Targi zbrojeniowe - Kielce i HILUX

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Norick
Posty: 1333
Rejestracja: 07 gru 2008, 02:58
Auto: Haluks kozow?z
Kontakt:

Re: Targi zbrojeniowe - Kielce i HILUX

Post autor: Norick »

polmilano pisze: Opcja ze zdjęcia z ławeczką przy burcie i stelażem na plandekę to jakaś porażka. (w sensie funkcjonalności) Nie dość że przewożenie małym, odkrytym pikapem wojska to pomyłka, samo skierowanie ławki do wewnątrz przypomina "polisz kombat wehicle- Tarpan" :mrgreen: .
Raczej nie masz racji, Pick-up słuzy do przewozu ładunków, ale pozbawianie mozliwości przewozenia ludzi przy takiej skrzyni byłoby błedem. Dlatego własnie składane ławki na burty. Przy mocowaniu na srodku paki należało by je demontowac, co dodatkowo komplikuje sprawe. Tarpan jest kolejnym przykładem że wszyscy tak robia
Obrazek
CUCV dodatkowo ma dwudzielne ławki.
To że wszyscy twierdza że taka toyka sie do niczego nie nadaje nie znaczy że tak nie jest. Tam gdzie nie wjedzie Hummer i inne pojazdy wjedzie np Hilux czy inny pick-up, który łaczy w sobie relatywnie wysoka mobilnośc w stosunku do ładowności
Obrazek
To akurat Tacoma ale dobrze ilustruje to że nawet nieopancerzona przydaje się do róznych zadań
Obrazek
Tu kolejny pick-up z A-stanu ( w niektórych wypadkach takie pojazdy sa pozyskiwane na miejscu z funduszów operacyjnych)

Dostałem jeszcze jedną fotke "pixela"
Obrazek
No nie podoba mi sie ale w takiej konfiguracji pasuje np na pojazd patrolu saperskiego

JASTRZAB
Posty: 136
Rejestracja: 22 cze 2010, 12:32
Auto: LC 120 D4D
Kontakt:

Re: Targi zbrojeniowe - Kielce i HILUX

Post autor: JASTRZAB »

Strzelać można nawet z furmanki. Sęk w tym, że do takiego stanowiska z np. M2 strzela wszystko, ze względu właśnie na jego siłę ognia, aby je jak najszybciej wyeliminować. A paradoksalnie to stanowisko nie ma żadnej osłony. Wojskowe druciarstwo i ciecie kosztów. Lepiej mieć niż nie mieć wcale. Broni się to tylko chyba siłą i zasięgiem ognia samego karabinu.

Awatar użytkownika
Norick
Posty: 1333
Rejestracja: 07 gru 2008, 02:58
Auto: Haluks kozow?z
Kontakt:

Re: Targi zbrojeniowe - Kielce i HILUX

Post autor: Norick »

JASTRZAB pisze:Strzelać można nawet z furmanki. Sęk w tym, że do takiego stanowiska z np. M2 strzela wszystko, ze względu właśnie na jego siłę ognia, aby je jak najszybciej wyeliminować. A paradoksalnie to stanowisko nie ma żadnej osłony. Wojskowe druciarstwo i ciecie kosztów. Lepiej mieć niż nie mieć wcale. Broni się to tylko chyba siłą i zasięgiem ognia samego karabinu.
Pozwolę sobie mieć jak zwykle inne zdanie
Jasne że mozna z furmanki a nawet z sań ale najlepiej sprawdza się to podczas polowań, np. na lisa :P
Nikt rozsądny nie montuje M2 na takim pick-upie ( pomijam kraje gdzie artykułem pierwszej potrzeby jest zywnośc i medykamenty...czytaj broń) Standardowy Pedestal Mount w zalezności od "pintla" jest przystosowany do kmów typu M-60, M-249, M-240, czy też do Browninga .30. Montaż M-2 wymaga daleko idacej ingerencji w podłoge paki też. W przeciwnym wypadku przy wysokim montażu i jeździe po wyje....ch, odpada sam nawet bez otwierania ognia, wyrywając kawał paki. Masa samej M-2 to 38 kilo ponad+pudło z ammo, które tez do lekkich nie należy. Wiem że montuja M2, DSzK, NSW ale to właśnie jest owo "druciarstwo" jak to nazwałes. Normalnie montuje się je na obrotnicach.
Na moich fotkach pick-upy sa wyposażone w montaże do M-249.
Uwazasz że pick-up z kaemem nie ma racji bytu w wojsku, a ja uwazam że mylisz zwykłą półcięzarówke z pojazdem szturmowym. Z drugiej strony wioząc takim pick-upem zwykłe gacie do magazynu po ostrzelaniu lepiej mieć mozliwośc odpowiedzenia ogniem niż jej nie mieć, bo to decyduje o zyciu "gaciowego" i kolegów
Uwarunkowania lokalne równiez powodują ze np. amerykanie nie uzywaja w niektórych miejscach Hummerów bo to najbardziej charakterystyczna wizytówka ich obecności, a nie wszedzie są delikatnie mówiąc lubiani.( poza tym są zwyczajnie za szerokie na pasterskie ścieżki) :mrgreen:
Niektóre zadania wymagaja działań w oparciu o miejscową ludność, stad tez duże nakłady finansowe( z w/w funduszy) min na pozyskiwanie takich srodków transportu jakie wystepują lokalnie i używanie ich po przystosowaniu do własnych potrzeb. ( również druciarstwo), a także takie same stroje i sprzyjająca ludnośc jako załogi :mrgreen:
Podoba mi sie natomiast słowo "druciarstwo" bo to ilustruje sztuke improwizacji w warunkach w jakich przyszło działac użytkownikom takich samochodów.
Natomiast w kazdej armii występuja dość masywnie uzbrojone nieopancerzone pojazdy uzywane jako rozpoznawcze przez jednostki powietrzno-desantowe i specjalne.
Obrazek
Tutaj czeski "defekator" 110 uzbrojony w NSW i PK ( PK polskiej produkcji)
Obrazek
Ford Ranger jak najbardziej nowy w barwach piechoty morskiej
Obrazek
Stara Tacoma ale jak ładnie pomalowana :lol:
I mam nadzieję że pick-upy zagoszczą w naszej armii na dobre

JASTRZAB
Posty: 136
Rejestracja: 22 cze 2010, 12:32
Auto: LC 120 D4D
Kontakt:

Re: Targi zbrojeniowe - Kielce i HILUX

Post autor: JASTRZAB »

Nie wiem czy nie zrobię podwójnego wpisu, bo mi coś uciekło. W razie czego przepraszam.

Dokładnie, uważam, że że pick-up z kaemem nie ma racji bytu w wojsku, w regularnej armii. To nie IIWW. Czasy się zmieniły. Wystarczy spojrzeć na oporządzenie żołnierza w środki ochrony osobistej. Już dawno nawet czołgi projektuje się tak, aby tylko załoga przeżyła. Maszynkę do mielenia mięsa można wyprodukować stosunkowo szybko, ale wyszkolić żołnierza już nie. BTW, podobno w Abramsach zdarzały się przypadki, że amunicja się paliła, a załoga nawet tego nie zauważyła :). Dlatego uważam że, to przykład nieliczenia się z cennymi zasobami ludzkimi i marnotrawstwo pieniędzy.

Co innego, operacje tajne przez poufne, gdzie trzeba udawać bezbronnych inżynierów. Wiesz takie jak na filmach :)

I nie mylę ciężarówki z pojazdem szturmowym, którym nawet HMV nie jest w podstawowej specyfikacji.
I strzelanie do zwierząt w czasie polowań z pojazdów jest zabronione prawem łowieckim.

I pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
Norick
Posty: 1333
Rejestracja: 07 gru 2008, 02:58
Auto: Haluks kozow?z
Kontakt:

Re: Targi zbrojeniowe - Kielce i HILUX

Post autor: Norick »

nic nie uciekło..:D
Właśnie dlatego że czasy sie zmieniły i nie ma juz konfliktów na skale drugiej wojny światowej tak właśnie wyposażone pojazdy maja racje bytu. Doktryna się zmienia
Rozgraniczmy (?) zwykłe " Żuki" które jeżdza w kraju gdzie nie istnieja działania wojenne( Zgodnie ze strategia Low intesive conflicts) od tych co operują w strefie działan bojowych w okolicy FEBA (forward edge battle area) co w myśl owej może być dość trudne do okreslenia bo mamy obecnie nasilające się przypadki wojny asymetrycznej.Większośc niestety myśli po europejsku, homologacja itp. A nagle okaże się że dana partia pojazdów miast do kraju została dostarczona własnie w okolice FEBA bo ktos znów zaspał co w wojsku jest normą.
Zgadzam się że nie każdy samochód musi miec hiper wypas i samą załoge składająca się z "niezniszczalnych",ale negowanie wyposazanie takich samochodów w możliwość, powtarzam możliwość uzbrojenia w/g mnie jest błędem. Akurat operacja Samum nie jest dobrym przykładem. A takie wyposażenie powinno byc montowane fabrycznie( to nie są duże koszty).I nie mówie o pojazdach dla jednostek specjalnych.
A pojazdy dla wojska jak ten zielony Hilux to powinny miec z marszu. Włączając to zawieszenie i nawet oświetlenie do jazdy w nocy, byle nie z tylną lampa założona z przodu :lol:
Czołgi sie projektuje ...ale uzywa sie tych dawno zaprojektowanych w/g innych zasad. T-72 jest obecnie najpowszechniejszym czołgiem NATO. Jesli chodzi o wyposażenie żołnierza w srodki ochrony osobistej to sam jestem/byłem w posiadaniu czegoś co nie weszło a było zaprojektowane ze dwadzieścia lat temu, np jednorazowe płaszcze p.chem, czy tez maska MP-4 z mozliwościa picia z bidonu i paru innych:P

Wiem jak wyglada prawo łowieckie a jak zycie(zawsze jeden zeskakuje z podwody/sań) :mrgreen:

JASTRZAB
Posty: 136
Rejestracja: 22 cze 2010, 12:32
Auto: LC 120 D4D
Kontakt:

Re: Targi zbrojeniowe - Kielce i HILUX

Post autor: JASTRZAB »

Norick, chyba Tobie jednak uciekło. :wink:

T72... daj spokój, proszę, modyfikuje je kto tylko może i jak. Ta maszyna nie ma żadnego podejścia do do Abramsa, Merkavy, czy Leoparda, ale ten nie był za bardzo używany w boju. Abramsów zniszczono/stracono bezpowrotnie kilkaset, a czołgistów w wozach zginęło może kilkunastu. Wiesz kiedy zaprojektowano Abramsa? Razem z Leopardem jakieś 30 lat temu i ciągle się je modyfikuje. Amerykańce maja tego "szmelcu" grubo ponad 10 tysiecy wozów. TEGO SIĘ UZYWA, to nie stoi na placu w Europie. Ale na temat.
Amerykanie modyfikują HMV, Angole wycofują się z Wolfa. Wszyscy uciekają od takich rozwiązań.
Ale trzeba od tego uciekać, bo wyszkolenie kosztuje, straty są niekorzystnie medialne, a i morale też ważna rzecz.
Za to my musimy być mądrzejsi, wielkokalibrowe karabiny na pickupy! Rewelacja! Fajne zdjęcia są w internecie, fakt. :D
Ten sam dr Google
http://en.wikipedia.org/wiki/Land_Rover_Wolf" onclick="window.open(this.href);return false;
przeczytaj, wejdź na odnośniki

Chodzi o to, że przejeżdżając przez wioskę w Afganistanie, nagle dostaniesz kulkę, nawet nie celowo. Po prostu klany grały w piłkę i pokłóciły się o nieuznaną bramkę i teraz napieprzają się przez drogę po której jedziesz. To jest XVII wiek z ludźmi uzbrojonymi w broń strzelecką z drugiej połowy XX wieku. Taki samochód to trumna, taki bida-pojazd wojskowy, którego uzbrajanie nie ma sensu. Tyle w temacie.

Michał

polmilano
Posty: 39
Rejestracja: 26 maja 2009, 21:36
Auto: KDJ95
Kontakt:

Re: Targi zbrojeniowe - Kielce i HILUX

Post autor: polmilano »

W całej tej dyskusji doszło chyba do pomyłki jeśli chodzi o możliwe zastosowanie hila w działaniach. W większości pic-upów używa się je jako lekkie i mobilne pojazdy dla zespołów szturmowych /rozpoznawczych. Tego typu pojazdów nie używa się do patrolowania lub konwojowania w regularnych działaniach. Przykładem może być obecnie zakaz używania hmv na patrolach w a-ganie (nawet w najciężych wersjach).

Awatar użytkownika
irko
Posty: 1831
Rejestracja: 19 lip 2010, 21:53
Auto: Hilux 09
Kontakt:

Re: Targi zbrojeniowe - Kielce i HILUX

Post autor: irko »

he he
http://en.wikipedia.org/wiki/Land_Rover_Wolf" onclick="window.open(this.href);return false;
W Kielcach też był taki jak na fotce - poobkladany siatkami
Obrazek

Pozdr
IR

Awatar użytkownika
cosi
Sąd Koleżeński
Posty: 653
Rejestracja: 02 lis 2008, 21:00
Auto: był Hilux'08
Kontakt:

Re: Targi zbrojeniowe - Kielce i HILUX

Post autor: cosi »

Do czego te druciane obręcze/siatki na grilach?

Awatar użytkownika
Norick
Posty: 1333
Rejestracja: 07 gru 2008, 02:58
Auto: Haluks kozow?z
Kontakt:

Re: Targi zbrojeniowe - Kielce i HILUX

Post autor: Norick »

Się temat rozwinął :mrgreen:
Drogi JASTRZĘBIU piszesz że coś mi uciekło, hmm, ciekawe
Piszesz
”T72... daj spokój, proszę, modyfikuje je kto tylko może i jak”
Jasne tylko że zawsze jest to ułamek posiadanych zasobów tak jak nie sądze by wszystkie posiadane Abramsy były modernizowane do najwyższego standardu.
Żadna armia tego nie robi bo jest to niecelowe i kosztowne. T-55 też były modernizowane na Meridy ale większość zakończyła swój żywot jako T-55A.

„Amerykanie modyfikują HMV, Angole wycofują się z Wolfa. Wszyscy uciekają od takich rozwiązań.
Ale trzeba od tego uciekać, bo wyszkolenie kosztuje, straty są niekorzystnie medialne, a i morale też ważna rzecz.
Za to my musimy być mądrzejsi, wielkokalibrowe karabiny na pickupy! Rewelacja! Fajne zdjęcia są w internecie, fakt. ”

-Modyfikują a raczej doposażają w zależności od potrzeb, ale nadal w niektóre miejsca nie wjadą.
-Anglicy mają Kojota i Szakala ale w niektórych jednostkach Wolf nadal ma się dobrze i będzie nadal. Australijczycy mają nawet trzyosiowego Perentie. A skąd takie wiadomości że wszyscy uciekają od takich rozwiązań?
-Wyszkolenie kosztuje zgadza się, podoficer zawodowy z misjonarzy, w kraju strzela cztery razy w roku. ( z jednostki uwazanej za elitarną) I wiem jak to wygląda w polskiej armii, stąd dla mnie to oklepane zwroty powtarzane nagminnie.
-straty są niekorzystne medialnie, -bo nie da się prowadzić obecnie szeroko zakrojonych działań wojennych wmawiając wszystkim że prowadzi się akcje humanitarną i pomoc w obaleniu dyktatora. A nie da się obecnie założyć kagańca na media :roll:

-Nie „ my musimy być” ,tylko Ty się upierasz przy wukaemie mimo że wczesniej napisałem o tym ( oczywiście mogę się mylić)
Ja upieram się przy zasadności takich samochodów w wojsku i uzbrajaniu ich, ale nie w WKM.


„Chodzi o to, że przejeżdżając przez wioskę w Afganistanie, nagle dostaniesz kulkę, nawet nie celowo. Po prostu klany grały w piłkę i pokłóciły się o nieuznaną bramkę i teraz napieprzają się przez drogę po której jedziesz.”

Hmm? Możesz zostać rozjechany przez samochód czyli na jezdnie powinno się wychodzic opancerzony jak figurka MICHELINA?

„Dokładnie, uważam, że że pick-up z kaemem nie ma racji bytu w wojsku, w regularnej armii. To nie IIWW. Czasy się zmieniły. Wystarczy spojrzeć na oporządzenie żołnierza w środki ochrony osobistej.”

Znów(wg mnie) błedne myślenie. To dawne czasy zakładały działanie operacji na szczeblu frontów, armii gdzie samochód był drugorzędnym dodatkiem. Obecnie większość spodziewanych konfliktów ma charakter lokalny o róznej wielkości, z wieloma ogniskami które, mogą lecz nie musza przerodzić się w coś większego. To już polityka i owe tajne/poufne operacje od tego :wink:
wszelkie A,B,C-stany i inne, teren raczej mało dostępny słabo zaludniony.
I nie ma nawet możliwości uzycia dużych związków taktycznych. Tu pole do popisu własnie dla takich samochodów. Nie mówię o uzbrajaniu każdego Zuka, który wozi chleb z piekarni do kasyna, ale taka możliwośc powinna być czy to fabrycznie czy jako „Kit” w zalezności od jednostki do której trafia
- „Wystarczy spojrzeć na oporządzenie żołnierza w środki ochrony osobistej.”
Odnoszę wrażenie ze w wojsku nie byłes i dla mnie to brzmi jak frazes. Bo wielu z moich kolegów za własne pieniądze dokupuje potrzebne rzeczy w P.X-ach czy też od amerykanów włączając w to płyty pancerne czy też całe kamizelki. I srodki ochrony osobistej to nie jest oporządzenie.
polmilano pisze:W całej tej dyskusji doszło chyba do pomyłki jeśli chodzi o możliwe zastosowanie hila w działaniach. W większości pic-upów używa się je jako lekkie i mobilne pojazdy dla zespołów szturmowych /rozpoznawczych. Tego typu pojazdów nie używa się do patrolowania lub konwojowania w regularnych działaniach. Przykładem może być obecnie zakaz używania hmv na patrolach w a-ganie (nawet w najciężych wersjach).
W większości armii, Hiluxów(i innych pick-upów) uzywa się do wożenia „ziemniaków”i innych pomocniczych zadań, ale skoro tak wiele jednostek z różnych państw świata uzywa ich również jako uzbrojonych i do patrolowania też i do rozpoznania też,( nie mylić z rozpoznaniem walką)to znaczy że w/g Was koledzy oni się wszyscy myla a z nimi również ja. Ja im tego nie powiem :lol:

Awatar użytkownika
irko
Posty: 1831
Rejestracja: 19 lip 2010, 21:53
Auto: Hilux 09
Kontakt:

Re: Targi zbrojeniowe - Kielce i HILUX

Post autor: irko »

Odchodząc od tematów wojskowych...
ładnie prezentuje sie taki hil, kolorek i ta paka z drewna bardzo mi sie podoba i moze sobie kiedys takiego sprawie :D

Obrazek

JASTRZAB
Posty: 136
Rejestracja: 22 cze 2010, 12:32
Auto: LC 120 D4D
Kontakt:

Re: Targi zbrojeniowe - Kielce i HILUX

Post autor: JASTRZAB »

uff...
Z tymi czołgami to nie będę już gadał, bo oczywista oczywistość jest taka, że nikt nie modernizuje wszystkiego do najwyższych standardów. Czym bardziej zaawansowana konstrukcja, tym bardziej jest ona specjalistyczna i nie do wszystkiego się nadaje. Rózne tuski w abramsach, merkawy to pojazdy do walk, przedziwne dla broni pancernej, ale jednak na terenie zurbanizowanym, mniej lub bardziej, mam na myśli B.Wschód, co nie sprawdzi się, rzecz jasna gdzie indziej. I modernizuje się konstrukcje, które są przemyślane. Podajesz przykłady .... Zresztą wchodzimy tutaj w doktrynę wojsk pancernych którą Rosjanie mają zupełnie inną niż zachód i również wozy budowane są inaczej.

Jeżeli mówisz, że " I srodki ochrony osobistej to nie jest oporządzenie", to przepraszam, ale ja znam inną definicję.
Artykuły w necie, chyba nawet w Technice Wojskowej coś było, opisujące jak nasi żołnierze kupują za swoje rożne graty są powszechnie znane. Jak wkładają złom pod siedzenia itd... Strach się bać.
Chodzi o to aby równać do najwyzszego poziomu, patrzeć co robią inni. Afgańska armia zaczęła jeździć na pickupach. Chyba nie maja być naszym wzorem?


pozdrawiam

Awatar użytkownika
Norick
Posty: 1333
Rejestracja: 07 gru 2008, 02:58
Auto: Haluks kozow?z
Kontakt:

Re: Targi zbrojeniowe - Kielce i HILUX

Post autor: Norick »

No i równamy do najwyższego poziomu ...tyle że; brak kasy, brak kasy i jeszcze musi wymrzeć beton "spod Lenino".
Tej armii nie dorównamy nigdy. U nas się nie da, bedac młodym porucznikiem zapotrzebowac dwóch śmiglaków na zajęcia, a tam one beda. A u nas nie wyjedzie STAR bo ...i tysiące powodów. Wszyscy zaj...ani robotą, kawa, herbata itd. :twisted:

Afgańczycy nie zaczeli jeździć na pick-upach oni jeździli na nich zawsze. Tak jak w wielu krajach, nawet niedaleko nas.
A u nas królował Żuk skrzyniowy do wożenia kartofli...stad pick-upy jakoś nie miały szansy zagoscić w naszej armii bo brak doswiadczeń( Wa-wa, kredens, tarpan i parę prototypów) No ale mam nadzieję że to sie zmieni:mrgreen:

Acha a'propos osłon lamp, mozliwe że robia je u nas, ale najprawdopodobniej robione na wzór tajskich, które są wciąż do kupienia na e-bayu :D

Awatar użytkownika
irko
Posty: 1831
Rejestracja: 19 lip 2010, 21:53
Auto: Hilux 09
Kontakt:

Re: Targi zbrojeniowe - Kielce i HILUX

Post autor: irko »

Norick pisze: Afgańczycy nie zaczeli jeździć na pick-upach oni jeździli na nich zawsze. Tak jak w wielu krajach, nawet niedaleko nas.
A u nas królował Żuk skrzyniowy do wożenia kartofli...stad pick-upy jakoś nie miały szansy zagoscić w naszej armii bo brak doświadczeń(Wa-wa, kredens, tarpan i parę prototypów) No ale mam nadzieję że to sie zmieni:mrgreen:
Tu masz racje. Wystarczy wybrac sie do Grecji chociażby
Jeszcze w Serbii arbuzy wozi sie na przyczepkach za Zastawami.

Obrazek

A dalej na południe zaczyna sie kraina pikapów gdzie zrobiłem pokazywane juz tutaj zdjecia :mrgreen: (to czarne L200 na pierwszym zdjeciu jest "nasze", krajowe)
Zobaczyć można pełen przekrój modeli, w tym pierwsze Hiluxy oraz te najnowsze. Bardzo mało zabudów, wiecej konstrukcji z desek i plendeki jak w tym pokazywanym w bielsku. Wszystko im starsze tym bardziej zardzewiałe i obite od ciężkiej roboty.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Norick pisze: Acha a'propos osłon lamp, mozliwe że robia je u nas, ale najprawdopodobniej robione na wzór tajskich, które są wciąż do kupienia na e-bayu :D
Czy te druciki są skuteczne?

Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Kames
Posty: 2076
Rejestracja: 17 wrz 2009, 18:06
Auto: Prawdziwe ?elazo
Kontakt:

Re: Targi zbrojeniowe - Kielce i HILUX

Post autor: Kames »

irko pisze:Konkretnie pomotany
Szczególnie CKM łanie prezentuje sie na pace
działko też niezgorzej :D

Pozdr
IR

->
I TE karnistry pewnie z paliwem zeby szybko wyleciec w powietrze

ODPOWIEDZ