Strona 1 z 2

3.0 V6 a lpg

: 27 wrz 2012, 21:19
autor: kpeugeot
hejka

gazu u mnie na razie niet ale ...
a jak tam u was i parę pytań
1.jak u was się instalacje sprawdzają
2.jakie jest spalanie
3.jak z pracą silnika w zimie na gazie
4.jakiego typu macie instalacje która generacja i jaki jest koszt montażu

gdzie macie zamocowane butle z gazem

Re: 3.0 V6 a lpg

: 28 wrz 2012, 08:14
autor: Rokfor32
Ja jeszcze nie zakładałem u siebie - bo do końca nie wiem jaki silnik zostanie w 4r. ale - tylko wtrysk sekwencyjny. I dobry, całkowicie mapowalny sterownik. Wtedy praktycznie nie odczuwasz, że masz gaz. Koszt takiej instalacji to jakieś 3 tysie.

Butla - zamiast koła zapasowego.

Re: 3.0 V6 a lpg

: 01 paź 2012, 11:03
autor: Zyjo
W moim nie dawno kupionym 4r jest założona najzwyklejsza starej generacji instalacja, praktycznie żadnej elektroniki.
Dawkę gazu reguluje pokrętłem na wężu, a wolne obroty śrubokrętem na parowniku, jak bym miał wybierać to pewnie wybrałbym sekwencje ale jak już jest to niech będzie ta.
W czasie jazdy czuje nie wielką różnice w spadku mocy(ustawiłem go żeby był mocny a nie oszczędny), za mało razy byłym w terenie żeby się wypowiadać jak na gazie radzi sobie w terenie, zawsze można na chwile włączyć benzynkę jak jest ryzyko np: nie podjechania.
Minusem takiej instalacji jest to, że śmierdzi trochę gazem jak się stoi obok samochodu(całe szczęście jak okna zamknięte to w środku nic nie czuć), pewnie części gazu nie przepala :) . Żadnych strzałów na razie nie stwierdziłem, kolektora mi jeszcze nie rozwaliło może dla tego, że nie jest z tworzywa.
Jedyny plus to koszty samej instalacji, około 1200zł, a jak sam byś zakładał albo z używanych części to połowa ceny, samemu trzeba podjąć decyzje czy ładować drogą instalacje i podnieść wartość samochodu o 1/3.

Re: 3.0 V6 a lpg

: 01 paź 2012, 11:06
autor: Zyjo
Zapomniałem, spalanie około 18l gazu, nie ważne czy miasto czy trasa, mógłby mniej ale co zrobić.

Re: 3.0 V6 a lpg

: 01 paź 2012, 14:27
autor: RobertK.
Dzisiaj jak sam sobie założysz to musisz poszukać kogoś kto ci kwit na ten montaż wystawi w kwestii wbicia do dowodu.
Inaczej pierwsza kontrola i tracisz dowód :roll:

Re: 3.0 V6 a lpg

: 01 paź 2012, 19:25
autor: Rokfor32
Przy 3VZ-E, również przy 22R-E, 1FZ-E - jest jeden duży minus jak chodzi o te najtańsze, pierwszej czy drugiej generacji instalacje LPG. Problemem jest przepływomierz. Dokładniej - problemem jest olewctwo (i niewiedza) ludzików montujących LPG do tych silników.

Przepływomierz w tych modelach ma "klapkę" - znaczy pomiar ilości powietrza odbywa się mechanicznie. Ta klapka działa jak zawór zwrotny - w przypadku detonacji w kolektorze ssącym ona się zamknie. I coś się rozlatuje (kolektor raczej nie, bo to kawał solidnego odlewu, leci albo wąż (jak się ma szczęście), albo właśnie przepływomierz (wystarczy że strzał wygnie tą klapkę).

A olewactwo albo niewiedza - te silniki z taką instalacją lpg powinny mieć zamontowane płytki przeciwwybuchowe pomiędzy kolektorem a przepływomierzem. Idę o zakład, że żaden z Was nigdy takiej płytki nie widział ... :wink:

Przy sekwencji ryzyko strzału jest właściwie żadne. Plus sterownik całkowicie programowalny, co pozwala ustawić silnik właściwie dowolnie. Praktycznie się nie odczuwa, że auto jedzie na gazie.

Re: 3.0 V6 a lpg

: 01 paź 2012, 19:39
autor: RobertK.
eeeee....sekwencja też strzela, ale nie jest to cały układ ssący wypełniony mieszaniną wybuchową, a nieznaczna dawka nie mająca takiej siły demontująco niszczącej :mrgreen:

Re: 3.0 V6 a lpg

: 02 paź 2012, 12:26
autor: Rawen75
Witam! Jestem nowy, ale podzielę się uwagami dotyczącymi LPG. Samochód jaki mam to $Runner 2Generacji z motorkiem 3.0 V6, czyli 3vz-e, z wieloma dodatkami-kangur, bagażnik wyprawowy z oświetleniem roboczym, system DVD, kamera cofania.... Śmigał że aż miło...śmigał... wystrzelona uszczelka na lewej głowicy 2 razy- w czasie od remontu do remontu ok 1 rok. Spalanie-rewelka, na autostradzie przy stałym tempie 110km/h około 13-14 litrów, w mieście ok20l, cykl mieszany różnie. Instalacja serwisowana u znajomego, co rocznie ustawiana i sprawdzana.Nigdy żadnych strzałów w kolektor(! co wy piszecie Panowie!), a w porównaiu do Landka szwagra taniej mnie wynosi przejazd 100km(jego Landek pali ok 12litrów na 100km), jest na pewno pakowniejsza i szybsza. W sumie robię duże trasy, żona z gór ja z dolin, sami rozumiecie w jedną stronę około 700km! Do tego robię w Niemczech, czasem jadę swoim. Ostatnimi czasy gdy wróciłem na lawecie z Gliwic stwierdziłem, że potrzeba jest zabawa w SWAPowanie i zmiana motorka nA 3.4 v6, odnowienie bryki, zmianę koloru...może dlatego że żonka rozpoczeła szkloić się na kierowcę! :lol:

Re: 3.0 V6 a lpg

: 02 paź 2012, 14:00
autor: kpeugeot
a czemu ci uszczelkę wyrzuciło aż 2 razy?

i czemu na lawecie wracałeś?

Re: 3.0 V6 a lpg

: 02 paź 2012, 14:00
autor: kpeugeot
a może ktoś nie ma LPG i może się pochwalić spalaniem?

Re: 3.0 V6 a lpg

: 02 paź 2012, 18:37
autor: Rokfor32
Ja nie mam. Trasa ok. 13L, miasto tak kole 16. Na kapciach 33/12,5", M/T.

Re: 3.0 V6 a lpg

: 03 paź 2012, 10:53
autor: Art
Jeszcze jedna ważna rzecz - ustawienie/kontrola ustawienia zaworów. Wiekszość to olewa, a później jest słabo.

Przy mieszalnikowej instalacji(praktycznie muzeum w tych motorach), mozna jeździć nie wiedzac na ubogiej mieszance, co skutkuje dłuższym spalaniem, większą temperaturą i w konsekwencji stopniowemu podpieraniu zaworów wycechowych i wypalania gniazd zaworowych. Czesto to sie kończy pęknieciem głowicy, co jest zdecydowanie bardziej dramatyczne dla budzetu, niż wymiana przepływomierza...

Przy nowej instalacji od tematu zaworów też należałoby zacząć. Póżniej to tylko dokładne ustawienie mapy wtrysku (lambda). No i wtryskiwacze - muszą miec w miarę równy czas wtrysku, gdyż w kilku cylindrach moze być mieszanka bogata, a w innych uboga.Z reguły sprawdza sie to co ca. 10kkm, przy zmianie filtrów LPG.Rzadka zmiana filtrów powoduje zasyfianie wtrysków, ich rozkalibrowanie i zmian czasu wtrysku, a to prowadzi do zaburzenia mapy

Re: 3.0 V6 a lpg

: 04 paź 2012, 08:14
autor: Rawen75
Na lawecie wracałem bo nie byłem w stanie dociągnąć do domu z walniętą uszczelką tych 340 km, gdyż stawiałem zasłonę jak z Termicznej Aparatury Dymotwórczej. Dlaczego wywaliło uszczelkę-to nie jest mój pierwszy wóz z LPG, zgodzę się że gaz ma większą temperaturę spalania, większą liczbę oktanową, ale na miłość boską Panowie- są przeciwnicy i zwolennicy gazu, jak i ekodiesel! Temat wałkowany tysiąc razy-bo gaz niszczy silnik-ciekawe, niektóre nowe wozy w europie fabrycznie są wyposażone w gaz, nie wszystkie diesele dobrze znosi eko paliwo-pompa siada. Japończyki metalurgię mają do przodu o dobre 10 lat, dobrze znoszą gaz, a przyczyny wydmuchu uszczelki szukałbym w tym iż d...ętka nie mechanik, który robił mi silnik.....na górze cylindra jest widoczny i wyczuwalny skos, dokładnie pomiędzy tuleją a gładzią. Dziwne że w tym miejscu akurat powstał przedmuch. Każdy robi tak jak umie, ten niezbyt dokładnie , choć dużo umie... Z gwoli całego koszt naprawy fałki , jest porównywalny z wstawieniem nowego silnika,więc jaki jest sens remontu?

Re: 3.0 V6 a lpg

: 04 paź 2012, 10:42
autor: Rokfor32
Te silniki (3VZ-E) miały w początkowych modelach problemy z uszczelkami głowic - toyota robiła z tej okazji akcję serwisową w swoim czasie.

Re: 3.0 V6 a lpg

: 25 maja 2013, 11:47
autor: kpeugeot
wracam do tematu

mam dylemat finansowo egzystencjalny

kasy jest mało
autko lata swoje ma
czy jest sens inwestować aż tyle gotówki w 4 generacje gazu, nie lepiej dać zwykły mieszalnik z blosem a w razie czego szukać drugiego silnika?
i tak wg mnie taniej to wyjdzie niż zakładanie 4 generacji