał mi się błąd P1251. Spadek mocy wyłączenie turbiny i kontrolka VSC. Błąd wyskakiwał głównie przy przyspieszaniu szczególnie pod górę.
W sieci jest sporo wyjaśnień.
U mnie rozwiązanie okazało się proste.
Na zaworze podciśnieniowym sterowania turbiną jest taki element gumowy wyglądający jak komin lokomotywy z wylotem z boku. Element można zdjąć z rurki zaworu i zabrać do domu. Wewnątrz gumy znajduje się plastikowa obudowa. U góry widać cztery otwory po bokach. Wyciągamy pokrywę płaskim śrubokrętem. Wewnątrz obudowy widać odrobinę włókniny u mnie byłą zapiaszczona i czarna od sadzy.
Ta włóknina to filterek, przez który wyrównuje się podciśnienie przy otwierającym się zaworze podciśnieniowym.
Dopóki był brudny i zapiaszczony turbina przeładowywała i pojawiał się bład P1251.
Filterek wymyłem wstępnie w detergencie z piasku i kurzu, a następnie sadzę rozpuszczałem w czystym spirytusie. Za każdy kolejnym podejściem spirytus robił się coraz mniej czarny.
Niestety do białości filterka nie dało się doprowadzić. Filterek wysyszyłem.
Złożyłem wszystko do kupy i zamontowałem na rurce filtra.
Testujemy samochód już tydzień i przeładowanie się nie pojawia, błąd P1251, też się nie pojawia. Spadki mocy znikły.
Może wam to też pomoże, PZDR.
W sieci jest sporo wyjaśnień.
U mnie rozwiązanie okazało się proste.
Na zaworze podciśnieniowym sterowania turbiną jest taki element gumowy wyglądający jak komin lokomotywy z wylotem z boku. Element można zdjąć z rurki zaworu i zabrać do domu. Wewnątrz gumy znajduje się plastikowa obudowa. U góry widać cztery otwory po bokach. Wyciągamy pokrywę płaskim śrubokrętem. Wewnątrz obudowy widać odrobinę włókniny u mnie byłą zapiaszczona i czarna od sadzy.
Ta włóknina to filterek, przez który wyrównuje się podciśnienie przy otwierającym się zaworze podciśnieniowym.
Dopóki był brudny i zapiaszczony turbina przeładowywała i pojawiał się bład P1251.
Filterek wymyłem wstępnie w detergencie z piasku i kurzu, a następnie sadzę rozpuszczałem w czystym spirytusie. Za każdy kolejnym podejściem spirytus robił się coraz mniej czarny.
Niestety do białości filterka nie dało się doprowadzić. Filterek wysyszyłem.
Złożyłem wszystko do kupy i zamontowałem na rurce filtra.
Testujemy samochód już tydzień i przeładowanie się nie pojawia, błąd P1251, też się nie pojawia. Spadki mocy znikły.
Może wam to też pomoże, PZDR.