Toyota 4 Runner - chory projekt

Opis naszych samochodów.

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2250
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: 2gen - swap na 5VZ-FE

Post autor: Jake »

No i niewlasciwie! Masz niewiernego lub powatpiewajacego i odpuszczasz? Jako prawdziwy wierny wyznawca powinienes szerzyc wiare do upadlego i wszystkich nawracac :D

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2250
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: 2gen - swap na 5VZ-FE

Post autor: Jake »

Ech... Rozebralem dzis nowy nabytek. Nie jest dobrze.
Załączniki
IMG_20231012_003736.jpg
IMG_20231012_003736.jpg (50,27 KiB) Przejrzano 1016 razy

górol
Klubowicz
Posty: 1094
Rejestracja: 06 maja 2011, 10:05
Kontakt:

Re: 2gen - swap na 5VZ-FE

Post autor: górol »

Jake pisze:
08 paź 2023, 18:26
Ach to czytanie ze zrozumieniem
Rokfor32 pisze:
08 paź 2023, 17:56
hałasuje głośniej niż wyją em(...)
Przeczytalem "halasuje glosniej niz wyja em... i moj mozg sobie dospiewal emerytki. xD
Mój bardziej rozśpiewany "emerytki w kościele"
Wiadomo te które najwięcej nagrzeszyły śpiewają najgłośniej. :lol:

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2250
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: 2gen - swap na 5VZ-FE

Post autor: Jake »

Postepy nie sa poki co zbyt olsniewajace, ale cos powoli idzie do przodu.
Wal zostal zmierzony, jest prosty, a czopy trzymaja nominalne wartosci. Wal zostaje, panewki ida nowe.
Glowice zostaly rozbrojone, sa rokujace bez ciezkich uchybien, wszystkie zawory do szlifu, gniazda tez. Planowanie powierzchni.
Blok jest niestety przytarty na 4 tulejach - w analogicznych miejscach co widac na tlokach. Trzeba rozwiercic tuleje na pierwszy nadwymiar, tloki oczywiscie wszystkie nowe - tu nie ma co sie zastanawiac. Natomiast warto sie pozastanawiac:
1)Jakie tloki kupic? Ze +0.5mm to wiadomo, ale cos konkretniej? Raczej w USA bede kupowal, przegladam yotashop, yota performance i eBaya. Czy taki zestaw NPR ma sens? https://www.yotashop.com/piston-set-toy ... gs-10-722/
2)Skad sie wziely te przytarcia na tlokach... Miejsce wskazuje nie na przegrzanie, tylko raczej na brak smarowania... zly olej? za malo oleju? Butowanie silnika zanim sie rozgrzeje? Jazda w przechyle i smok ktory zassal powietrze? A moze pompa oleju nie wydaje? Albo zawor nie trzyma cisnienia? Przyczyna ma o tyle znaczenie ze nie chcialbym tego powtorzyc. Jesli to kwestia poprzedniego uzytkownika to nie ma problemu, ale jesli problem techniczny to nalezy go znalezc i usunac przed ponowna eksploatacja silnika.
Czy pompe oleju moge sprawdzic poza silnikiem? Jakis kreatywny sposob?

Blok bedzie planowany, uszczelki pod glowice z MLS. Oczywiscie wszystkie inne tez nowe. Smok, przegroda antyrozbryzgowa i miska olejowa ida z 3VZ. Miska jest juz wypiaskowana i pomalowana proszkowo (tylko z zewnatrz, stwierdzilem ze srodke bez sensu malowac).

3) Nastepna rozkmina - czy uzywac starych srub glowic czy koniecznie nowe? Manual nie nakazuje wymiany, ale jesli warto to wymienie.
4) W kwestii wydechu - Kolektory wydechowe - zostaja fabryczne, nie bede zakladal headerow. Pozbylem sie za to crossover'u miedzy glowicami. Nienawidze tego rozwiazania, 5VZ ma to zrobione o niebo lepiej niz 3VZ bo nie wpycha spalin z prawej glowicy pod prac do lewego kolektora ale nadal zostaje ciasnota przy scianie grodziowej i grzanie 3 i 6 cylindra. Zamiast tego beda dwa downpipe z dwiema osobnymi lambdami, schodzace sie w dol i laczace przed lub za skrzynia (zobaczymy jak wyjdzie z miejscem) i stamtad juz normalny wydech. Kolektory rozkrecilem, opatroszylem z resztek usczeleke, pozbylem sie urwanych srubek od oslon terminczych i przegwintowalem wszystkie otwory. Teraz chcialbym zrobic cos zeby nie wygladaly jak zardzewiala kotwica z titanica. Piaskowanie jest oczywistym wyborem, ale co dalej? Slyszalem o powlokach ceramicznych - wyglada odlotowo, ale kosztuje tez odlotowo, nie jestem pewien czy 400-500zl to jest cena ktora chce za to zaplacic, natomiast nie chcialbym zeby za rok znow byly rude. Czym pomalowac? Kolor jest mi obojetny, czarny, szary, srebrny, byle byly chronione przed utlenianiem i zeby powloka zaraz sie nie odparzyla/spalila/zluszczyla. Kolejny temat to szpilki. Czy rozsadnym jest wkrecenie nierdzewnych? Na szczescie zadnej fabrycznej nie urwalem, ale ich wykrecenie kosztowalo mnie troche cierpien i boli. Wkrecenie nowych planuje na smar ceramiczny, miedziany nie jest kompatybilny z aluminiowymi glowicami. Dalsze elementy zlaczne na wydechu - beda wszystkie z nierdzewki - zastanawiam sie tylko nad tymi w glowicach.
Nastepny dylemat - mysle ze chcialbym dolozyc kata. Nie lubie wodotryskow typu EGRy, PAIRy, i inne cuda ktore pogaraszaja osiagi, zajmuja miejsce i paskudza silnik, ale nie naleze do tych co udaja ze samochody z rury wydalaja wylacznie won kwiatow a ekologia jest zmyslona. Mozliwosc obnizenia emisji bez poswiecen (kat w zasadzie nie ma zadnych negatywnych efektow) jest kuszaca. Osobnym tematem-rzeka jest rozkmina czy daloby sie takie 5VZ z katem upgradowac do normy Euro 3? Na stechiometrycznej mieszance (standalone) i z nowoczesnym katem mysle ze normy bylby do spelnienia. Co myslicie?
5)Elektryka.
Zamowilem 6 cewkofajek 90919-02257 z Toyoty Auris, po 20zl sztuka. Tanie jak barszcz, oryginaly Denso, wedlug pomiaru sprzedawcy maja dlugosc ktora spasuje do 5VZ, jak przyjdzie paczka to zobaczymy czy to prawda. Zamowilem u tokarza 6 nowych gwintowanych tuleji ktore przyspawam TIGiem do pokryw zaworow i do nich COPy beda przykrecane. To juz rozkminione - kwestia spasowania wysokosci. Musze wkrecic jedna swiece i przymierzyc to wszystko na glowicy, bo nie sposob tego wymierzyc/wyliczyc inaczej.
Mysle nad pozostalymi czujnikami.
Na pewno chce zalozyc MAP sensor. I teraz pytanie brzmi - czy MAPy maja okreslony zakres pracy? Tj. od jakiegos do jakiegos cisnienia? Czy zakladajac kompresor moge wyjechac poza zakres odczytu MAPa pochodzacego z samochodu wolnossacego? Czy zakladajac MAP od turbodiesla - bede mial poprawne odczyty podcisnienia ktore wystepuje w benzyniaku przy zamknietej przepustnicy? Bylem na zlomie - dorwalem dwa czujniki z kostkami, jak rozkminic pinout? Nie potrafie znalezc nigdzie not katalogowych. Oczywiscie Denso - chce zeby cale sterowanie bylo tej marki. Moze da sie dojsc droga pomiaru?
6)Sondy lambda i czujniki EGT.
Lambdy chce dac nowe - one sie z czasem zuzywaja, nie ma co oszczedzac 50zl na uzywkach. Ale mam inny problem - jak pozyskac kompatybilne kostki do nich? Idealnie byloby dorwac na zlomie jakies dwie nowozytne Toyoty i sobie takowe ciachnac, ale na zlomach w okolicy jak na zlosc same smiecie, albo diesle, albo VW, albo jakies archaiczne Corsy i Lanosy na monopunkcie. Nie chce lutowac kostek bo lambda zwykle ma stalowe przewody. To samo z czujnikami EGT - latwo kupic tanie uzywki z BMW, ale znow jest problem z kostkami... Ktos ma jakis pomysl?
Jeszcze jedna kwestia - jaka faktyczna role z fabrycznym ukladzie sterownia spelnia tylne lambda (ta ZA katem)? Czy bierze udzial w regulacji dawki? Co ECU robi z ta informacja? Czy to tylko sygnal "kat nie dziala, zapal check engine, zeby kierowca pojechal do serwisu"? Czy przy standalone chce miec te dodatkowa sonde za katem? Przyda mi sie do czegos ten odczyt?
7)Nadal brakuje mi przepustnicy do 5VZ, szukam i musze kupic. Na pewno z przed 2000roku czyli klasyczna na linke. Ale sa dwie wersje - z czujnikiem polozenia na 3 piny i na 4 piny. Ta 4 pinowa jest starsza i ma jeszcze przelacznik zamkniecia - ktory daje info do ECU o odcieciu paliwa przy hamowaniu silnikiem. Nowszy 3 pinowy czujnik nie ma tego przelacznika - jak realizowana jest tak funkcja? Ktore rozwiazanie jest lepsze?
Jak dziala w 5VZ regulacja wolnych obrotow? Jest z boku ten duzy bialy zawor IAC - sporo z niego wystaje kroccow, jaka jest jego sterowanie? Termiczne tak jak w 3VZ? elektryczno-termincze? (bo kostke tez ma). Gdzie moge zapoznac sie z zasada dzialania tegoz?

8)Nie po kolei bo mi sie dopiero przypomnialo. Czyszczenie bloku. Silnik nie jest straszny, wyglada dosc cywilizowanie, ale do pracy w bialych rekawiczkach to on sie nie nadaje. Troche smaru, troche rdzy, troche odpadajacej farby, troche rdzawego nalotu w kanalach wodnych. Poki co przemylem go Kärcherem dwa razy, sporo brudu zeszlo ale czesc zostala, nie bardzo mam warunki zeby go szczotkowac i plukac na biezaco, ale moze to jest rozwiazanie. Po myciu - wytarlem do sucha a gladzie panewek i tuleje przesmarowalem olejem zeby nie zaszly korozja. W takim stanie zawiolem go do szlifierni, ale zastanawiam sie czy nie lepiej pomaltretowac go czyszczeniem przed obrobka (moge go jeszcze odebrac jesli trzeba.) Raczej wykluczam piaskowanie - wydaje mi sie ze nie ma zadnego sposobu zeby upewnic sie ze cale scierniwo zostalo usuniete i czesc nie zostala w zakamarkach lub co gorsza kanalach olejowych - wydaje sie ze to za duze ryzyko. Czy jest jakas inna opcja oprocz 26h siedzenia ze szpachelka, srubokretem i szczotka druciana na wiertarce zeby doprowadzic go do estetycznego wygladu? Amerykance uprawiaja "hot-tanking" czyli zanurzeniowe czyszczenie na goraco - wyciagaja po tym czysty blok, bez smarow, farby i rdzy, no cudo, jak za dotknieciem czarodziejskiej rozdzki, ale czy ktos u nas to robi? Nie znalazlem....

9)Smar/pasta montazowa. Zwykle skladajac silnik smaruje wszystkie panewki, krzywki, slizgi etc gestym olejem z olejarki. Dodatkowo przed uruchomieniem krece rozrusznikiem bez swiec i z wylaczona pompa paliwa zeby rozprowadzic nowy olej po magistralach. Spotkalem sie natomiast z uzyciem gestszego specyfiku do montazu - najczesciej o czerwonej barwie i konsystencji pol-plynnej, troche jak smar/pasta. Czy warto cos takiego uzyc zamiast? Jesli tak to co konkretnie?

PS. Czy jest cos co warto/powinienem/nalezy zrobic majac silnik rozebrany na kawalki, czego nie bede mogl zrobic potem i bede zalowac?

@Rokfor, nie ukrywam ze troche mysle o Tobie jesli chodzi o odpowiedzi na powyzsze pytania. :roll: Jakbys mial czas cos podpowiedziec, bede wdzieczny.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8421
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: 2gen - swap na 5VZ-FE

Post autor: Rokfor32 »

Tłoki - albo oryginały, albo coś rzeczywiście odkuwane. Odlewane zamienniki rzadko są sensowne jakościowo.

Z kutymi nie mam doświadczeń - musisz poszukać rekomendacji za kałużą.

5VZ zdaje się nie ma natrysków olejowych na tłoki, więc smarowanie gładzi cylindrów idzie rozbryzgiem z korby. Jeżeli silnik miał LPG - to na 90% porysowanie jest efektem przegrzania - ale nie całego silnika a tłoków, od ubogiej mieszanki. Małe ciśnienie oleju tez może mieć wpływ - więc pompe trzeba sprawdzić (czyli rozebrać, i ocenić czy nie zatarta).

Śruby - serwisówka i pomiar grubości. Jak trzymają wymiar, i nie są skorodowane - to mogą iść stare.

TPS 3 lub czteropinowy - nie ma znaczenia na standalone ECU. odcięcie paliwa realizuje komp silnika, więc przepustnica z odpowiednim TPS po prostu musi pasować do posiadanego ECU (gdyby zostawał fabryczny ECU).

Kostki - są do kupienia przez ASO. Serwisówkę ze złączami zapodawałem wcześniej - znajdź co potrzebujesz (numer OEM), i zamów. poza tym - sondy możesz kupić od razu z kostkami, a nie uniwersalne.

MAP sensor - przy wolnossących ma po prostu zakres od -1 do 0 (bar). co odpowiada napięciu od zera do 4,5V. Zasilanie jest 5V, pin sygnałowy jest zwykle na środku. ale to trza potwierdzać schematami z auta, z którego masz dany MAP. Przy turbo natomiast zakres jest szerszy, ale też mierzą od -1bar. 0 bar zwykle (dla toyoty) jest około 1,5V, ale to z pamięci piszę.

Katalizator - możesz założyć jaki chcesz, ale z normą Euro i tak nic nie zrobisz, a przynajmniej na razie (przy obecnych przepisach). Ale może sie to zmieni w przyszłości, i wzorem krajów sąsiedzkich będzie można uzyskać certyfikat po prostu bo badaniu spalin na stacji diagnostycznej. Na razie mamy normę Euro przyklejona do modelu i rocznika auta, a stacja bada (o ile w ogóle bada) czy sie takowej mieścisz.

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2250
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: 2gen - swap na 5VZ-FE

Post autor: Jake »

Dzieki Rokforze, doceniam Twoj wklad.
OEMowych tlokow nie widzialem ani na eBay ani w amerykanskich toyotowych sklepach, w ASO boje sie pytac o ceny. Kute tloki to oczywiscie zawsze dobry pomysl, ale cena $1200-$1800zl absolutnie wyrywa z butow, wiec sa calkowicie poza rownaniem.
Zrobilem rozpoznanie odnosnie NPRa - to japonska marka Nipppon Piston Rings. Jak latwo sie domyslic specjalizuja sie w pierscieniach ale tloki rowniez produkuja, podobno sa dostarczycielem tlokow na pierwszy montaz dla niektorych marek, czyli to ten sam poziom jakosciowy co OEM. Jest troche narzekania na te tloki na forum Supry, ale tam goscie dmuchaja po 2-3 bary doladowania i wyduszaja po 400 koni z 7M-GTE, wiec ani NPR ani OEM sie niezbyt nadaje.
Na allegro wisza tloki "Teikin" do 5VZ, ale o tej marce z kolei nie znalazlem ZADNEJ informacji nigdzie.

Tak, w 5VZ niestety nie ma natryskow. Tak, silnik mial LPG, i nadal je bedzie mial. Natomiast glowice sa ladne - nie ma wypalonych gniazd ani zaworow. W takim razie biore pompe na stol i sprawdzam.

Sruby glowicy wygladaja dziewiczo, o korozji nie ma mowy bo sa pod pokrywami zaworow - wiec lby w oleju.

Co do TPS-a przy braku dedykowanego przelacznika zamknietej przepustnicy odciecie paliwa trzeba zaprograowac tylkona podstawie wartosci opornosci z TPSa, prawda? Chyba pojde w 3 pinowa, bo to nowsza wersja i jeszcze dostepna w ASO (latwosc przyszlosciowej naprawy/wymiany).

Kostki - nie chodzi mi o te od strony lambdy, tylko o te od strony samochodu. Do czegso te lambdy musze podpiac, a przeciez wiazke robie od podstaw ;) Mam katalog numerow wtykow Toyotowych, ale nic mi po nim, bo nie mam toyotoych sond lambda - celuje sondy Denso latwo i w rozsadnej cenie dostepne w hurtowniach - one maja rozne kostki - i to do nich potrzebuje "druga strone".

Z MAP wlasnie podobno nie jest tak latwo bo sa takie co na srodku maja odczyt, albo takie co na srodku maja mase itp. Nie mam manuala do Subaru, Peugeota czy innych aut z ktorych moge czujnik pozyskac. Przydalby sie datasheet czujnika (nieosiagalne) lub metoda ustalenia pinoutu na stole - multimetr/oscyloskop itp.

Odnosnie kata i norm - to w ogole ciekawy temat, mysle ze napisze cos o tym w osobnym dedykowanym watku.

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2250
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: 2gen - swap na 5VZ-FE

Post autor: Jake »

Na przyklad poszukuje konnektorow do czujnikow EGT. Tak wyglada wtyk w czujniku - potrzebuje tej "drugiej" strony...
Czujnik to 89425-52011 z Toyoty Auris rocznik 2010
Załączniki
Czujnik-temperatury-spalin-TOYOTA-AURIS-AVENSIS-Numer-katalogowy-czesci-DET-0114.jpeg
Czujnik-temperatury-spalin-TOYOTA-AURIS-AVENSIS-Numer-katalogowy-czesci-DET-0114.jpeg (19,15 KiB) Przejrzano 870 razy

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2250
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: 2gen - swap na 5VZ-FE

Post autor: Jake »

Jake pisze:
30 paź 2023, 00:49
Na przyklad poszukuje konnektorow do czujnikow EGT. Tak wyglada wtyk w czujniku - potrzebuje tej "drugiej" strony...
Czujnik to 89425-52011 z Toyoty Auris rocznik 2010
Wstepnie przypuszczam ze moze pasowac 90980-10901

Chyba zrobie w tym tygodniu zbiorcze zamowienie z aliexpress z kostkami wtryskiwaczy, cewek, sond λ i EGT i zobaczymy co spasuje ;)

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2250
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: 2gen - swap na 5VZ-FE

Post autor: Jake »

Powolutku do przodu. Bez spektakularnych sukcesow poki co, ale idzie w dobra strone. Kompletuje czujniki, kupione poki co:
dwa czujniki EGT 89425-52011 + kostki 90980-10901
dwie waskopasmowe lambdy 89465-20680 + kostki 90980-11028
Po jednym zestawie na kazdy downpipe (lewy bank / prawy bank)
jedna szerokopasmowa sonda Bosch LSU 4.9 juz na zbiorczym wydechu przed katem
Dwie stukowki zostaja fabryczne (lewy/prawy bank)
ECU bedzie dzialac w petli zamknietej po zbiorczej sondzie szerokopasmowej. Sondy waskopasmowe na downpipeach jako czujniki pomocnicze, ulatwiajace diagnoze i ewentualnie korekcyjne.
Czujnik MAP poki co mam 079800-5602 ale zastanawiam sie nad 079800-4040 ze wzgledu na mocowanie.
Czujnik IAT (temp powietrza dolotowego) 89424-60010 - szukam jeszcze kostki
Zamowilem tez nowe cewki - z Yarisa 90919-02240 - 6 sztuk oczywiscie. Jutro bede je przymierzal, ale wydaje sie strzalem w dziesiatke - jutro sie okaze. W przyszlym tygodniu powinienem miec juz dorobione mocowania i pomalowane dekle zaworow - pochwale sie jak juz bede gotowe.


Nie wiem czy chce montowac MAFa (przeplywke), ale jesli bedzie to 22204-21010. Nie mam pewnosci czy EMU jest w stanie ja wykorzystac (musze zadzwonic do nich i dopytac). Jesli EMU jest w stanie obsluzyc taka strategie to uzylbym przeplywki w zakresie wolnych obrotow i stopniowe przejscie na MAPa przy wyzszych wysileniach.

Planuje jeszcze dokupic czujnik etanolu - Continetal 9802536380-A. Bedzie mozna pobawic sie z jazda na E85, popularna w Szwecji.
Rozkminiam tez czujnik cisnienia paliwa, chcialbym takowy zainstalowac, ale nie moge znalezc niczego z sensownym zakresem, wszystki sa od Common Raila diesla, czyli calkiem nie te wartosci. Moze fabryczny czujnik cisnienia oleju by sie nadawal?

ECU bedzie uzyty Emu Ecumaster Classic - jeszcze nie kupiony ale w zasadzie decyzja podjeta.

Z mechanicznych tematow, zamowilem graty mechaniczne w USA.
Tloki i pierscienie NPR (japonskie)
Panewki glowne i korbowodowe Taiho (japonskie), jak na zlosc nie bylo w sklepie panewek oporowych. grrrrr, musze szukac gdzie indziej
Komplet uszczelek z YotaShop, uszczelki glowic z MLSu.
Do tego dwiescie pierdylionow drobiazgow - o ringi, nowy korek miski, uszczelki wtryskiwaczy, uszczelki chlodnicy oleju, simmeringi walu, bla bla bla - staralem sie kupic wszystko co pomoze uszczelnic silnik, mam dosc czarnych plam pod samochodem, mam nadzieje ze zapomnialem o niczym.
Wszystko powinno byc u mnie po 20 listopada i zacznie sie skladanie.
Mocno kusily mnie szpilki glowic ARP ale ceny sa zabojcze (ok 1000zl) wiec na razie zdecydowalem ze zostane przy fabrycznych srubach.

Z pobocznych tematow zawiozlem dwa wiaderka srub do ocynkowni, jedno jedynie od tego silnika i jedno roznych srub z japonczykow (Toyota/Isuzu) ktore mialem zgromadzone w warsztacie "na zas", takze silnik bedzie skladany na ladne srubki.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8421
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: 2gen - swap na 5VZ-FE

Post autor: Rokfor32 »

Czujnik ciśnienia paliwa - zobacz na taki oferowany przez Reveltronika (dostępny na ich stronie). Zakres do 10 bar, ceramiczny przetwornik ciśnienia. U mnie pracuje z powodzeniem i bez scen od kilku lat, do pomiaru ciśnienia spalin (przy sterowaniu VNT).

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2250
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: 2gen - swap na 5VZ-FE

Post autor: Jake »

Dzieki, wygladaja spoko, ale chyba wole uzyc OEMowy czujnik za 0zl niz placic 200zl za bajer... to w sumie nie jest krytyczny czujnik.
Z nowosci, drobne zmiany w zamowieniu:
Jednak kompletny zestaw uszczelek OEM Toyota - znalazlem tanio w Arabowie
I modle sie nad szpilkami glowic od ARP, sa drogie jak pieron, ale raczej je wezme.
Jak doloze kompresor i dmuchniecie mi podniesie glowice na fabrycznych srubach i trzeba bedzie znow rozbierac to mnie trafi, wiec chyba wole od poczatku zrobic porzadniej.

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2250
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: 2gen - swap na 5VZ-FE

Post autor: Jake »

Uszczelki OEM z Arabowa juz jada, beda 20 listopada.
Szpilki ARP i tloki NPR (OEMowy producent) zamowione w USA, kolega przywiezie za tydzien
Panewki od Belniaka beda za 14-30dni.

Dzis przywiozlem rzeczy z ocynku. Sa piekne.... teraz bym chcial wszystko cynkowac.
20231114_161537.jpg
20231114_161537.jpg (125,76 KiB) Przejrzano 675 razy
20231114_155055.jpg
20231114_155055.jpg (91,38 KiB) Przejrzano 675 razy
Przy okazji dodawanie miejsc na guziczki:
IMG_20231008_030049.png
IMG_20231008_030049.png (415,99 KiB) Przejrzano 674 razy

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2250
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: 2gen - swap na 5VZ-FE

Post autor: Jake »

Przyszla tez dzis tarcza paliwomierza z wycietym otworem pod lampka niskiego poziomu (fabrycznie byla taka dopiero po 93 roku):
20231116_163309.png
20231116_163309.png (156,65 KiB) Przejrzano 636 razy
oraz koncowa wersja folii z kontrolkami:
4R Dash-Layout1 copy.png
4R Dash-Layout1 copy.png (9,11 KiB) Przejrzano 636 razy
Tym samym licznik jest gotowy. Bedzie pelny monitoring wszystkich krytycznych paramterow silnika + dowolne inne dostepne przez interfejs ECU.

Przymiarka cewkofajek:
COP.png
COP.png (287,67 KiB) Przejrzano 636 razy

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8421
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: 2gen - swap na 5VZ-FE

Post autor: Rokfor32 »

Wskaźnik paliwa z kontrolką był dostęnpny wcześniej, acz nie na wszystkie rynki zbytu. Miałem takowy licznik (z kontrolką rezerwy) dla wersji przedliftowej (czyli przed '91).
Pochodził z hila (ori) z rynku USA. (tak, hi lako "hilux" był wówczas oferowany na tamtejszym rynku).

Tak czy siak - fakt - rzadko sie ten typ trafia.

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2250
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: 2gen - swap na 5VZ-FE

Post autor: Jake »

Masz absolutna slusznosc, taki zegar ma numer 754572-111 i wystepowal na rynku USA. Byl nawet jeden na eBay, ale jakos tak $35 + wysylka placic mi sie nie chcialo. Na laserze wycieli mi to za darmo jako gratis do kontrolek.
Jakybs chcial swoj sprzedac to pewnie bym kupil, ale nie wiedzialem ze masz ;)

Ja mam u siebie w 4R zalozony poliftowy licznik (bo elektroniczny predkosciomierz) - ale przedliftowe boczne wskazniki (bo estetyczniejsza skala).
Załączniki
4R Fuel desired .png
4R Fuel desired .png (135,25 KiB) Przejrzano 633 razy

ODPOWIEDZ