Hilux 2005+ D4D - okiem użytkownika

[CzarekN]

senk ju mister. Tak sobie myslalem, choc nowotechnika moze zaskoczyc. Kiedys w temacie o 95-tce, bylo, ze maglownica nie wytrzymuje wiekszych kol i jazdy w terenie. A przod w hilu, 120-tce, 95-tce i innych IFS-ach wyglada podobnie (choc podobienstwo moze mylic) i dlatego pytam.
Na pytanie czy te Hile jezdza w dzikich krajach Pan w ASO zrobil tylko dziwna mine.
Sprawdze zaraz w necie, czy w specyfikacji aut w RPA nie ma w standardzie 7.50 R16.
Wlasnie przyszedl mi takze inny pomysl... Jezeli znajde gdzies specyfike pod 7.50 to powinny tam byc takze inne zawieszenia ... marki Toyota. A to byloby juz fajne

Czarek

[Kwieczor]

Witam wszystkich!
Wiem że auto ma mieć podwójną kabinę, klime i "elektrykę". Łamię się nad wersją hila DLX+/SR5 lub rangerem XLT (żadnych skór, zbędnych chromów). Mam zamiar wozić autem ładunki o masie do ok tony (skrajnie 1,4T) i wytargiwać moje dostawczaki wklejone na budowach i holować je do serwisu Większość ładunków chce ładować na palecie widlakiem i tu kilka pytań:
1. Czy po demontażu tylnego chromowanego zderzaka można opuścić tylną klapę na dół (niżej niż położenie poziome)?
2. Jak zawias znosi częste przewożenie ładunku 300-1000kg
3. Jak w codziennym użytkowaniu radzi sobie wersja 120KM i czy warto dopłacać 4tysie za czipa na 136KM?
4. Czy panowie z serwisu (gwarancja) akceptują delikatne modyfikacje typu zmiana opon na nieco większe AT, osłony ASFIR, nietypowy bagażnik dachowy, przeróbka tylnego zderzaka (wywaenie chromu, wstawiene czegoś prostszego/trwalszego)?

Auto będzie robiło roczne przebiegi ok 20-30tkm, raczej na krótkich, lokalnych dystansach, docelowo ma być na ok 6-8lat i po gwarancji pewnie lekko go jeszcze dłubę ale nie jakoś ekstremalnie (zawias, zderzak, łincz...) tak żeby raz na czas zrobić jakąś turystyczną trasę po PL/europie/afryce...

Po kolei
1. nie sprawdzałem - po prostu odpinałem klapę
2. co to zn. częste? pamiętaj podwójna kabina SR5 ma ładowność nominalną 830 KG, ja wiozłem trochę ponad tonę + ja, żona, dzieciak, paliwo w baku - i lekko nie było (mocno osiadł, dynamika zerowa, hamowanie podobnie i to tylko na asfalcie) - więc o 1400 KG raczej zapomnij bez modyfikacji zawieszenia (nowe resory, sprężyny + amory, albo miechy z tyłu). Nie wiem, jak w dłuższym okresie wożenie tonowych ładunków wpłynie na ramę, bo jest podobno delikatniejsza, niż w poprzednim. natomiast ładunki w okolicach 500 kg - możesz wozić na co dzień bez problemu - także po gruncie - sprawdzone.
3. W ofercie salonowej 120KM chyba już nie ma - standard to teraz 144KM z 2,5 litra - chyba, że szukasz używki - dla mnie 120 jest ok, jak nie robi - zapinam redukcję i robi, mocy brakuje na asfalcie przy wyprzedzaniu - ale chyba nie do tego ma Ci auto służyć...
4. Raczej nie - z oponami do 31 cali - zero problemu (większe - musisz podcinać) - ja mam zimówki na 17 z LC - nawet się w Toyocie nie zająknęli, ze ponad rozmiar homologacji, osłony i inne takie - też bez problemu - póki nie ingerujesz w konstrukcję auta usuwając / przerabiając istotne elementy NOR PROBLEM w większości ASO. A nawet czasem na poważne dłubanie nie reagują - patrz Hill Norricka - kompletnie przemalowany, wywalone progi i zderzak, wywalone LSD z mosty i wstawione ARB - i z tego co wiem - i tak coś tam chyba na gwarancji naprawiał. Pametaj, że akurat do tego typu aut sam diler ma kupę akcesoriów w ofercie, więc co za różnica, czy asfira kupisz u Toyoty, czy u Kylona?

Tyle na temat Hilla - co do Rangera - z tego co pamiętam - to z ładownością jest chyba słabiej jeszcze niż w naszych taczkach...

Także wybór jest Twój, jak naprawdę chcesz wozić ponad tonę i mieć 4x4 - ściągnij sobie Tundrę albo F350 ze stanów i "będzie pan zadowolony" - one nawet przy 1,5 tony na pace nie specjalnie to zauważają
tyle, że albo bardzo dobre "gaziu", albo szyb naftowy w ogrodzie...

Pozdrawiam
K.

[Bartek 4.7]

Witam wszystkich!

2. co to zn. częste? pamiętaj podwójna kabina SR5 ma ładowność nominalną 830 KG, ja wiozłem trochę ponad tonę + ja, żona, dzieciak, paliwo w baku - i lekko nie było (mocno osiadł, dynamika zerowa, hamowanie podobnie i to tylko na asfalcie) - więc o 1400 KG raczej zapomnij bez modyfikacji zawieszenia (nowe resory, sprężyny + amory, albo miechy z tyłu). Nie wiem, jak w dłuższym okresie wożenie tonowych ładunków wpłynie na ramę, bo jest podobno delikatniejsza, niż w poprzednim. natomiast ładunki w okolicach 500 kg - możesz wozić na co dzień bez problemu - także po gruncie - sprawdzone.



Pozdrawiam
K.

Panowie,
auto jest homologowane na 830 kg i żadne ale to żadne updaty tego nie zmienią. Oznacza to też określoną trwałość elementów auta. Bo nawet jak założysz miech lub super hiper heavy duty resor to ci klęknie sprzęgło albo skrzynia biegów albo oba na raz i jeszcze most.

Tyle teorii. A życie swoje.
Też parę razy przeładowałem auto. I moim zdaniem tona to max z czym można jeszcze w miarę bezpiecznie jechać, acz dupę już prowadza. Przy 1200kg na pace jechałem max 60-70 km/h a i tak na niewielkich dziurach tył dobijał. Przy 1400 kg na pace tył na 99% usiądzie na odbojach a pozycję za kierownicą będziesz miał jak do startu promem Discovery w kosmos.

A jeszcze jedno.
Przy takim użytkowaniu możesz oczekiwać naprawy skrzyni i sprzęgła przy przebiegu ok 150kkm.( Ja robiłem oba przy 132kkm)

[Kwieczor]

Bartek
zgadzam się - prawie to samo napisałem - że dłuższe takie wożenie to rama chyba nie da rady
co do sprzęgła i skrzynia - nie wiem - ja na razie mam 60 kkm i staram się raczej do 0,5 tony wozić, bo powyżej to już miło nie jest
p/k

[irko]

->

Ford Ranger wg tej strony :
http://www.samochody.mojeauto.pl/ford/w ... anger.html" onclick="window.open(this.href);return false;
ma ładownośc 1205 kg w wersji 4 drzwiowej.
W 2 drzwiowej- 1250 kg

pozdr
IR

[irko]

1. Czy po demontażu tylnego chromowanego zderzaka można opuścić tylną klapę na dół (niżej niż położenie poziome)?

a z tyłu zrezygnowałem ze zderzaka zupełnie (mogę klapę opuścić do dołu)

[Norick]

to prawda..dopiero teraz mogę opuścic klapę pionowo w dół i sięgnać czeluści skrzyni..przy zderzaku to było niemożliwe. Dawał się opusćić poniżej ale nie tak jak chciałem. Polecam gumy dla tych którzy chcą zdekapitować zderzak...czasem klapa wypada z ręki i wtedy się odznacza na tylnym fartuchu( i na klapie też )

[irko]

[...]
Konsola dachowa - nie za bardzo wygodna i za krótka, generalnie raczej jestem niezadowolony. Trochę miejsca na górze jest to fakt, ale z ergonomią nie ma to nic wspólnego.
[...]

Masz może zdjecia otwartej?
zastanawiam się czy dodatkowe schowki by sie nie przydały + dodatkowe światełko z przodu

[JASTRZAB]

Schowek jest jeden, nadaje się raczej tylko na dokumenty,
Światła jest za to zdecydowanie więcej. To największa zaleta konsoli

[irko]

Czyli gadzet i to dosyc drogi
parkuję obok hila z czyms takim jak spotkam wlasciciela to moze da popatrzeć

dzieki za wskazówki
IR

PS. Edycja postów by sie jednak przydała - może w poście powyżej napisało mi sie niewłaściwie (czy moderator mógłby poprawić?)

[irko]

Wśród nas jest kilka Hilów z silniczkiem 3.0 D-D4. [...]

Np mój z tego watku http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f=35&t=4403" onclick="window.open(this.href);return false;

Hil 2009
3.0 d-4d
skrzynia automatyczna
stan "pierwotny" bez ulepszeń poza zabudową Alpha i lureczką
tapicerka skórzana

JAK SIĘ JEŻDZI

• -> w porównaniu do mojego poprzedniego auta (Hyundai Terracan) twardo (a przecież koreanczyk nie jeżdził jakoś miękko) Na poczatku plecy bolały bardzo

• -> tył oczywiscie podskakuje - słychać jak poskakuja skrzynki ktore wożę na pace

• -> promień skretu całkiem spory, Jeżdziłem L200 - ma wyrażnie mniejszy ale da rade

• -> parkowanie pod marketem - trzeba sie nagimnastykować, żeby zmieścić sie w swoje miejsce (złamać w wąskiej alejce,

• -> w terenie ciagnie calkiem ladnie. jedyny dylemat to koniecznośc pamietania żeby przed wjazdem na czarne dzwignia wróciła na 2H. Z reduktora własciwie nie korzystam. Własciwie przydałby sie dla mnie taki napęd jak w AMAROKu permanentne 4x4 bez reduktora ale z mozliwoscia jazdy po asfalcie lub superselect z Miska

• -> prowadzenie - znakomite. Auto nie myszkuje, nie trzeba ciagle lekko kontrować kierunku jazdy jak w innych autach, które testowałem

• -> silnik - pracuje bardzo przyjemnie i nie klekocze jak w L200. Również przy szybkiej jeżdzie po autostradzie komfort wewnatrz jest zadowalajacy (halas)

• -> wyprzedzanie - bardzo zadowalajace. Przy gwaltownym dodaniu gazu ladnie redukuje i wchodzi w obroty choc z leciutkim opóznieniem

• -> przy jeżdzie po mieście skrzynia stara sie redukować do 5-ki nawet przy predkosci 60km/h. dobrze wowczas przerzucić z D na 4

SPALANIE

• -> miasto (w korkach) 12 l/100km, tryb mieszany - około 10 l/100km, trasa z predkoscia 80km/h 8,5 l/100km, Autostrada do 10 l/100km

WNETRZE

• -> bardzo twarde i łatwo rysujace sie plastiki

• -> wygodne fotele z jednym ale - regulacja tylko przód/tył, i pochylenie oparcia. Przydałoby się pochylenie siedziska. Przy długiej jeżdzie fotel uciska uda i noga sztywnieje

• -> żona raportuje, że przydałoby się podgrzewanie foteli bo jak jest zimno to tapicerka jest twarda i zmrozona (parkuje "pod chmurką"

• -> kanapa z tył OK

PAKA

• -> bardzo duża, chociaż nadkola przeszkadzają w załadunku

• -> przydało by się wiecej punktów mocować albo taki system z Navary, mam skrzynki do których pakuje np zakupy, zeby nie lecialy do tyłu

• -> zabudowa Alpha jest Ok (nie przecieka bardzo) ale troche przeszkadza ścieta klapa (gdyby tylna scianka była prosta - dałoby sie włożyć wiecej towaru)

LAKIER

• -> bardzo latwo sie rysuje, może kiedys pomaluje SPEEDLINEREM

Pozdrawiam
IR

->

[Norick]

irko napisał(a):

-> w terenie ciagnie calkiem ladnie. jedyny dylemat to koniecznośc pamietania żeby przed wjazdem na czarne dzwignia wróciła na 2H. Z reduktora własciwie nie korzystam. Własciwie przydałby sie dla mnie taki napęd jak w AMAROKu permanentne 4x4 bez reduktora ale z mozliwoscia jazdy po asfalcie lub superselect z Miska


Grzeszysz chłopie...własnie Haluks ma układ napędowy taki jak powinien byc czyli max klasyczny. I nawet sprzęgło jest proste do bólu. Jeśli ktoś chce super select o chyba nie te forum. Dzizas no to teraz się zdziwiłem chcesz Amaroka to kup a nie piernicz. Może należałoby wprowadzić forum dokształcające......teraz się zdenerwowałem każdy jest herosem i jeździ na półsprzęgle a potem płacze. Chyba się przeniosę na forum Matiza

Może zacznij korzystać z reduktora

[milczacy]

no jak to się mówi - "wyjąłeś mi to z ust" Norick

[ktomek]

irko napisał(a):

-> w terenie ciagnie calkiem ladnie. jedyny dylemat to koniecznośc pamietania żeby przed wjazdem na czarne dzwignia wróciła na 2H. Z reduktora własciwie nie korzystam. Własciwie przydałby sie dla mnie taki napęd jak w AMAROKu permanentne 4x4 bez reduktora ale z mozliwoscia jazdy po asfalcie lub superselect z Miska

Grzeszysz chłopie...własnie Haluks ma układ napędowy taki jak powinien byc czyli max klasyczny. I nawet sprzęgło jest proste do bólu. Jeśli ktoś chce super select o chyba nie te forum. Dzizas no to teraz się zdziwiłem chcesz Amaroka to kup a nie piernicz. Może należałoby wprowadzić forum dokształcające......teraz się zdenerwowałem każdy jest herosem i jeździ na półsprzęgle a potem płacze. Chyba się przeniosę na forum Matiza
Może zacznij korzystać z reduktora

Norick, nie stresuj się aż tak bardzo
Ja tam bym nie miał nic przeciwko dodatkowej pozycji reduktora z prawdziwym mechanizmem różnicowym.
Ale znakomicie radzę sobie bez tego, zwłaszcza, że w Hilu można załączać i odłączać przód podczas jazdy aż do 80km/h

irko Pomimo, że nie katuję strasznie w terenie swojego hila, to z reduktora zdarza mi się jednak korzystać poza czarnym, właśnie ze względu na ochronę sprzęgła i nie przeciążania silnika. Duża moc to nie wszystko, czasem potrzebna jest niewielka prędkość, lub jest stromy podjazd
Dla takich osób ja Ty właśnie powstają w dzisiejszych czasach samochody z Haldeksami Wiskozami, Sprzęgłami ciernymi i innymi czarami, ale bez reduktorów. Ale żywot takiego napędu poza czarnym jest zadziwiająco krótki
I tutaj Norick ma 100% racji - liczy się prostota.

[Norick]

I dlatego mam manuala bez wodotrysków......i o ile automat daje rade lepiej niż manual w niektórych miejscach to nigdy sie nie wyrzekne prostych układów. Nadal uważam że ktoś powinien nauczyć posiadaczy tego typu samochodów ich użytkowania. A stękanie że coś mi sie zepsuło należy zacząć od siebie I zły jestem i pozostanę jak takie rzeczy czytam.