przedni most IFS
Moderator: luk4s7
Re: przedni most IFS
Kto SMARUJE....Ten JEDZIE
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 26 wrz 2012, 10:24
- Auto: Toyota 4 Runner II gen. 1995r. 3.0 V6 ben
- Kontakt:
Re: przedni most IFS
Wał już wymieniony, wczoraj dostałem przesyłkę i od razu do mechanika, z sama wymiana wału to bym sobie nawet przed blokiem poradził ale chciałem też wymienić sworzeń (też zrobione) i tuleje dolnego wahacza. I tu mam problem, zamówiłem sobie tuleje w jednym z ogólnopolskich sklepów z klamotami do japończyków, przyszły już na drugi dzień ale mechanik stwierdził, że nie te. Przyszły z kołnierzem o długości około 48mm a według jego diagnostyki powinny być długie na 42mm i bez kołnierza, a ja wszędzie gdzie patrze (manuale, allegro) to jest tuleja z kołnierzem.
Poradźcie mi gdzie wy kupujecie takie rzeczy i jak powinna wyglądać dolna tuleja wahacza?
Poradźcie mi gdzie wy kupujecie takie rzeczy i jak powinna wyglądać dolna tuleja wahacza?
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8463
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: przedni most IFS
Aso. I raczej nie będzie pomyłki ...
Dwa - te tuleje się bardzo ciężko wymienia, i naprawdę nie warto tego robić za często. Mimośrody regulacyjne są najdalej po dwóch latach już nie do ruszenia - dlatemu lepiej jest się wykosztować, i założyć porządne - raz na te dwadzieścia lat. Bo tyle wytrzymują przy typowym używaniu auta.
W niektórych przypadkach zdarzało się ich przyspieszone zużycie - głównie od częstej jazdy po pralkach, gdzie w dupę mocno dostaje całe zawieszenie. Wtedy - jak w perspektywie jest taki typ jazdy - to można się pokusić o tańsze i je częściej wymieniać.
Dwa - te tuleje się bardzo ciężko wymienia, i naprawdę nie warto tego robić za często. Mimośrody regulacyjne są najdalej po dwóch latach już nie do ruszenia - dlatemu lepiej jest się wykosztować, i założyć porządne - raz na te dwadzieścia lat. Bo tyle wytrzymują przy typowym używaniu auta.
W niektórych przypadkach zdarzało się ich przyspieszone zużycie - głównie od częstej jazdy po pralkach, gdzie w dupę mocno dostaje całe zawieszenie. Wtedy - jak w perspektywie jest taki typ jazdy - to można się pokusić o tańsze i je częściej wymieniać.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 26 wrz 2012, 10:24
- Auto: Toyota 4 Runner II gen. 1995r. 3.0 V6 ben
- Kontakt:
Re: przedni most IFS
Taaaa ASO, dzwoniłem około 200zł sztuka, to ja jednak się jeszcze zastanowię.
Wezmę te za 60zł z dzapniskiego sklepu, oczywiście jak w końcu trafie na właściwe (generalnie zawsze byłem za montowaniem dobrych części bo to się opłaca w długiej perspektywie, ale ostatnio mój portfel twierdzi inaczej).
Wezmę te za 60zł z dzapniskiego sklepu, oczywiście jak w końcu trafie na właściwe (generalnie zawsze byłem za montowaniem dobrych części bo to się opłaca w długiej perspektywie, ale ostatnio mój portfel twierdzi inaczej).
- kpeugeot
- Klubowicz
- Posty: 2522
- Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
- Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991 - Kontakt:
Re: przedni most IFS
dolicz sobie koszt samej wymiany i jeszcze raz policz co ci się bardziej opłaca
60 a 200 to nie jest duża różnica i wg mnie lepiej zrobi c raz i porządnie niż znowu robić to np za rok
60 a 200 to nie jest duża różnica i wg mnie lepiej zrobi c raz i porządnie niż znowu robić to np za rok
- seburaj
- Posty: 2541
- Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
- Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
- Kontakt:
Re: przedni most IFS
a polibusz tamera albo super pro ? nie lepiej ?
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8463
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: przedni most IFS
Tuleje są cztery ... Czyli różnica w koszcie 560. Koszt wymiany - conajmniej tyle samo (jak masz wstępną wycenę na mniej - to gość nie wie na co się porywa ... ). Dojdą jeszcze śruby, i tuleje regulacyjne, poza aso ich nie kupisz, a starych zwykle nie udaje się odzyskać.kpeugeot pisze:dolicz sobie koszt samej wymiany i jeszcze raz policz co ci się bardziej opłaca
60 a 200 to nie jest duża różnica i wg mnie lepiej zrobi c raz i porządnie niż znowu robić to np za rok
Zatem - kolejna wymiana tandetnych niweluje różnicę w kosztach (acz jeżeli rozsypią się szybko, to będzie całkiem łatwo zdemontować wahacz, więc może być taniej ... )
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 26 wrz 2012, 10:24
- Auto: Toyota 4 Runner II gen. 1995r. 3.0 V6 ben
- Kontakt:
Re: przedni most IFS
Witam!
Chyba namierzyem źródło drażniącego dzwięku z przodu samochodu, łożysko w moście od prawej strony, tam gdzie wchodzi do środka sworzęń/wałek z tależykiem do mocowania przegubu wykazuje duży luz, jak był zamontowany przgub to można tym bylo ruszać górad - dół okolo 1cm. Uszczelniacz trzymał olej tu nie ma zużycia, miejsce w którym przychodzi łożysko nie jest zniszczone.Łożyska jeszcze nie wyjąłem, ale to chyba ono musi być zniszczone, frez na wałku nie zniszczony.
Czy można gdzieś kupić takie łożysko poza serwisem?
Czy łożyko wyjdzie z mostu bez rozbierania załości(wydaje mi się, że tak)?
Znacie oznaczenie tego łożyska albo wymiary?
Chyba namierzyem źródło drażniącego dzwięku z przodu samochodu, łożysko w moście od prawej strony, tam gdzie wchodzi do środka sworzęń/wałek z tależykiem do mocowania przegubu wykazuje duży luz, jak był zamontowany przgub to można tym bylo ruszać górad - dół okolo 1cm. Uszczelniacz trzymał olej tu nie ma zużycia, miejsce w którym przychodzi łożysko nie jest zniszczone.Łożyska jeszcze nie wyjąłem, ale to chyba ono musi być zniszczone, frez na wałku nie zniszczony.
Czy można gdzieś kupić takie łożysko poza serwisem?
Czy łożyko wyjdzie z mostu bez rozbierania załości(wydaje mi się, że tak)?
Znacie oznaczenie tego łożyska albo wymiary?
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 26 wrz 2012, 10:24
- Auto: Toyota 4 Runner II gen. 1995r. 3.0 V6 ben
- Kontakt:
Re: przedni most IFS
O nie, namierzyłem na rysunku, że te łożysko jest mocowane tak jak panewki w wale korbowym, gniazdo jest rozkręcane na dwie cześci w samym moście, chyba to się rozkręciło, czy moje obawy są słuszne?
Według www.toyodiy.com
41101A CARRIER SUB-ASSY, DIFFERENTIAL, FRONT
41101-35060
41114B BOLT, FRONT DIFFERENTIAL BEARING CAP
90105-12053
http://www.toyodiy.com/parts/p_E_199005 ... _4301.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Jak się domyślam czeka mnie rozebranie całego dyfra.
Według www.toyodiy.com
41101A CARRIER SUB-ASSY, DIFFERENTIAL, FRONT
41101-35060
41114B BOLT, FRONT DIFFERENTIAL BEARING CAP
90105-12053
http://www.toyodiy.com/parts/p_E_199005 ... _4301.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Jak się domyślam czeka mnie rozebranie całego dyfra.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8463
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: przedni most IFS
Gdyby poleciało to łożysko, co opisałeś - to dyfer już dawno by w kosmos odleciał, a z przekładni zostało jedynie wspomnienie ...
Prawdopodobnie poleciało łożysko wewnątrz kosza satelitów (w tym modelu jest tam igiełkowe, ale normalnie półoś jest łożyskowana ślizgowo w koszu satelitów).
Tak czy siak - grubszy wydatek, bo do wymiany komplet łożysk, o ile nie włącznie z koszem satelitów (jeżeli rozleciał się korpus łożyska igiełkowego - jest cienkościenny - to poramotało korpus, i nowego łożyska nie będzie do czego wsadzić).
Ale - może też być inna bajka. Z racji tego, że historie naszych śmietników zazwyczaj owiewa nieprzenikniona mgła, to mogło się zdarzyć, że ktoś zmielił przedni dyfer (nie takie trudne w tym modelu), i zastąpił go dyfrem od auta bez mechanizmu ADD (przekłada sie tylko dłuższą półośkę, i taki dyfer pasuje). Ale takie dyfry są przystosowane do manualnych sprzęgiełek piast, i się nie nadają do układu ADD (w tym układzie przy jeździe z 2H na reduktorze prawa półośka wiruje stale, a lewa wogule (wewnątrz mechanizmu). Obracają się tam tylko koła koronowe i satelity, ale przekładnia stoi. Taki układ powoduje, że jest słabe smarowanie kielicha prawej półosi - i temu przy tych mechanizmach kielich ten jest łożyskowany tocznie, a nie jak zazwyczaj - ślizgowo). Zastosowanie tam zwykłego układu (bez igiełek) powoduje, że się on zaciera, i potem nabiera kosmicznych luzów.
Prawdopodobnie poleciało łożysko wewnątrz kosza satelitów (w tym modelu jest tam igiełkowe, ale normalnie półoś jest łożyskowana ślizgowo w koszu satelitów).
Tak czy siak - grubszy wydatek, bo do wymiany komplet łożysk, o ile nie włącznie z koszem satelitów (jeżeli rozleciał się korpus łożyska igiełkowego - jest cienkościenny - to poramotało korpus, i nowego łożyska nie będzie do czego wsadzić).
Ale - może też być inna bajka. Z racji tego, że historie naszych śmietników zazwyczaj owiewa nieprzenikniona mgła, to mogło się zdarzyć, że ktoś zmielił przedni dyfer (nie takie trudne w tym modelu), i zastąpił go dyfrem od auta bez mechanizmu ADD (przekłada sie tylko dłuższą półośkę, i taki dyfer pasuje). Ale takie dyfry są przystosowane do manualnych sprzęgiełek piast, i się nie nadają do układu ADD (w tym układzie przy jeździe z 2H na reduktorze prawa półośka wiruje stale, a lewa wogule (wewnątrz mechanizmu). Obracają się tam tylko koła koronowe i satelity, ale przekładnia stoi. Taki układ powoduje, że jest słabe smarowanie kielicha prawej półosi - i temu przy tych mechanizmach kielich ten jest łożyskowany tocznie, a nie jak zazwyczaj - ślizgowo). Zastosowanie tam zwykłego układu (bez igiełek) powoduje, że się on zaciera, i potem nabiera kosmicznych luzów.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 26 wrz 2012, 10:24
- Auto: Toyota 4 Runner II gen. 1995r. 3.0 V6 ben
- Kontakt:
Re: przedni most IFS
Po ostatnim telefonie do mechanika dowiedziałem się, że wyjął łożysko(wydłubał) i jutro jade zobaczyć co z tego zostało.
A co do łożysk to tylko serwis, czy dobiore coś z dostępnych na rynku ale dobrej jakości( np:Timken itp.)?
A co do łożysk to tylko serwis, czy dobiore coś z dostępnych na rynku ale dobrej jakości( np:Timken itp.)?
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8463
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: przedni most IFS
Dobierzesz bez ceregieli oryginały, czyli Koyo. Tyle że nie wszystkie łożyska koyo są dostępne w Polsce od ręki. Z tymi igiełkowymi może być problem, bo oznakowanie będzie raczej nieczytelne. Cena serwisowa tego łożyska to około 100 ojro.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8463
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: przedni most IFS
A - i ja bym raczej nie szedł w inne firmy niż koyo. Ten typ dyfra ustawia się w całości podkładkami dystnsowymi, i jeżeli łożyska będą mieć nawet minimalnie inne wymiary (wysokość), to ustawienie trzeba przeprowadzić od nowa, zgodnie ze sztuką. Czyli zamówić w swerwisie odpowiednie podkładki, a to nie zawsze się udaje za pierwszym razem ...
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 26 wrz 2012, 10:24
- Auto: Toyota 4 Runner II gen. 1995r. 3.0 V6 ben
- Kontakt:
Re: przedni most IFS
Pech, nigdzie nie maja tego łożyska, najbliższe jest w Australi, muszę zamówić w serwisie.
Macie jakiś inny pomysł?
Macie jakiś inny pomysł?
- seburaj
- Posty: 2541
- Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
- Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
- Kontakt:
Re: przedni most IFS
coś slabo szukałeś
podaj symbol
podaj symbol