Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Jake, Henio handluje Dobinsonem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dzieki Beduin, napisalem do Henia PW.

Jake pisze:Sebastian: Co masz na mysli mowiac "cale zawieszenie" ? Bo wahacze mam zdrowe, sworznie i koncowki dobre, laczniki stabi dopiero co zmienione. Liftu nie przewiduje, w tym aucie nie bedzie potrzebny, fabryczna wysokosc w zupelnosci sprawdza sie do przeznaczenia samochodu.

Co prawda nie jestem Sebastian ale moim zdaniem chodzi o amortyzatory i sprężyny. Według mnie jednak dopóki masz sprężyny zdrowe, nie klapnięte, nie chcesz liftu ani nie będziesz zbroił auta dodając mu masy, wystarczy jak zmienisz amortyzatory.

Natomiast zawsze warto podejść do zawieszenia jako całości. Jak wiadomo elementy ze sobą współpracują więc istotne jest aby nie było luzów, zużycia, złej geometrii itd. To zawsze warto sprawdzić i poprawić w razie potrzeby.

Zgadzam sie w calej rozciaglosci, dlatego wszystko bylo sprawdzane, wytluczone laczniki zmienione, a geometria ustawiona z dokladnoscia do 20minut. Wszystkie katy. Podejrzana jest jeszcze przekladnia i wspomaganie bo auto minimalnie ciagnie w prawo i to takze na postoju przy odciazonych kolach (obrotowe plyty pod oponami) jakby wspomaganie bylo nie rowno, ale poza tym prowadzi sie super, o niebo lepiej niz jak go kupilem. Sprezyny i drazki wydaje sie byc w porzadku, wysokosc trzyma, nie dobija, przod wyregulowalem metrowka przed geometria, jest rowniutko po obu stronach i rowno z tylem. Tylko przod sie buja na nierownosciach, gora, dol, gora, dol, ewidentnie nie ma juz tlumienia.

Henio mi odpisal, Dobbinson na przod 390zl sztuka, KYB/Monroe ok 150zl sztuka. Oplaca sie dolozyc drugie tyle za Dobbinsona?

tak

Miałem na myśli kompletny set czyli sprężyny i amortyzatory. Ale jeżeli nie planujesz liftu ( a ja z doświadczenia jednak polecam ) to wymien same amortyzatory.

Tylko że te liftowe nie zawsze dobrze współpracują z seryjnymi sprężynami. Pamietam kiedyś Rokfor pisał że fabryczny set jest taki : mocne amortyzatory i miekkie sprężyny a liftowy twarde sprężyny i miekkie amortyzatory. Wiec wymieniajac same amory możesz dostać troche bujające sie auto.

Ja przechodziłem juz różne etapy od wymiany samych amortyzatorów do wymiany sprężyn tylko z tyłu itd itp. Zawsze się kończyło tym żę musiałem kupić komplet żeby to jakoś sensownie grało. Przy ostatnim aucie wymieniłem od razu wszystko na raz i zapomniałem o temacie, wszystko jest tak jak trzeba.

Moje doświadczenia z setem TT są takie, że początkowo wymieniłem wszystkie amortyzatory i tylko tylne sprężyny (przód został seryjny). Auto bez liftu żeby była jasność. Jedynie tylna sprężyna miała +2cm i +50kg ale to właściwie było niezauważalne w praktyce (J95 siedzi lekko fabrycznie na tyle).
No i wszytko po tej wymianie grało idealnie. Dopiero za jakiś czas zmieniłem przednie sprężyny na TT (choć kupiłem cały set od razu). Zrobiłem tak w sumie niepotrzebnie ale obawiałem się że będzie za twardo na przodzie - nie było.
Amortyzatory TT sprawdzają się również bez problemu ze standardowymi sprężynami (jeśli zdrowe i nie klapnięte).

Podsumowując - wszystko zależy od konkretnego producenta i przeznaczenia. Pytałbym sprzedającego o szczegóły, doświadczenie i ewentualnie co jak się okaże że jest za twardo/za miękko. Myślę że ktoś kto ma doświadczenie dobrze doradzi za pierwszym razem. Nawet jak się pomyli albo klient nie będzie zadowolony to znajdzie wyjście dogodne dla obu stron.

Im wiecej czytam, tym mniej wiem czego potrzebuje i jestem coraz bardziej pogubiony.
W Trooperze mam lift, na tyle na ile się dało (ok 2"), bo auto jezdzi w terenie i wysokosc ma ogromne znacznie.
4R ma jezdzic glownie po szosie, czasem po szutrowej drodze i łące. A fabrycznie i tak stoi relatywnie wysoko, wiec nie czuje potrzeby jej niepotrzebnie podnosić.
Zapytałem Henia o rade odnosnie wymiany amortyzatorów, moze tez cos podpowie.
Co to sa amortyzator TT? Bo Jak wyszkuje to w google to znajduje mi wylacznie amortyzatory... do Audi TT.

W miedzy czasie trafilem jeszcze na EFS, w rozsadnych pieniadzach - ktoś zna? Polecacie, odradzacie?

TT - Terrain Tamer



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Przychylam się do skreślenia Ironman. Byłem tam... jeszcze sprężyny i drążki jak Cię mogę. Amory to gruz.
Amada to amory olejowe, dobre do dociążanego pickupa a nie do turystycznego wozu.
Ome - robi świetnie, jakość wykonania świetna. Miliony much nie mogą się mylić.
Teraz wraziłem komplet Dobinsona. Pierwzze wrażenia bardzo pozytywne. Nawet przy bardzo bezmyślnym, szybkim napadaniu jam nie udało mi się dobić po małym skoku. Mam sprężyny +30 mm +50-100 kg - po włożeniu zabudowy z zawartością tył zaczął pracować zauważalnie lepiej. Przy czym wóz jest dość sztywny, ale to w dużej mierze zasługa poliuretanów w całym zawieszeniu. Prowadzi się dość pewnie, nawet przy szybszym pokonywaniu wyjebów. Jak trwałość będzie (a wierzę, że będzie) adekwatna do ceny to warto. Zawsze ciut taniej niż OME czy TT.

Ironman juz skreślony po poscie Łukasza.
No wlasnie OME zna chyba kazdy, ale troche mnie przeraża cenowo. Dobinsons a zwlaszcza EFS sa za to w akceptowalnej cenie.

Jeszcze możesz Zibiego o ofertę poprosić. Nie miałem styczności z zawieszeniami od niego, ale ceny jakieś bardzo umiarkowane, a chłop przynajmniej serwis ogarnia.
Wracając do Dobinsona - i u nas i u kangurów ma raczej dobre opinie. Dostępność jest albo od ręki albo na za tydzień. Dzięki pomocy importera inne tematy też świetnie ogarnięte - ściągali mi tuleje Nolathane też. Również takie, których nie ma już w ofercie producenta a bardzo chciałem mieć jednorodne tuleje. Toteż na poziomie zakupu i pierwszego tysiąca km, z czego z 300 km w terenie nie mam się czego czepić. Moje zamotanie z zamówieniami też ogarnięte pomyślnie. Przy okazji równienciepłe słowa mogę powiedzieć o firmie Kylona, bo też mnie chłopaki potraktowali bardzo elastycznie. A, że zwykle w sieć idzienzawsze więcej negatywnych opinii, bo jak jest ok, to ok, po co drążyć, to trzeba czasem te pozytywne wylać z siebie

No to by wychodziło że na scenie został Dobinsons i EFS. czy ktos mial stycznosc z tym drugim?
Cena EFS jest o tyle kuszaca ze mozna by faktycznie zmienic od razu wszystkie cztery amortyzatory albo i komplet drazki, sprezyny i amortyzatory.
A czym handluje Zibi?

Wybierz stabilnego importera. Takiego, który jest na rynku od zawsze i nie znika jeśli chodzi o reklamacje. Henio i Zibi do takich należą zatem wybór jest prosty.