Masa rozwiązań.
Sama osłona to raczej mało dla kogoś kto ma sprzęt do wycięcia katalizatora, bo ją przecież też można wyciąć/zdjąć.
Jest więcej elementów, które kradną, włącznie z całymi samochodami, więc IMHO nie należy się zbytnio tym przejmować.
Jeśli w okolicy jest taki problem, to raczej pomoże współpraca sąsiadów, dyżury nocne itp zachowania, które skuteczniej odstraszą złodziei.
Opancerzyć kata się nie da, bo musi się chłodzić, inaczej można spowodować pożar całego auta.
Można spróbować złodziejowi utrudnić zadanie, zwiększyć ilość czasu potrzebnego do osiągnięcia celu, jednak jeśli auto stoi tam gdzie nikt nie zwraca na nie uwagi przez dłuższy czas to zabezpieczenia nic nie dadzą.
Najlepiej stawiać auto tak, żeby było pod czyimś nadzorem (parking strzeżony/całodobowa stacja/sklep). To plus jakieś zabezpieczenia i mamy mniejszą szansę straty.
Najlepsze są rozwiązania profesjonalne lub nietypowe.
https://budets.co.uk/epages/c08aedc8-69 ... cale=en_GB
Dawno temu kolega miał auto z którego kradli mu radia dość często. W przeciwieństwie do mnie był miłośnikiem bardzo dobrej muzyki w aucie, więc radia też zawsze miał lepsze i droższe.
Zdenerwował się za trzecim razem i postanowił zamontować radio tak, żeby bez zdjęcia deski nie dało się wyjąć radia (śrubami od środka mocowanie).
Gdy kolejny raz włamali się mu do auta to radia nie ukradli, ale zrobili śrubokrętem dziury w desce rozdzielczej i fotelach.
oRadek LJ73 polift 1991r.