Filtr z aktywnym węglem

[consigliero]

Wczytując się w amerykańskie forum natrafiłem na modyfikację polegającą na usunięciu takowego filtra. Zlokalizowany jest on w airboxie tam gdzie znajduje się filtr właściwy . Ostatnio ze względu na dość częstą inspekcję filtra przy jego czyszczeniu nawet go widziałem. Jego zadaniem jest filtrowanie substancji toksycznych w momencie kiedy zatrzymujemy silnik i jest on gorący. Po modyfikacji niektórzy obserwowali zmniejszenie zużycia paliwa. Nie ma to podobno wpływu na wzrost toksyczności spalin podczas jazdy , co jest logiczne , usunięcie poprawia przepływ powietrza do silnika .
Czy ktoś robił taką modyfikację?
PozdrawiaM

[Rokfor32]

Wcześniejsze modele nie miały takowego, i miały się zupełnie dobrze. Zupełnie teoretyzując - jakakolwiek zmiana polegająca na zmniejszeniu oporów przepływu powietrza powinna wpłynąć pozytywnie na osiągi silnika, a więc i na spadek zużycia paliwa. Z tym filtrem - śmiem podejrzewać ze jest podobna sytuacja jak z systemem EGR. Ich brak może i podnosi jakieś cyferki w analizatorach spalin, ale silnikowi jako takiemu do szczęścia niezbędne nie są (a EGR wręcz szkodliwy jest - strasznie syfi kolektor dolotowy, a odkładająca się maź zmniejsza przekrój czynny kanałów).

ps, Jeżeli posiadasz akurat model w specyfikacji kalifornjskiej - to będzie on miał z zasady sporo wynalazków poprawiających jakość emisji spalin, których nigdzie indziej na świecie nie stosowano, i które bez ceregieli można zdemontować. Ot, taka fanaberia na ekologię włodarzy tegoż stanu ...

[consigliero]

Modyfikacja wykonana , potrzebne narzędzia nożyk do cięcia , dobrze mieć latarkę , moja spadła i posiłkowałem się światełkiem z wkrętarki .

Obcinamy 6 plastikowych pinów które trzymają ramkę z filtrem

Wyciągamy ramkę z filtrem

Tak wygląda wnętrze za filtrem

Tak wygląda filtr z żarówką 75 w z tyłu


PozdrawiaM
Wesołych Świąt