Z benzyny na diesla - przekładka
Moderator: luk4s7
Z benzyny na diesla - przekładka
Czy ktoś próbował to zrobić???
Widziałem przekładkę z 3.0 V6 na 2.4 diesel ale wrażenia to nie robi, ja chciałbym wrzucić 3.0 TD tylko interesuje mnie jak to wyjdzie z przełożeniami na mostach.
Jeżeli ktoś próbował takiej przekładki to proszę o jakieś podpowiedzi.
Widziałem przekładkę z 3.0 V6 na 2.4 diesel ale wrażenia to nie robi, ja chciałbym wrzucić 3.0 TD tylko interesuje mnie jak to wyjdzie z przełożeniami na mostach.
Jeżeli ktoś próbował takiej przekładki to proszę o jakieś podpowiedzi.
Re: Z benzyny na diesla - przekładka
Masz fajny silnik wiec sie ciesz i nic nie psuj
Naprawde nie ma zadnego plusa - silniki 3.0 sa drogie i trudno o dostepnosc naprawde dobrej sztuki
Przerobka bedzie kosztowac - a za to mozesz zamiast dozbroic maszyne
Na nizsze koszty po przekladce tez nie licz bo ropa ostatnio droga a i trzylitrowka potrafi spokojnie 12-13 litrow wziac ...
No i oczywiscie koszty paliwa w naszej zabawie sa naprawde najmniejsze liczac E2E
Naprawde nie ma zadnego plusa - silniki 3.0 sa drogie i trudno o dostepnosc naprawde dobrej sztuki
Przerobka bedzie kosztowac - a za to mozesz zamiast dozbroic maszyne
Na nizsze koszty po przekladce tez nie licz bo ropa ostatnio droga a i trzylitrowka potrafi spokojnie 12-13 litrow wziac ...
No i oczywiscie koszty paliwa w naszej zabawie sa naprawde najmniejsze liczac E2E
Re: Z benzyny na diesla - przekładka
Właśnie zrobiłem szczegółowe rozeznanie, tak jak pisałeś silnik w dobrym stanie ok 7 tys + przekładka + inny szpej w zaokrągleniu ok 12 tys. także będę się cieszył swoją V6 i tankował po 2.5 a jak silnik padnie to bedę go reanimował do skutku.
Re: Z benzyny na diesla - przekładka
i tak trzymaj
hilux to mój pierwszy dizel (wcześniej plaskacze były na pb)
pierwszy i ostatni, choćbym miał do Taco albo Tundry gaz za 10 kpln założyć to już dizla nie chcę, zwłaszcza D4D, a juz na pewno z DPF
hilux to mój pierwszy dizel (wcześniej plaskacze były na pb)
pierwszy i ostatni, choćbym miał do Taco albo Tundry gaz za 10 kpln założyć to już dizla nie chcę, zwłaszcza D4D, a juz na pewno z DPF
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8420
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Z benzyny na diesla - przekładka
Taka zabawa ma sens w zasadzie tylko w przypadku posiadania całego drugiego auta na części - poza silnikiem jest naprawdę dużo rzeczy do wymiany, i szukanie każdej z osobna na szrotach czy aukcjach jest bezsensowne - tym bardziej że nie mając do dyspozycji takiego auta (diesla) w realu nawet nie będziesz wiedział czego szukać, i zaczniesz drutować.
Przełożenia w mostach nie stanowią problemu - w toyocie jest ich do wyboru 7 rodzajów pasujących do tego modelu, więc idzie zgrać w zasadzie dowolną kombinację rodzaj silnika/wielkość kół.
I tak jak MaxLux pisze - masz teraz naprawdę niezły silnik, całkiem mocny, o wysokiej kulturze pracy i wysokiej niezawodności - po cholerę pchać sie w diesla, szczególnie model który lubi robić problemy. Zapodaj gaz, wyjdzie taniej niż przekładka silnika, a koszty użytkowania będą jeszcze niższe niż gnojopęda.
Przełożenia w mostach nie stanowią problemu - w toyocie jest ich do wyboru 7 rodzajów pasujących do tego modelu, więc idzie zgrać w zasadzie dowolną kombinację rodzaj silnika/wielkość kół.
I tak jak MaxLux pisze - masz teraz naprawdę niezły silnik, całkiem mocny, o wysokiej kulturze pracy i wysokiej niezawodności - po cholerę pchać sie w diesla, szczególnie model który lubi robić problemy. Zapodaj gaz, wyjdzie taniej niż przekładka silnika, a koszty użytkowania będą jeszcze niższe niż gnojopęda.
Re: Z benzyny na diesla - przekładka
Taki pomysł wpadł mi do głowy ze względu na dalsze wyprawy, bo na dizloku miałbym większy zasięg, mniejszy kłopot z szukaniem stacji LPG poza granicami itp...................
Ale jako ekonomia jazdy to gazownia zdecydowanie przewyższa diesla zwłaszcza że dużo jeżdżę (dziennie ok 100 km) i to jest dla mnie ważne.
No i praca silnika V6 jest suuuuuuuuuuuper
Ale jako ekonomia jazdy to gazownia zdecydowanie przewyższa diesla zwłaszcza że dużo jeżdżę (dziennie ok 100 km) i to jest dla mnie ważne.
No i praca silnika V6 jest suuuuuuuuuuuper
Re: Z benzyny na diesla - przekładka
Jesli masz klpopty z zasiegiem to pomysl o dodatkowym baku jesli masz miejsce. W moim przypadku byla to jedna z najlepszych inwestycji.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8420
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Z benzyny na diesla - przekładka
Przy długich przelotach różnica w spalaniu nie jest jakoś kosmicznie wielka (max do 2 litrów, biorąc pod uwagę identycznie przygotowane auta), a poza krajem nie ma co się wogule nastawiać na LPG - tylko dodatkowe zbiorniki na benzynę.
Jak nie masz sentymentu do oryginalnego układu wydechowego - to pod podłogę można zapodać zbiornik z LC 125. Dodatkowe 90 L. Można też wywalić zapas, i przerobić tylną część ramy - wtedy mieści się tam zbiornik z J9 lub J7 - drugie 90L. Razem z oryginalnym daje to jakieś 240L paliwa, co przekłada się na zasięg rzędu 2000 km, jeżeli brać pod uwagę asfalty czy nawet lekkie szutry.
Jak nie masz sentymentu do oryginalnego układu wydechowego - to pod podłogę można zapodać zbiornik z LC 125. Dodatkowe 90 L. Można też wywalić zapas, i przerobić tylną część ramy - wtedy mieści się tam zbiornik z J9 lub J7 - drugie 90L. Razem z oryginalnym daje to jakieś 240L paliwa, co przekłada się na zasięg rzędu 2000 km, jeżeli brać pod uwagę asfalty czy nawet lekkie szutry.
Re: Z benzyny na diesla - przekładka
Rokfor32 pisze:Przy długich przelotach różnica w spalaniu nie jest jakoś kosmicznie wielka (max do 2 litrów, biorąc pod uwagę identycznie przygotowane auta), a poza krajem nie ma co się wogule nastawiać na LPG - tylko dodatkowe zbiorniki na benzynę.
Jak nie masz sentymentu do oryginalnego układu wydechowego - to pod podłogę można zapodać zbiornik z LC 125. Dodatkowe 90 L. Można też wywalić zapas, i przerobić tylną część ramy - wtedy mieści się tam zbiornik z J9 lub J7 - drugie 90L. Razem z oryginalnym daje to jakieś 240L paliwa, co przekłada się na zasięg rzędu 2000 km, jeżeli brać pod uwagę asfalty czy nawet lekkie szutry.
W miejscu koła mam butle gazowa 90 litrów ale będę musiał pomyśleć o dodatkowym zbiorniku
Re: Z benzyny na diesla - przekładka
Jak kolega @rokfor32 napisał trzeba mieć drugi samochód do przekładki bo części drogie. Ja z FJ zrobiłem HDJ ale teraz to bym zajeździł najpierw benzynę a dopiero potem zabawa w diesla , a przełożenia nie są aż takim dużym problemem .
- Northern Sun
- Posty: 251
- Rejestracja: 20 sty 2008, 07:09
- Kontakt:
- Northern Sun
- Posty: 251
- Rejestracja: 20 sty 2008, 07:09
- Kontakt:
Re: Z benzyny na diesla - przekładka
no wlasnie tylko czemu problem z uszczelkami pod glowica obojetnie diesel czy benzyna