Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Witam po dość długiej przerwie

W moim życiu i Toyoty mojej żony pojawił się ostatnio problem.
Mianowicie patrząc na auto od przodu wygląda jakby karoseria była lekko pod skosem w prawą stronę. Nie jest to nie wiedomo jak widoczne, ale jednak jest.
Byłem święcie przekonany, że wina leży w podwoziu, np. jakaś pęknieta sprężyna albo co, a tu się okazuje chyba bo do końca nie jestem pewny, że winę za stan obecny ponosi buda, bo w podwoziu wszystko wygląda ok. Myślałem, że może ostania naprawa górnych wahaczy miała coś wspólnego z tą krzywizną, ale po ustawieniu geometrii i zbierzoności auto prowadzi się świetnie. Dodam jeszcze, że żona używa tego auta i według niej problem był zanim naprawione zostały wahacze, ale wiecie jak to jest
Może ktoś z Was miał podobny problem, albo wie jak go rozwiązać, albo jakieś propozycje od czego zacząć sprawdzanie.
Jutro jadę wymienić wentyle w kołach, i jak będę miał dostęp do kanału jeszcze raz rzucę okiem.

Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam Wezyr.



Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

Ale jak po skosie? Pionowo, poziomo? Musisz chyba obrazkowo przedstawić problem

Jakbyśmy walnęli poziomice na maskę i stanęli przed samochodem to powietrzny bombelek uciekał by w stronę prawą czyli kierowcy Jutro foto zrobię

poziomica na masce nie odpowie na pytanie co jest krzywe lub proste.
Zmierz symetryczność karoserii i/lub ramy. Nie mam wymiarów do 4R, ale może te od j9 pomogą Ci odszukać punkty do porównania strony P i L
Zmierzyłbym drzwi prawe i lewe i może Ci się uda porównać (P,L strona) jakieś wymiary ramy do podłoża.

I elegancja Francja Z tego co wiem to rama, cały spód i reszta gratów są niemal identyczne co j9 więc schemat powinien pomóc. Będę miał potem chwilę czasu to zmierze i podzielę się wynikiem.
Dzięki za pomoc.

to jak rama jest podobna to masz całą ramę, ale tych punktów nie zmierzysz jak auto jest w całości, ale może coś pomoże. Widać które punkty określają geometrie ramy i to one muszą się zgadzać.

Mam nadzieję, że to nie rama a jakaś inna pierdoła. W sumie auto nie brało udziału w jakiejś kolizji. Tak z 3 miesiące temu wszystko było ok.

Wystarczy, że któraś sprężyna jest klapnięta i będziesz miał taki efekt. Lub wybita poduszka nadwozia. Szukałbym w podwoziu skoro auto nie jest po dzwonie.

Witam,
Miałem pisać szybciej ale wyskoczyło mi to i owo ale jest jakiś postęp w sprawie
Mianowicie w weekend byłem u wulkanizatora i taki sprytny pracownik wymieniając wentyle podniósł sobie najpierw lewa stronę a potem prawa by zdiąć koła. I opuszczając prawą stronę ( tą niższą) zauważyłem że auto znowu stoi prosto. Czyli tak jak byłem wcześniej pewny, że to buda tak terez wydaje mi się że to podwozie lecz muszę zdiagnozować co w nim jest nie tak.
Jedyne co zaobserwowałem to lekko dziabnięta guma w łączniku stabilizatora.

Jak mogę sprawdzić czy sprężyna nie siadła?
No i może przy okazji, jak tą poduszkę sprawdzić?

Witam ponownie.

Mogę jedynie poinformować, że sprawa nadal jest w toku. Wymienione oba łączniki stabilizatorów oraz nowe sprężyny i amortyzatory. Po demontażu sprężyn okazało się że jedna jest odrobinę krótsza, więc byłem pewny że temat się zamknie, a tu psikus Patrząc od frontu somochodu dalej widzi się że jest jedna część niżej, może nie tak jak było ale jednak. W tym tygodniu będę na kanale więc może coś nowego wynajde.

Jak wiecie to podpowiedzcie mi jak sprawdzi owe poduszki między ramą a nadwoziem.

Pozdrawiam

No zwyczajnie - wyjąc, obmacać, oblukać - i temat jest oczywisty ...

Trochę żartuję - ale tak to naprawdę wygląda. Jak zdemontujesz - to uwaloną poduszkę "dentysta" rozpozna