Dzwon

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Dragunov
Posty: 337
Rejestracja: 23 cze 2008, 00:30
Auto: 4runner '88
Kontakt:

Dzwon

Post autor: Dragunov »

:evil:

wlasnie jechalem sobie do mechanika pogadac o jutrzejszym ustawianiu geometrii, jade a tu z podporzadkowanej napier*ala Panda z pizzerii prosto mi przed maske.. dobrze ze pod gorke jechalem i moze z 60 max.. heble i lewy - oberwal w slupek i drzwi.. odbilo go i polecial w zielen....

no u mnie niewiele - ale jutro sie okaze, silnik pracuje, calosc sie kupy trzyma, cos obciera, cos dzwoni - szkoda mi blachy bo ciezko bedzie dostac.

grill spelnil zadanie - ale szkoda go

koles mial 80 km/h.. na wiejskiej drodze.. chcial skrecic w prawo ale sie nie dalo :roll: - Organ byl na miejscu (zberezniki) i kladl sie ze smiechu jak to powiedzial.. okazalo sie recydywa ale tylko 6 pkt i 500 dostal..
Panda nie ma prawych kol (sa kwadratowe), drzwi na smietnik, slupek wbity do srodka, poszly szyby przednia popekana.. sadzac po zapachu fotel kierowcy chyba do prania :) :mrgreen:

:evil:


Obrazek Obrazek


No jutro to poryte lazenie po ubezpieczycielach i wyklocanie sie.. mam nadzieje ze pod maska nic sie nie stalo - odpalil i przyjechalem do domu (500m) ale nerw mi skacze - koles totalnie nie patrzyl co robi a w firmie, w ktorej pracuje oklejamy samochody (tej pizzeri tez) - srednio jedno na miesiac sie robi (nie liczac przedstawicieli handlowych.. oni czesciej) - jak to Policjant powiedzial na koniec - "ciesz sie mlody i podziekuj panu ze wyzszego auta nie mial" ...


uff ide cos dziabnac.. i szukac blach :-?


aha - nastepna to bedzie tez terenowka

i tez toyota :mrgreen:

//edit by fobos - ciachnąłem powtórzony tekst
Ostatnio zmieniony 12 sie 2009, 00:18 przez Dragunov, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
fobos
Posty: 3155
Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:47
Auto: VZJ 90
Kontakt:

Re: Dwon

Post autor: fobos »

:evil: , jak to mawiał Forest Gamp "Shit happens".
A swoją drogą ten napis "DEVASTATOR" na grillu, adekwatny do zaistniałej sytuacji :wink:

Awatar użytkownika
LEX
Posty: 1582
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:01
Auto: Lexus LX450
Kontakt:

Re: Dwon

Post autor: LEX »

Skoro samochód chodzi to wygląda na to, że jedynie blachy się uszkodziły i być może początek ramy, gdzie jest mocowany grill. Ja bym nie skreślał tego samochodu...

No a po drugie nie przejmuj się, bo mogło być gorzej...
http://wiadomosci.wp.pl/gid,11391294,ti ... leria.html

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Dwon

Post autor: Rokfor32 »

Niestety w tym aucie nie jest aż tak różowo. Rama nie jest zbyt solidna, i bardzo łatwo ją skosić. Zmierz sobie, czy nie masz przesunięcia jednej podłużnicy względem drugiej, znaczy czy przekątne (np. na mocowaniu resorów) są identyczne.

Awatar użytkownika
Pyrka
Posty: 3742
Rejestracja: 15 mar 2009, 12:59
Kontakt:

Re: Dzwon

Post autor: Pyrka »

Współczuję. Jak wrzód na d..ie takie rzeczy potrzebne człowiekowi...

Awatar użytkownika
Dragunov
Posty: 337
Rejestracja: 23 cze 2008, 00:30
Auto: 4runner '88
Kontakt:

Re: Dzwon

Post autor: Dragunov »

no.. jeden z najdłuższych remontów śmietnika dobiega końca (jeszcze jeszcze ale już wygląda jak samochód). Po załatwieniu kasy od winowajcy (co trwało jakieś 4 miesiące przepychanek listowych/telefonicznych) w końcu jego ubezpieczalnia oddała mi pieniądze i zaczęło się. Ogólnie zrobiłem całą blacharkę, konserwacja, niwelowanie wszystkich zakamarków, szparek i rantów gdzie zostaje syf. Przy okazji czyszczenie i reperowanie wszystkiego po drodze. Teraz jeszcze pomalować hardtop, skończyć wytłumianie karoserii, progi i zderzaki i znowu do jeżdżenia :)

niektóre zdjęcia z blacharskich popisów w moim śmietniku foto :)

Rafi
Posty: 897
Rejestracja: 17 cze 2009, 15:49
Auto: VZJ90, KDJ120
Kontakt:

Re: Dzwon

Post autor: Rafi »

Dobrze wiedzieć, że będzie walczył dalej :D

Awatar użytkownika
Dragunov
Posty: 337
Rejestracja: 23 cze 2008, 00:30
Auto: 4runner '88
Kontakt:

Re: Dzwon

Post autor: Dragunov »

Obrazek

na dzień dzisiejszy przybyły chromowane obrzeża błotników, plastikowe nakładki na słupki i inne drobiazgi. Niestety, pogoda mnie nie rozpieszcza (garaż zbuduję dopiero po poskładaniu tego tojtoja do kupy).

Niestety pickup spodobał mi się na tyle, że jestem w trakcie wymyślania plandeki (bikini + dłuższa - z założonym pałąkiem p. kapotażowym dla pasażerów). Oryginalna "opończa (ze ściankami bocznymi) coś 1300/1500 $ - co stanowi wartość auta- jest chyba nieopłacalna. A na codzień współpracuję z firmą wytwarzającą plandeki (tiry, przyczepy) to prawdopodobnie od dachu do tylnej burty poleci budżetowe bikini ;)

ODPOWIEDZ