pompa paliwa !
Moderator: luk4s7
pompa paliwa !
Czy ktoś może mi powiedzieć jak się dostać do pompy paliwa ?
czy konieczne jest zdjęcie baku ?? czy jest jakiś wziernik przez który można się do niej dobrać ??
czy konieczne jest zdjęcie baku ?? czy jest jakiś wziernik przez który można się do niej dobrać ??
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: pompa paliwa !
Jest klapka rewizyjna pod tylnym siedzeniem. Dywanik trzeba podwinąć, siodła wystarczy odchylić do przodu.
ps. Pompka psuje sie naprawdę rzadko. Znacznie częściej wysiada przekaźnik nią sterujący, (circut opening relay), a znajduje się on na prawym przednim słupku, obok wentylatora (dostęp ciężki).
Żeby sprawdzić, czy pompka jest ok, wystarczy zewrzeć odpowiednie styki na złączu kontrolnym (tym koło skrzynki bezpieczników w komorze silnika, oznaczonym DIAGNOSIS. Styki oznakowane jako B i FP - opis powinien być na wieczku). Stacyjka musi być w pozycji ON. Ta procedura omija wspomniany wyżej felerny stycznik, i pozwala ocenić, czy jest on padnięty, czy problem jest gdzie indziej.
ps. Pompka psuje sie naprawdę rzadko. Znacznie częściej wysiada przekaźnik nią sterujący, (circut opening relay), a znajduje się on na prawym przednim słupku, obok wentylatora (dostęp ciężki).
Żeby sprawdzić, czy pompka jest ok, wystarczy zewrzeć odpowiednie styki na złączu kontrolnym (tym koło skrzynki bezpieczników w komorze silnika, oznaczonym DIAGNOSIS. Styki oznakowane jako B i FP - opis powinien być na wieczku). Stacyjka musi być w pozycji ON. Ta procedura omija wspomniany wyżej felerny stycznik, i pozwala ocenić, czy jest on padnięty, czy problem jest gdzie indziej.
Re: pompa paliwa !
dzięki, nie omieszkam sprawdzić, ale ja się obawiam że mam wodę w baku i jak zamarznie to przytyka pompę :/
znalazłem klapkę rewizyjną pod tylnym prawym siedziskiem, ale po odkręceniu i zajrzeniu niestety nie ma dostępu do pompy, widać tylko kawałek baku i ziemię
znalazłem klapkę rewizyjną pod tylnym prawym siedziskiem, ale po odkręceniu i zajrzeniu niestety nie ma dostępu do pompy, widać tylko kawałek baku i ziemię
- Northern Sun
- Posty: 251
- Rejestracja: 20 sty 2008, 07:09
- Kontakt:
Re: pompa paliwa !
to zalej syfem powinno przepalic, te pompy sie prawie nigdy nie zawieszaja
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: pompa paliwa !
Teraz się dopatrzyłem, że Ty to masz diesla (w podpisie ). W takim razie nie masz pompy w zbiorniku wogóle, temu jej nie widać pod rewizją
Co do wody - zdejmij osłonę zbiornika, a znajdziesz korek spustowy.
Drugie - przy tak silnych mrozach jak ostatnio w kraju, to nie woda, ale samo paliwo robi problem, wytrąca się parafina i zatyka przewody. Dolej trochę (w tym silniku można spokojnie do 20%) benzyny, i problem zniknie.
Co do wody - zdejmij osłonę zbiornika, a znajdziesz korek spustowy.
Drugie - przy tak silnych mrozach jak ostatnio w kraju, to nie woda, ale samo paliwo robi problem, wytrąca się parafina i zatyka przewody. Dolej trochę (w tym silniku można spokojnie do 20%) benzyny, i problem zniknie.
Re: pompa paliwa !
1. nie ma pompy w zbiorniku ?
czyli jak ? pompa wtryskowa sama zasysa paliwo ? czy jest jakaś inna pompa ?
2. dzisiaj odkręciłem korek od zbiornika, wylała się sama ropa - wody brak , szukam dalej , jak wlewałem z powrotem ropę do baku przez lejek z sitkiem to sitko się zaraz zapchało , sądzę że były to kawałki parafiny ( w wyglądzie przypominały płatki mydlane ) i rozpuszczały się w cieple
3. lanie benzyny do ropy odradzał mi koleś z serwisu Toyoty, powiedział że jeżeli już to lać naftę.
Jutro doleje ciepłego paliwka + nafta, wymienię filtr paliwa i zobaczymy co to da
mam już dosyć tych mrozów
czyli jak ? pompa wtryskowa sama zasysa paliwo ? czy jest jakaś inna pompa ?
2. dzisiaj odkręciłem korek od zbiornika, wylała się sama ropa - wody brak , szukam dalej , jak wlewałem z powrotem ropę do baku przez lejek z sitkiem to sitko się zaraz zapchało , sądzę że były to kawałki parafiny ( w wyglądzie przypominały płatki mydlane ) i rozpuszczały się w cieple
3. lanie benzyny do ropy odradzał mi koleś z serwisu Toyoty, powiedział że jeżeli już to lać naftę.
Jutro doleje ciepłego paliwka + nafta, wymienię filtr paliwa i zobaczymy co to da
mam już dosyć tych mrozów
- wojtekd
- Klubowicz
- Posty: 210
- Rejestracja: 08 kwie 2007, 21:45
- Auto: HDJ80, KDJ120 i HDRunner
- Kontakt:
Re: pompa paliwa !
Na prawdę nie ma co kombinować i nie ma się co bać. Szkoda czasu! Nalej benzyny i problem powinien się skończyć. Tego nie musi być dużo... Na cały bak wlewam 5l. I wcale filtra nie trzeba wymieniać (choć nie zaszkodzi).
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: pompa paliwa !
Nowe silniki, z common railem (D4D) są wrażliwe na jakość paliwa, i tam się nie zaleca benzyny (a wręcz dolewa się oleju (mixolu), celem poprawy smarowania pompy). Natomiast w starszych konstrukcjach - nie ma kłopotu. może być benzyna, może być denaturat (jeżeli jest podejrzenie wody w paliwie). Chodzi o dodanie rozpuszczalnika, który spowoduje, że parafina przestanie się wydzielać. Nafta chyba też może być.
A pompa wstępna u Ciebie jest zintegrowana z pompą wtryskową. Temu są problemy z zassaniem paliwa, jak parafina przytyka przewody.
A pompa wstępna u Ciebie jest zintegrowana z pompą wtryskową. Temu są problemy z zassaniem paliwa, jak parafina przytyka przewody.
Re: pompa paliwa !
i tego właśnie się obawiam, że parafina blokuje przewody
Tak jak pisałem - bak czysty, zero wody i żadnych śmieci
na filtr paliwa założyłem grzałkę, ale widzę że to nic nie pomaga.
Jak mi się taki myk zrobił poprzednim razem to fakt wlałem benzyny , tak z 4 litry na 50 litrów ropy, i niestety nie pomogło
Dzisiaj zatankowałem na Lotosie Dynamic Diesel ( podobno ma niższą temperaturę wytrącania parafiny ), na wszelki wypadek dolałem 2 litry nafty, zobaczymy jutro rano jak będzie jeździła
Tak jak pisałem - bak czysty, zero wody i żadnych śmieci
na filtr paliwa założyłem grzałkę, ale widzę że to nic nie pomaga.
Jak mi się taki myk zrobił poprzednim razem to fakt wlałem benzyny , tak z 4 litry na 50 litrów ropy, i niestety nie pomogło
Dzisiaj zatankowałem na Lotosie Dynamic Diesel ( podobno ma niższą temperaturę wytrącania parafiny ), na wszelki wypadek dolałem 2 litry nafty, zobaczymy jutro rano jak będzie jeździła
Re: pompa paliwa !
a jak masz przewody juz zatkane- a na polku jest -20 to sytuacja sie poteguje ,wstaw chłopie fure do ciepłego pomieszczenia i tyle wymien filtr, kup dodatek ,ja leje castrola tankuje na bliskiej dzis było -26 przy gruncie i jak bateria wydala to bzyk i pali, zaden problem
a zawsze profilaktycznie mozna opr. bak + cały układ -będziesz spał pokojniej
a zawsze profilaktycznie mozna opr. bak + cały układ -będziesz spał pokojniej
Re: pompa paliwa !
auto stało w ogrzewanym garażu z poniedziałku na wtorek, to we wtorek jakoś jeździło ale jak wracałem po inspekcji baku od kumpla to na trasie już się przycinał ( ciężko było wykręcić silnik powyżej 2000 obr. ) , czyli gdzieś ta parafinka się odkłada.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: pompa paliwa !
W przewodach. I na sitku otaczającym koniec rurki w zbiorniku.
Dlatemu tam, gdzie bywa w zimie na prawdę zimno, w dieslach stosuje się grzałeczkę do zbiornika, i podgrzewane rurki paliwowe.
Można to całkiem łatwo zmajstrować, tyle, że takie mrozy jak ostatnio to nie jest zbyt częsta sytuacja u nas, więc zanim projekt ewentualny dojrzeje, to się mrozy skończą ...
A za rok może zimy nie być, podobnie jak rok temu ...
Dlatemu tam, gdzie bywa w zimie na prawdę zimno, w dieslach stosuje się grzałeczkę do zbiornika, i podgrzewane rurki paliwowe.
Można to całkiem łatwo zmajstrować, tyle, że takie mrozy jak ostatnio to nie jest zbyt częsta sytuacja u nas, więc zanim projekt ewentualny dojrzeje, to się mrozy skończą ...
A za rok może zimy nie być, podobnie jak rok temu ...
Re: pompa paliwa !
no dokładnie, słyszałem że TIRowcy wkładają grzałkę do baku, a z braku laku dobrze zaizolowaną żarówkę
Dzięki za porady panowie !!!!
Liczę na jakąś odwilż
Dzięki za porady panowie !!!!
Liczę na jakąś odwilż
Re: pompa paliwa !
Trzeba zdjąć wieczko i nożycami do blachy podciąć do wzmocnień, trzy cięcia w prawo i trzy w lewo na okół trzy cm. Potem podgiąć do góry odpiąć przewody paliwa i elektryczne, włożyć klucz do odkręcania i cała pompa bez większego problemu wyjęta. W wcześniej odkręcić korek zbiornika paliwa.
- Jake
- Moderator
- Posty: 2402
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: pompa paliwa !
Postanowiles sie zarejestrowac zeby dopisac cos w temacie sprzed 13 lat? XDjar bar pisze: ↑09 lis 2023, 20:40Trzeba zdjąć wieczko i nożycami do blachy podciąć do wzmocnień, trzy cięcia w prawo i trzy w lewo na okół trzy cm. Potem podgiąć do góry odpiąć przewody paliwa i elektryczne, włożyć klucz do odkręcania i cała pompa bez większego problemu wyjęta. W wcześniej odkręcić korek zbiornika paliwa.