PROGI - mały problem

Moderator: luk4s7

watto
Posty: 92
Rejestracja: 05 cze 2009, 12:01
Auto: Blazer 4.3 LT 99'
Kontakt:

PROGI - mały problem

Post autor: watto »

Czy ktoś może mi naświetlić na czym trzymają się progi zewnętrzne w naszych furach, bo niestety zaczyna mi pękać konstrukcja z jednej strony ( wspornik ) i się próg wygina :(
Czy te wsporniki są wymienialne ? trzeba dokupić nowe czy można dorobić ( bo wygląda to jak wygięta pod kątem 90 stopni rura ) ?!
Jeśli ktoś ma taki bajer na wierzchu to prosiłbym jakąś fotkę

Awatar użytkownika
RobertK.
Klubowicz
Posty: 544
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:04
Auto: 4 runner 2LT
Kontakt:

Re: PROGI - mały problem

Post autor: RobertK. »

Fotki nie mam....Przykręcone są do budy zaraz za progiem dalej wykonane z rurki do której jest przykręcony aluminiowy próg.
Jak odkręcisz, to u średnio zdolnego ślusarza powinno dać się naprawić.
Używane dość drogie są i jak nie pogięte to nie warto wymieniać oczywiście zakładając oryginał.
Generalnie oryginalne mało użyteczne w terenie i łatwe do uszkodzenia.

watto
Posty: 92
Rejestracja: 05 cze 2009, 12:01
Auto: Blazer 4.3 LT 99'
Kontakt:

Re: PROGI - mały problem

Post autor: watto »

hehe, no na razie to nie mam jak odkręcić - trochę za dużo śniegu i trochę zimno, stąd miałem nadzieję że ktoś wie jak to dokładnie wygląda, to bym sobie już skonstruował
jeszcze jedno pytanko, czy da się wymienić tylko tą część w kształcie literki L która jest zrobiona z rury ? czy jeszcze do tego dospawane jest jakieś ustrojstwo montowane do auta ?

Awatar użytkownika
RobertK.
Klubowicz
Posty: 544
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:04
Auto: 4 runner 2LT
Kontakt:

Re: PROGI - mały problem

Post autor: RobertK. »

Do tej rury masz przyspawane elementy z blachy w których są otwory na śróby i za nie całość jest przykręcona do nadwozia.
Z motaniem bym się wstrzymał do momentu oceny organoleptycznej :D
Sprawdził bym po prostu stan mocowań w nadwoziu.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: PROGI - mały problem

Post autor: Rokfor32 »

Dokładnie. I nawet jeżeli jest ok. to ja bym to dziadostwo wywalił. służy tylko do wyglądania, i czasem w zimie do drapania przedniej szyby. Natomiast w terenie - zbyt delikatne dla lifta, i na tyle duże i nisko zawieszone, żeby przeszkadzały.

Najlepiej zamontować zwykłą chamską rurę (z nierdzewki najlepiej, wtedy nie ma więcej kłopotów z rdzą, a i wygląda nieźle), ale montowaną nie do nadwozia, tylko do ramy. Całość przemyśleć na tyle solidnie, żeby można było za to lifta zapiąć, czy linę do asekuracji, bez obawy wyrwania.

Awatar użytkownika
RobertK.
Klubowicz
Posty: 544
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:04
Auto: 4 runner 2LT
Kontakt:

Re: PROGI - mały problem

Post autor: RobertK. »

Kolega używa samochodu jako Tato-wozu o ile się orientuje....osobiście już dawno zmieniłem na właściwe i bardziej zgodne z przeznaczeniem :mrgreen:

Awatar użytkownika
Damian
Posty: 393
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:01
Auto: r??ne
Kontakt:

Re: PROGI - mały problem

Post autor: Damian »

RobertK. pisze:Kolega używa samochodu jako Tato-wozu o ile się orientuje....osobiście już dawno zmieniłem na właściwe i bardziej zgodne z przeznaczeniem :mrgreen:
gdzie co jak, codziennie mijam jadąc Odyńca i stoi biedna zasypana, nieruszana od dawna... :mrgreen:

ruszyłbyś się gdzieś, my tera sąsiady trochę ;)

Awatar użytkownika
RobertK.
Klubowicz
Posty: 544
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:04
Auto: 4 runner 2LT
Kontakt:

Re: PROGI - mały problem

Post autor: RobertK. »

Się robi sporo, to nie jeździ, czeka na obuwie.... zamierzam od wiosny eksploatować w pełni.....płaskiego śmietnika obecnie ujeżdżam .
Sąsiedzi powiadasz....trza by w takim razie sąsiedzkiego browara strzelić :mrgreen:

Awatar użytkownika
Northern Sun
Posty: 251
Rejestracja: 20 sty 2008, 07:09
Kontakt:

Re: PROGI - mały problem

Post autor: Northern Sun »

progi odcielem 4lata temu, teoretycznie odto co z nich zostalo :)

ODPOWIEDZ