4Runner II gen. tylna szyba - szukam części lub pomysłu
Moderator: luk4s7
- Jake
- Moderator
- Posty: 2348
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: 4Runner II gen. tylna szyba - szukam części lub pomysłu
Z ciekawostek. Zmieniłem tylną klape (bo stara była przerdzewiała i nie w kolorze), a dorwale w rozsadnej cenie czarna w stanie idealnym. Klapa była prawie goła, prawie bo w zestawie były zamki i linki od zamków. Mechanizm otwierajacy poszedl moj ze starej klapy. I problem sam sie rozwiązał - linki sa teraz zalozone tak jak maja byc fabrycznie i klamka otwiera jak nalezy. Wychodzi na to, ze jednak mialem racje z linkami.
Przy okazji zrobiłem doktorat z mechanizmu podnoszacego szybe i nauczylem sie go rozbierac w 3 minuty. Z obserwacji:
-prowadnice szyby sa oczywiscie zardzewiale, ale nadal istnieja! I nadal maja realtywnie fabryczny kształt. (pozytywne zdziwienie)
-cały mechanizm był uwalony stwardnialy towotem lozyskowym zmieszanym z piaskiem ktory przyjmowal rozne stadia, od kamiennych przyrosli po glutowate badziewie. Mylem, czyscilem, szlifowalem to chyba z 2 godziny. Na koniec nasmarowałem smarme PTFE.
-silniczek ledwo zyje - zasilany z zewnetrznego zrodla zasilania 12V na pusto bez obciazenia jeczy i kreci rownie powoli co w klapie - chyba czasy swietnosci ma za soba. Poza tym zebatka silniczka lata luzno na boki - sadze ze tak nie ma byc...
Wnioski:
-silniczke do wymiany
-prowadnice sa w zaskakujaco lepszym stanie niz myslalem, ale przy wymiane silniczka tez chcialbym je zmienic. Jak szanse na zakupienie od Ciebie Rokfor takich nierdzewnych? Czy jednak zamawiac w ASO?
Przy okazji zrobiłem doktorat z mechanizmu podnoszacego szybe i nauczylem sie go rozbierac w 3 minuty. Z obserwacji:
-prowadnice szyby sa oczywiscie zardzewiale, ale nadal istnieja! I nadal maja realtywnie fabryczny kształt. (pozytywne zdziwienie)
-cały mechanizm był uwalony stwardnialy towotem lozyskowym zmieszanym z piaskiem ktory przyjmowal rozne stadia, od kamiennych przyrosli po glutowate badziewie. Mylem, czyscilem, szlifowalem to chyba z 2 godziny. Na koniec nasmarowałem smarme PTFE.
-silniczek ledwo zyje - zasilany z zewnetrznego zrodla zasilania 12V na pusto bez obciazenia jeczy i kreci rownie powoli co w klapie - chyba czasy swietnosci ma za soba. Poza tym zebatka silniczka lata luzno na boki - sadze ze tak nie ma byc...
Wnioski:
-silniczke do wymiany
-prowadnice sa w zaskakujaco lepszym stanie niz myslalem, ale przy wymiane silniczka tez chcialbym je zmienic. Jak szanse na zakupienie od Ciebie Rokfor takich nierdzewnych? Czy jednak zamawiac w ASO?
- Jake
- Moderator
- Posty: 2348
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: 4Runner II gen. tylna szyba - szukam części lub pomysłu
Mały update w temacie:
------------------------------
1)Silniczek wymieniony na egzemplarz w bardzo dobrym stanie, bez luzu na ośce (dzieki dmuchawiec)
2)Nowe prowadnice ori Toyota założone. Nie przemawiala do mnie opcja wpychania ich na siłe z uzyciem fabrycznych gumek (pomijajac fakt ze te gumki kosztuje prawie tyle co same prowadnice) wiec nowe sa wklejone na klej do szyb. Mysle, ze bedzie rownie dobrze, a moze i lepiej... Za to zdjecie starych skorodowanych prowadnic to byl jakis koszmar koszmarniasty, czesc gdzie pracuje koleczko byla zezarta, ale rynienka w ktorej siedzi szyba byla jeszcze cala, w dodatku spuchnieta od rdzy, przez siedziala jak wbetonowana, wycinalem te gumki delikatnie nozykiem chyba przez poltorej godziny.
3)W miedzyczasie szlag trafil modul sterujacy szyba, a konkretnie skonczyly sie styki w przekaznikach, juz tylko cykały, a nie załaczały obwodu. Na ten moment zalozylem inny sprawny modul, ale ten pierwszy bede naprawiac, niech tylko znajde nowe przekazniki pasujace rozstawem nozek. Zpesuty modul dopelnil kompletu, juz chyba zepsulo sie wszystko co sie psuje w tylnej szybie, robie sobie niesmiale nadzieje ze jak to teraz poskladam to juz nie bedzie mialo co sie psuc, ale moze jestem naiwny?
4)Smar PTFE na zebatkach mechanizmu podnoszenia szyby calkowicie sie nie sprawdzil, po roku nie zostało go nic, a na mechanizmie pojawila sie swieza korozja. Ponownie to wyczyscilem i tym razem posmarowalem smarem stałym, litowym.
5)W tym momencie klej na szybie tężeje, jutro wieczorem bede montował szybe. Przy okazji wyczyszcze i przesmaruje czyms gumowe szyny po ktorych jezdzi szyba, bo mam wrazenie stawiaja spory opór.
6)Zastanawiam sie jeszcze nad jakims dodatkowym zabezpieczeniem tych nowiutkich prowadnic... Sa ocynkowane, ale wiem, ze zlo panujace wewnatrz klapy poradzi sobie i z ocynkiem. Rozwazam czy przygotowywac powierzchnie kwasem octowym i potem czyms malowac (czym?) czy posmarowac po wierzchu smarem i raz w roku poprawiac? Nie chce zeby nowe znów zgniły za rok czy dwa lata...
------------------------------
1)Silniczek wymieniony na egzemplarz w bardzo dobrym stanie, bez luzu na ośce (dzieki dmuchawiec)
2)Nowe prowadnice ori Toyota założone. Nie przemawiala do mnie opcja wpychania ich na siłe z uzyciem fabrycznych gumek (pomijajac fakt ze te gumki kosztuje prawie tyle co same prowadnice) wiec nowe sa wklejone na klej do szyb. Mysle, ze bedzie rownie dobrze, a moze i lepiej... Za to zdjecie starych skorodowanych prowadnic to byl jakis koszmar koszmarniasty, czesc gdzie pracuje koleczko byla zezarta, ale rynienka w ktorej siedzi szyba byla jeszcze cala, w dodatku spuchnieta od rdzy, przez siedziala jak wbetonowana, wycinalem te gumki delikatnie nozykiem chyba przez poltorej godziny.
3)W miedzyczasie szlag trafil modul sterujacy szyba, a konkretnie skonczyly sie styki w przekaznikach, juz tylko cykały, a nie załaczały obwodu. Na ten moment zalozylem inny sprawny modul, ale ten pierwszy bede naprawiac, niech tylko znajde nowe przekazniki pasujace rozstawem nozek. Zpesuty modul dopelnil kompletu, juz chyba zepsulo sie wszystko co sie psuje w tylnej szybie, robie sobie niesmiale nadzieje ze jak to teraz poskladam to juz nie bedzie mialo co sie psuc, ale moze jestem naiwny?
4)Smar PTFE na zebatkach mechanizmu podnoszenia szyby calkowicie sie nie sprawdzil, po roku nie zostało go nic, a na mechanizmie pojawila sie swieza korozja. Ponownie to wyczyscilem i tym razem posmarowalem smarem stałym, litowym.
5)W tym momencie klej na szybie tężeje, jutro wieczorem bede montował szybe. Przy okazji wyczyszcze i przesmaruje czyms gumowe szyny po ktorych jezdzi szyba, bo mam wrazenie stawiaja spory opór.
6)Zastanawiam sie jeszcze nad jakims dodatkowym zabezpieczeniem tych nowiutkich prowadnic... Sa ocynkowane, ale wiem, ze zlo panujace wewnatrz klapy poradzi sobie i z ocynkiem. Rozwazam czy przygotowywac powierzchnie kwasem octowym i potem czyms malowac (czym?) czy posmarowac po wierzchu smarem i raz w roku poprawiac? Nie chce zeby nowe znów zgniły za rok czy dwa lata...
- Załączniki
-
- photo_2021-08-25_22-15-17.jpg (23,11 KiB) Przejrzano 3964 razy
- Jake
- Moderator
- Posty: 2348
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: 4Runner II gen. tylna szyba - szukam części lub pomysłu
Rok minal a szyba dalej sama jezdzi jak nalezy. Jest to bylo nie bylo jakis sukces
Re: 4Runner II gen. tylna szyba - szukam części lub pomysłu
Patrz Pan jak ten czas leci.
U mnie już 9 lat.
I wszystko nadal działa.
U mnie już 9 lat.
I wszystko nadal działa.
- Jake
- Moderator
- Posty: 2348
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: 4Runner II gen. tylna szyba - szukam części lub pomysłu
9 lat po naprawie i dalej dziala? Mowisz ze moge sobie pozwolic na troche optymizmu? Jakos tak niesiony narzekaniami na te tylne szyby dalej bylem pelny niepokoju ze cos znowu padnie.
Ale musze przyznac, ze mimo potencjalnych problemow jakie moze to sprawiac to strasznie lubie to rozwiazanie.
Ale musze przyznac, ze mimo potencjalnych problemow jakie moze to sprawiac to strasznie lubie to rozwiazanie.
Re: 4Runner II gen. tylna szyba - szukam części lub pomysłu
Myślę, że możesz spać spokojnie.
Niepokoić może tylko fakt, że bardzo fachowo podszedłeś do tematu, ja zaś zadowoliłem się pewną prowizorką, a ta jak wiadomo trzyma się najdłużej
Zajrzę tam kiedyś z ciekawości, to wrzucę zdjęcia.
Mam nadzieję, że nie obudzę demonów
Niepokoić może tylko fakt, że bardzo fachowo podszedłeś do tematu, ja zaś zadowoliłem się pewną prowizorką, a ta jak wiadomo trzyma się najdłużej
Zajrzę tam kiedyś z ciekawości, to wrzucę zdjęcia.
Mam nadzieję, że nie obudzę demonów
Re: 4Runner II gen. tylna szyba - szukam części lub pomysłu
Heja, ja również miałem problem ze zgnitą prowadnicą rolki przy owej tylnej szybie, jako że jestem spawaczem z wyobraźnią szybko wpadłem na pomysł, profil 20x10x1,5 z ktorego wyciąłem prowadnice i spawnąłem punktowo przez zrobione wcześniej otworki plus 8 punktów dookoła, działa juz ponad rok, dodam jeszcze że zębatkę silnika oraz zęby na pierwszym łuku zebatym również napawałem tig-iem i szlifierką nadawałem kształt.
Prowizorka ale działa
Prowizorka ale działa
- Jake
- Moderator
- Posty: 2348
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: 4Runner II gen. tylna szyba - szukam części lub pomysłu
Szyba na razie dziala, ale jako ze samochod sie remontuje to mysle o roznych tematach pobocznych.
Myslicie ze ma sens zeby zdemontowac caly podnosnik - wypiaskowac go i od nowa ocynkowac galwanicznie? Ma to szanse powodzenia? Na moim niestety po cynku slad juz zaginal.
Myslicie ze ma sens zeby zdemontowac caly podnosnik - wypiaskowac go i od nowa ocynkowac galwanicznie? Ma to szanse powodzenia? Na moim niestety po cynku slad juz zaginal.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8438
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: 4Runner II gen. tylna szyba - szukam części lub pomysłu
To jest znitowane w jeden kawałek, więc ot tak nie dasz rady ani wypiaskować, ani poprawnie ocynkować. trzeba rozebrać na elementy, i potem odtworzyć połączenia.
- Jake
- Moderator
- Posty: 2348
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: 4Runner II gen. tylna szyba - szukam części lub pomysłu
Roznitowywac i laczyc od nowa na pewno nie chce. Ale cynk przy pokryciu galwanicznym ladnie wchodzi w zakamarki - ekseprymentalnie piaskowalem i malowalem zamek pokrywy silnika - w calosci rzecz jasna. I wyszlo to zaskakuajco dobrze!
Re: 4Runner II gen. tylna szyba - szukam części lub pomysłu
Mam gdzieś kartonik z częściami do takiej szyby. Nie pamiętam co tam jest ale poszukam i chętnie się pozbędę.
- Jake
- Moderator
- Posty: 2348
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: 4Runner II gen. tylna szyba - szukam części lub pomysłu
Dzieki. Odkad wymienilem prowadnice na nowe (zreszta kupione od Ciebie ) i silniczek na sprawny (poprzedni mial luz na zebatce) to szyba jezdzi jak nalezy. Po prostu mysle perspektywicznie i staram sie zapobiegac kolejnej degradacji.
Re: 4Runner II gen. tylna szyba - szukam części lub pomysłu
Jak ktoś z Was również posiada taki "zbędny" zestaw prowadnic to również byłbym zainteresowany.
- Jake
- Moderator
- Posty: 2348
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: 4Runner II gen. tylna szyba - szukam części lub pomysłu
Ja je zamowilem kanalami kylona i kupilem od niego, nowe, OEM. Byly tansze niz w ASO, ale przez ASO mozna je latwo dostac.
Re: 4Runner II gen. tylna szyba - szukam części lub pomysłu
Widzę, że są dostępne ogólnie na zagranicznych portalach aukcyjnych. W ASO nie pytałem jeszcze. Swoje kontrolnie przesmarowałem ostatnio, ale finalnie będę chciał wymienić je na nowe w tym sezonie (mają lekki nalot rudej). Dzięki za odpowiedź.