Sztywnomostowy Hilux 91-95
Moderator: luk4s7
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8438
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Sztywnomostowy Hilux 91-95
To zdemontuj se stabilizator ...
Wykrzyż zależy od charakterystyki elementów sprężystych w zawiasie. Może być więc duży albo mały, niezależnie od typu zawieszenia.
Takim ładnym przykładem są j8 - na sensownym zawiasie (dobranym do masy auta) wykrzyż mają w okolicach pół metra. na sprężynach "HD plus cośtam i ileśtam" - potrafi spaść do 10 cm ...
Wykrzyż zależy od charakterystyki elementów sprężystych w zawiasie. Może być więc duży albo mały, niezależnie od typu zawieszenia.
Takim ładnym przykładem są j8 - na sensownym zawiasie (dobranym do masy auta) wykrzyż mają w okolicach pół metra. na sprężynach "HD plus cośtam i ileśtam" - potrafi spaść do 10 cm ...
- Jake
- Moderator
- Posty: 2354
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: Sztywnomostowy Hilux 91-95
Nie ma mowy. Stabilizatory maja byc, auto ma sie dobrze i pewnie prowadzic.
Mnie to niewielkie krzyzowanie nie przeszkadza w zyciu i jezdzie. Ale stwierdzam fakt. I lubie sztywne mosty.
Mnie to niewielkie krzyzowanie nie przeszkadza w zyciu i jezdzie. Ale stwierdzam fakt. I lubie sztywne mosty.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8438
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Sztywnomostowy Hilux 91-95
Stabilizatory są potrzebne przy niezależnym zawieszeniu. W przypadku innych typów zawieszenia - no już tak niekoniecznie.
Stabilizator, tak ogólnie, łączy pracę strony lewej i prawej, zmniejszając "kiwanie na boki". ale tak się składa, że i resor (przy sztywnym moście), i zawieszenie na wahaczach radialnych (również przy sztywnym moście), z natury swojej budowy realizuje podobną funkcję, co stabilizator w formie drążka.
W przypadku resora różnica w ugięciu strony lewej i prawej "skręca" resor, co wywołuje dodatkową siłę reakcyjną (w zasadzie identyczną jak ta - którą daje drążek stabilizatora). W przypadku wahaczy radialnych podobny efekt robią tuleje przy moście - próba wywołania różnego ugięcia strony lewej i prawej próbuje zgnieść gumy w tulejach mostu - a one bardzo tego nie chcą. Zjawisko jest nie tylko silniejsze, niż wpływ seryjnego stabilizatora, ale dodatkowo silnie progresywne.
Osobiście uważam, że wprowadzenie stabilizatora przedniego dla takich modeli, jak J6 czy J7, to był zabieg głównie formalny, wynikający z przepisów. Drążek jest cienki, i generalnie w zasadzie nie widać różnicy z nim lub bez. Dopiero przy wprowadzeniu IFS ten element nabrał sensu - i przy okazji stał się o wiele grubszy/sztywniejszy, zaczynając już od 4r mk2.
Stabilizator, tak ogólnie, łączy pracę strony lewej i prawej, zmniejszając "kiwanie na boki". ale tak się składa, że i resor (przy sztywnym moście), i zawieszenie na wahaczach radialnych (również przy sztywnym moście), z natury swojej budowy realizuje podobną funkcję, co stabilizator w formie drążka.
W przypadku resora różnica w ugięciu strony lewej i prawej "skręca" resor, co wywołuje dodatkową siłę reakcyjną (w zasadzie identyczną jak ta - którą daje drążek stabilizatora). W przypadku wahaczy radialnych podobny efekt robią tuleje przy moście - próba wywołania różnego ugięcia strony lewej i prawej próbuje zgnieść gumy w tulejach mostu - a one bardzo tego nie chcą. Zjawisko jest nie tylko silniejsze, niż wpływ seryjnego stabilizatora, ale dodatkowo silnie progresywne.
Osobiście uważam, że wprowadzenie stabilizatora przedniego dla takich modeli, jak J6 czy J7, to był zabieg głównie formalny, wynikający z przepisów. Drążek jest cienki, i generalnie w zasadzie nie widać różnicy z nim lub bez. Dopiero przy wprowadzeniu IFS ten element nabrał sensu - i przy okazji stał się o wiele grubszy/sztywniejszy, zaczynając już od 4r mk2.
- Jake
- Moderator
- Posty: 2354
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: Sztywnomostowy Hilux 91-95
Nie! Na fabrycznym IFS.
- Jake
- Moderator
- Posty: 2354
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: Sztywnomostowy Hilux 91-95
Ja rok temu sie dowiedzialem ze w tym latach w ogole istnialy sztywne Hile. A pierwszego na zywo zobaczylem 2 tyg temu
Re: Sztywnomostowy Hilux 91-95
Swego czasu sporo było ich w Polsce. Jak mieliśmy warsztat jeszcze na Szczęsnej to regularnie kilka przyjeżdżało. Jeden nawet startował w Żelaznej z okolic Rzeszowa.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8438
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Sztywnomostowy Hilux 91-95
Były i są.
Ale skąd "zachwyt" nad tego typu rozwiązaniem - to pojęcia nie mam. Owszem, dosyć odporne na bak serwisu - ale bardzo fatalne w prowadzeniu auta. co ciekawe - nawet całkowicie rozklekotany ten typ zawiasu (zniszczone tuleje w resorach) nadal pozwalał względnie normalnie autem jechać, szczególnie po bezdrożach. Aż do spotkania kolein ww asfalcie, bo wtedy zaczynało się coś na kształt rodeo ...
J7 też ma sztywny przedni most, w dodatku praktycznie na takich samych podzespołach głównych (przekładnia, przeguby). Ale prowadzi się dużo bardziej poprawnie, tuleje w wahaczach są też znacznie trwalsze, niż te w resorach.
W sumie nie mam pojęcia, czemu dla hila pozostawiono takie rozwiązanie z resorami - bo przecież J7 i most na sprężynie to rozwiązanie zastosowane już od '84 roku.
Ale skąd "zachwyt" nad tego typu rozwiązaniem - to pojęcia nie mam. Owszem, dosyć odporne na bak serwisu - ale bardzo fatalne w prowadzeniu auta. co ciekawe - nawet całkowicie rozklekotany ten typ zawiasu (zniszczone tuleje w resorach) nadal pozwalał względnie normalnie autem jechać, szczególnie po bezdrożach. Aż do spotkania kolein ww asfalcie, bo wtedy zaczynało się coś na kształt rodeo ...
J7 też ma sztywny przedni most, w dodatku praktycznie na takich samych podzespołach głównych (przekładnia, przeguby). Ale prowadzi się dużo bardziej poprawnie, tuleje w wahaczach są też znacznie trwalsze, niż te w resorach.
W sumie nie mam pojęcia, czemu dla hila pozostawiono takie rozwiązanie z resorami - bo przecież J7 i most na sprężynie to rozwiązanie zastosowane już od '84 roku.
Re: Sztywnomostowy Hilux 91-95
Te mosty były dwusatelitowe czy czterosatelitowe?
- Jake
- Moderator
- Posty: 2354
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: Sztywnomostowy Hilux 91-95
W hilu/4r cztero.
A w sztywnym przodzie jest identyczna glowka jak z tylu.
A w sztywnym przodzie jest identyczna glowka jak z tylu.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8438
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Sztywnomostowy Hilux 91-95
Zależy od rocznika. Były i takie, i takie.
- Jake
- Moderator
- Posty: 2354
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: Sztywnomostowy Hilux 91-95
Rokfor32 pisze: ↑25 kwie 2024, 09:54Ale skąd "zachwyt" nad tego typu rozwiązaniem - to pojęcia nie mam. Owszem, dosyć odporne na bak serwisu - ale bardzo fatalne w prowadzeniu auta. (...)
W sumie nie mam pojęcia, czemu dla hila pozostawiono takie rozwiązanie z resorami - bo przecież J7 i most na sprężynie to rozwiązanie zastosowane już od '84 roku.
Zachwyt jest sztywnym mostem, resorami juz niekoniecznie, zdecydowanie wole wahacz i sprezyne srubowa.
Ale przy pickupie ktory ma znosic duze ciezary i marny serwis resor jest racjonalny.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8438
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Sztywnomostowy Hilux 91-95
Tak se, bo resor jest elementem odpowiedzialnym za prowadzenie auta, a one sobie lubiły czasem pęknąć.
Wahacze radialne to zdecydowanie bardziej trwałe i niezawodne rozwiązanie.
Wahacze radialne to zdecydowanie bardziej trwałe i niezawodne rozwiązanie.
- Jake
- Moderator
- Posty: 2354
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: Sztywnomostowy Hilux 91-95
Resor jest odpowiedzialny za wiele rzeczy, bo taki zawias w zasadzie sklada sie prawie wylacznie z resorow, niewiele jest tam elementow dodatkowych.
Jak mowilem nie jestem fanem resorow - ale wahacze radialne chociaz moim zdaniem znacznie bardziej cywilizowane, nie sa ani tansze ani bardziej odporne na przeladowanie. Nie bez powodu prawie wszystkie pick-upy, ciezarowki i siermiezne sprzety ciezkie uzywaja resorow. 60tka tez byla w pelni resorakiem.
Jak mowilem nie jestem fanem resorow - ale wahacze radialne chociaz moim zdaniem znacznie bardziej cywilizowane, nie sa ani tansze ani bardziej odporne na przeladowanie. Nie bez powodu prawie wszystkie pick-upy, ciezarowki i siermiezne sprzety ciezkie uzywaja resorow. 60tka tez byla w pelni resorakiem.