Strona 2 z 2

Re: Zbiornik paliwa w Hiluxie VIII

: 02 lip 2019, 08:33
autor: mamut
luk4s7 pisze:W LC zapaliła się kontrolka przy stanie 5300km informując że zostało mi chyba ze 2000km do zatrzymania pojazdu. Dolałam 6,5l i z moich obliczeń wynika że jeszcze ze 2l by weszło.
W instrukcji napisano że 1l wystarcza na 700km a zbiornik ma pojemność 12,1l. Pełen zbiornik powinien wystarczyć na 8000km w zależności od stylu jazdy.

Obstawiam że w Hilu jest bardzo podobnie.
U mnie średnio co 5-6 tyś wchodzi 9 litrów tego magicznego płynu. Irytuje mnie tylko umiejscowienie wlewu :(

Zbiornik paliwa w Hiluxie VIII

: 02 lip 2019, 09:41
autor: luk4s7
[quote="]Irytuje mnie tylko umiejscowienie wlewu :([/quote]
Mnie również choć bez tragedii. W Mercedesie jest przy wlewie paliwa co pozwala na tankowanie z dystrybutora i łatwe wyczyszczenie gdyby się ulało.
Toyota wsadziła to pod maskę w jeszcze gorszym miejscu niż zbiornik płynu do spryskiwaczy. Łatwo to rozlać czy rozchlapać po silniku.
Rozwiązałem ten problem częściowo przez stosowanie nakręcanej butelki z Shell’a - ma taki kołnierz z gwintem i zaworem. Po nakręceniu podnosi się butelkę do góry i płyn leci. Jak się ją wciśnie do dołu to przestaje. Jeśli tylko nie doprowadzi się do przelania (przesadzi z ilością) to nic nie powinno wypłynąć.
Butelkę zostawiłem sobie do tankowania właśnie. Teraz kupię zwykłą, dużą bańkę za kilkadziesiąt pln i będę dozował tą butelką. Nie jest to idealne rozwiązanie ale trzeba sobie jakoś radzić.

Re: Zbiornik paliwa w Hiluxie VIII

: 05 lip 2019, 13:42
autor: Giszter
luk4s7 pisze:[quote="]Irytuje mnie tylko umiejscowienie wlewu :(
Mnie również choć bez tragedii. W Mercedesie jest przy wlewie paliwa co pozwala na tankowanie z dystrybutora i łatwe wyczyszczenie gdyby się ulało.
Toyota wsadziła to pod maskę w jeszcze gorszym miejscu niż zbiornik płynu do spryskiwaczy. Łatwo to rozlać czy rozchlapać po silniku.
Rozwiązałem ten problem częściowo przez stosowanie nakręcanej butelki z Shell’a - ma taki kołnierz z gwintem i zaworem. Po nakręceniu podnosi się butelkę do góry i płyn leci. Jak się ją wciśnie do dołu to przestaje. Jeśli tylko nie doprowadzi się do przelania (przesadzi z ilością) to nic nie powinno wypłynąć.
Butelkę zostawiłem sobie do tankowania właśnie. Teraz kupię zwykłą, dużą bańkę za kilkadziesiąt pln i będę dozował tą butelką. Nie jest to idealne rozwiązanie ale trzeba sobie jakoś radzić.[/quote][/quote]

Dzięki za wskazówkę.
Na pewno skorzystam

Pozdrawiam

Re: Zbiornik paliwa w Hiluxie VIII

: 13 lip 2019, 11:24
autor: Giszter
kylon pisze:Zrobiłem kilka zdjęć. Zastrzegam że nie jestem z tych co co tankowanie wpisują dane w tabelki i wyliczają koszty utrzymania pojazdu. Po prostu tankuję.

Wskazuje, że mogę przejechać jeszcze 40 km. Dopiero po prawie trzech latach znalazłem to w aucie. Nie było mi to potrzebne do szczęścia. Po przejechaniu 20 metrów spadło o kilometr.


Po zatankowaniu na fula. Dosłownie. Prawie z meniskiem górnym.

Obrazek

W życiu to auto nie ma takiego zasięgu na pełnym zbiorniku.

Hmm - po co ja to robię. Nie wiem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ma taki zasięg jak jeżdżę w trybie eko to na jednym baku choćby ostatnio zrobiłem 750 km a komputer twierdził, że jeszcze mogę przejechać 18 km .. ale ja się raczej nie spieszę i więcej poza niż w mieście.. ;)

Re: Zbiornik paliwa w Hiluxie VIII

: 13 lip 2019, 13:12
autor: Nomad
W moim LC Adblu wystarczało na tyle na ile olej. Czyli zbiornik dał rady przejechać 15 tys km. Co do dolewania - uważam ,że miejsce nietypowe ale dla mnie akurat było fajne. W sytuacji trudnej w dzikich krajach gdy nie było dystrybutora albo wcale nie było AB w sprzedaży - łatwiej jest dolać grawitacyjnie przy pomocy "beleczego".(miałem zapasik ze sobą ...no bo to dzikie a tam Euro 6 to tylko w telewizji ...)
A jak się już uleje to trochę czystej wody i po kłopocie.
Natomiast przy umiejscowieniu przy wlewie ( np. Merc czy aktualnie Audi) ulewka to spływ po lakierze i zakamarkach. Średnio przyjemne .
Toyota ma kiepski lakier więc zaraz byłyby efekty.. może dlatego wsadzono toto pod maskę ?

sorry za mały OT ale kilka postów powyżej koledzy poruszyli ten temat to i dodałem swoje małe co nieco .