Forumowe przygody z awaryjnością Hiluxa 05' D4D

Moderator: luk4s7

PePe
Posty: 675
Rejestracja: 22 mar 2010, 18:50
Auto: Gx470 , Hdj80 , AutoLaweta 24h do us?ug , discovery 1
Kontakt:

Re: Forumowe przygody z awaryjnością Hiluxa 05' D4D

Post autor: PePe »

a więc Kwiatku nie napinaj się :) proszę o usunięcie ponieważ mam takie zyczenie ! Krzysiu nie chce sie juz denerwować i pisać w kazdym razie sama awantura zakonczyła sie polubownie i miło więc nie chce sie tutaj wypowiadać teraz dopiero jak skonczymy wspolnie z carolina diagnoze usterki to wypowiem sie czemu skad i dlaczego .
Dziekuję

PS Irku na wczesniejszej stornie sa dwie wypowiedzi

Awatar użytkownika
Pzwmichu
Posty: 90
Rejestracja: 05 lut 2009, 07:49
Auto: Hilux SR5 08
Kontakt:

Re: Forumowe przygody z awaryjnością Hiluxa 05' D4D

Post autor: Pzwmichu »

Nie che zakładać nowego wątka, więc piszę w tym, miałem dzisiaj pierwszą awarię w Hiluxie, tzn. od kilku mroźnych dni hilux pełni funkcję objazdowego odpalacza rożnych diesli metodą na kable. Dzisiaj po walce z Polo sąsiada, które w końcu odpaliło odstawiłem auto na parking. Po 15 minutach jechałem sobie po mieście i zapaliła mi się kontrolka check engine. Zgasiłem auto, zapaliłem ponownie, zrobiłem kilka km i kontrolka nadal się świeciła. Zostawiłem auto pod domem na pół godziny i znowu zrobiłem przejażdżkę. Kontrolka już się nie paliła i wszystko było ok. Co to mogło być??? Czy mogła być to wina mrozów, czy może coś uszkodziłem podczas oddawania prądu biorcom??? Z góry dzięki za podpowiedzi ... :)

consigliero
Klubowicz
Posty: 1889
Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
Auto: 4Runner
Kontakt:

Re: Forumowe przygody z awaryjnością Hiluxa 05' D4D

Post autor: consigliero »

http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f=14&t=7815" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
marcinvvv
Posty: 460
Rejestracja: 22 sie 2010, 03:57
Auto: Hilux
Kontakt:

Re: Forumowe przygody z awaryjnością Hiluxa 05' D4D

Post autor: marcinvvv »

byc moze ropa lekko przymarzla i wtryski jakis blad pokazaly a jak rozgrzales silnik to sie naprawilo. chyba ze benzyny dolales do baku co by nie zamarzlo :lol:

Awatar użytkownika
Pzwmichu
Posty: 90
Rejestracja: 05 lut 2009, 07:49
Auto: Hilux SR5 08
Kontakt:

Re: Forumowe przygody z awaryjnością Hiluxa 05' D4D

Post autor: Pzwmichu »

thx piwo za pomoc :) ale awarii może być kilka :)

górol
Klubowicz
Posty: 1094
Rejestracja: 06 maja 2011, 10:05
Kontakt:

Re: Forumowe przygody z awaryjnością Hiluxa 05' D4D

Post autor: górol »

Pzwmichu pisze: thx piwo za pomoc :) ale awarii może być kilka :)
Te kontrolki to chyba standard we wszystkich nowszych tojkach i nawet w serwisach nie wiedzą o co kaman co zresztą też standard :evil: poczytaj tuhttp://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f=14&t=6983

Awatar użytkownika
milczacy
Posty: 2216
Rejestracja: 22 lut 2009, 15:01
Auto: Hilux 2008 wycieczkow?z
Kontakt:

Re: Forumowe przygody z awaryjnością Hiluxa 05' D4D

Post autor: milczacy »

Właśnie dziś mi stuknęło 100 000 km na liczniku.
Już mam się bać? Spisać dla niego testament?
Do tej pory dużych awarii nie było. Stres mam :mrgreen:

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18030
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Forumowe przygody z awaryjnością Hiluxa 05' D4D

Post autor: kylon »

Pewnie zaczyna ciec Ci pompa wody :mrgreen:

Awatar użytkownika
milczacy
Posty: 2216
Rejestracja: 22 lut 2009, 15:01
Auto: Hilux 2008 wycieczkow?z
Kontakt:

Re: Forumowe przygody z awaryjnością Hiluxa 05' D4D

Post autor: milczacy »

rozrząd też już robić ?
(pompa do wymiany czy 'naprawy' ?)

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18030
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Forumowe przygody z awaryjnością Hiluxa 05' D4D

Post autor: kylon »

A cieknie?
Do wymiany - taniej jest niź naprawiać

Awatar użytkownika
milczacy
Posty: 2216
Rejestracja: 22 lut 2009, 15:01
Auto: Hilux 2008 wycieczkow?z
Kontakt:

Re: Forumowe przygody z awaryjnością Hiluxa 05' D4D

Post autor: milczacy »

nie zauważyłem, żeby ciekła - ale też aż tak się nie przyglądałem.
Ale jak Ty to piszesz - to jak wyrocznia :mrgreen:

Awatar użytkownika
Pzwmichu
Posty: 90
Rejestracja: 05 lut 2009, 07:49
Auto: Hilux SR5 08
Kontakt:

Re: Forumowe przygody z awaryjnością Hiluxa 05' D4D

Post autor: Pzwmichu »

Przy okazji przeglądu Panowie zauważyli, że poci się uszczelnienie wału przy skrzyni, zapocenie jest niewielkie, jednak diagnoza to w niedługiej przyszłości wymiana uszczelnień lub bardziej prawdopodobne całej skrzyni !!! czy to możliwe? czy serwis chce zarobić?

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18030
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Forumowe przygody z awaryjnością Hiluxa 05' D4D

Post autor: kylon »

Jeśli masz diesla to łatwo stwierdzić kolor oleju prz zapoceniu. Czarny oznacza olej silnikowy. Zatem wymienia się uszczelniacz na wale korbowym i nic więcej. Wymiana uszczelek nie cieknących to z letka mało potrzebna czynność.

Awatar użytkownika
Pzwmichu
Posty: 90
Rejestracja: 05 lut 2009, 07:49
Auto: Hilux SR5 08
Kontakt:

Re: Forumowe przygody z awaryjnością Hiluxa 05' D4D

Post autor: Pzwmichu »

kylon pisze:Jeśli masz diesla to łatwo stwierdzić kolor oleju prz zapoceniu. Czarny oznacza olej silnikowy. Zatem wymienia się uszczelniacz na wale korbowym i nic więcej. Wymiana uszczelek nie cieknących to z letka mało potrzebna czynność.
Nie wiem Kylon, być może coś pomieszałem, ale piszesz o uszczelnieniu wału korbowego i oleju silnikowym, a mi chodzi o uszczelnienia przy skrzyni biegów na wyjściu na wał napędowy:)

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18030
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Forumowe przygody z awaryjnością Hiluxa 05' D4D

Post autor: kylon »

Jedyny wał przy skrzyni to korbowy. Napędowe są przy reduktorze :mrgreen:

ODPOWIEDZ