Wciągara wynośna....?

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
ktomek
Posty: 366
Rejestracja: 16 wrz 2009, 11:55
Auto: XK, Wrangler, Hilux
Kontakt:

Re: Wciągara wynośna....?

Post autor: ktomek »

perygrynator pisze: acha i jest jeszcze jeden plus: w niektórych warsztatach upoważnionych do robienia przeglądów okresowych pracują Polacy
To jest zdecydowanie duży plus :wink:

Awatar użytkownika
Kames
Posty: 2076
Rejestracja: 17 wrz 2009, 18:06
Auto: Prawdziwe ?elazo
Kontakt:

Re: Wciągara wynośna....?

Post autor: Kames »

zawsze mozna auto ubezpieczyc i zarejstrowac w polszy problem z głowy

Awatar użytkownika
perygrynator
Posty: 85
Rejestracja: 23 paź 2008, 12:07
Auto: Hilux 1991 2.4D xcab
Kontakt:

Re: Wciągara wynośna....?

Post autor: perygrynator »

kames76 pisze:zawsze mozna auto ubezpieczyc i zarejstrowac w polszy problem z głowy
Nie można :!: :( tzn można ale wtedy nie będę nim mógł jeździć po Norwegii bo przebywam tu dłużej niż 1 rok. Kary za to niemożebne. Nie jestem pewien czy mogę jeździć czyimkolwiek polskim autem.

Awatar użytkownika
ktomek
Posty: 366
Rejestracja: 16 wrz 2009, 11:55
Auto: XK, Wrangler, Hilux
Kontakt:

Re: Wciągara wynośna....?

Post autor: ktomek »

perygrynator pisze:
kames76 pisze:zawsze mozna auto ubezpieczyc i zarejstrowac w polszy problem z głowy
Nie można :!: :( tzn można ale wtedy nie będę nim mógł jeździć po Norwegii bo przebywam tu dłużej niż 1 rok. Kary za to niemożebne. Nie jestem pewien czy mogę jeździć czyimkolwiek polskim autem.
A my narzekamy na naszą uciążliwą biurokrację i przepisy.

Awatar użytkownika
perygrynator
Posty: 85
Rejestracja: 23 paź 2008, 12:07
Auto: Hilux 1991 2.4D xcab
Kontakt:

Re: Wciągara wynośna....?

Post autor: perygrynator »

Tutaj jeszcze poprawki
Obrazek

Obrazek

Pod chłodnią skróciłem nieco profil żeby się w nią nie wbił. No i potem pomalowałem normalnym lakierem a nie sprayem.

Awatar użytkownika
RobertK.
Klubowicz
Posty: 544
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:04
Auto: 4 runner 2LT
Kontakt:

Re: Wciągara wynośna....?

Post autor: RobertK. »

Jakiś czas temu zainspirowany tym tematem zacząłem tworzyć coś takiego i zbliżam się do końca.
Zderzak i tak trzeba było zrobić, a koncepcja wynośnej windy bardzo mi odpowiada :)
Obrazek
Shot at 2012-03-20
Obrazek
Shot at 2012-03-20
Obrazek
Shot at 2012-03-20
Obrazek
Shot at 2012-03-20

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Re: Wciągara wynośna....?

Post autor: czobi »

niezly- jebionnyj mel. jak pierwszey patrol kraweznikow nie zabierze dowodu za to cos znaczy niewidomi.

Awatar użytkownika
RobertK.
Klubowicz
Posty: 544
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:04
Auto: 4 runner 2LT
Kontakt:

Re: Wciągara wynośna....?

Post autor: RobertK. »

Ten mel jest de - montowalny, a zderzak właściwie wystaje około 70mm...natomiast skrzynkowy wystaje ponad 20cm w stosunku do oryginału. Wyciągarkę dołączasz gdy potrzebna, a nie jeździsz z nią cały czas, władza za krzakiem gdy się wyciągasz raczej nie stoi. :mrgreen:

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Re: Wciągara wynośna....?

Post autor: czobi »

okej. wiadomes ze nie stoi za krzakiem. musisz zasuwac za to z kompletem kluczy i te polka srubkowac.
osonbiscie mnie nei przekonuje. ale zawsze polke na piwo mozna z tego zrobic :wink: :lol:

Awatar użytkownika
RobertK.
Klubowicz
Posty: 544
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:04
Auto: 4 runner 2LT
Kontakt:

Re: Wciągara wynośna....?

Post autor: RobertK. »

Nie da się ukryć....śrubkować trza :D hmmmm....w zimie jak windę zdemontujesz,t o może być półka na akumulator wynośny, a pod piwo deseczkę trza podłożyć bo wypadnie :mrgreen:

Awatar użytkownika
Norick
Posty: 1333
Rejestracja: 07 gru 2008, 02:58
Auto: Haluks kozow?z
Kontakt:

Re: Wciągara wynośna....?

Post autor: Norick »

ale taka jest właśnie idea by zamontować kiedy "cza" Mamy do wyboru skisłą nieużywaną wyciągarkę, która padła kiedy jej potrzebowaliśmy bądź też upierdliwe gwinty. Uprzedzając... chodzi o drobnego niutona ,którego zabrakło bo gumy cośtam. Przynajmniej ja taką potrzebę zawsze odczuwałem a nie o wyciąganie BieŁaza z ładunkiem :mrgreen:

Awatar użytkownika
RobertK.
Klubowicz
Posty: 544
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:04
Auto: 4 runner 2LT
Kontakt:

Re: Wciągara wynośna....?

Post autor: RobertK. »

Jak w tylnym zderzaku jest gniazdo, to mamy mozliwość jedną wyciągarką ciągnąc się zaleznie od potrzeby do przodu bądź tyłu. Serwis windy też jest znacznie łatwiejszy, bo nie trzeba demontować całego zdeżaka żeby wyjąć windę.
Dodatkowo nie obciąża się przedniego zawieszenia w sposób stały przez wyciągarkę.
W przypadku jazdy turystyczno-wyprawowej takie rozwiązanie wydaje się być optymalne, ale do przeprawowej jazdy będzie uciążliwe.

Awatar użytkownika
ktomek
Posty: 366
Rejestracja: 16 wrz 2009, 11:55
Auto: XK, Wrangler, Hilux
Kontakt:

Re: Wciągara wynośna....?

Post autor: ktomek »

RobertK. pisze: W przypadku jazdy turystyczno-wyprawowej takie rozwiązanie wydaje się być optymalne
Zdecydowanie
Trochę co prawda trzeba się nadźwigać żeby wyciągarkę zamontować ale przynajmniej mamy uniwersalną przód tył bez niepotrzebnego stałego ciężaru za przednią osią

ODPOWIEDZ