VSC w SR5- ki diabeł?

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Kwieczor
Klubowicz
Posty: 1561
Rejestracja: 05 gru 2009, 23:57
Auto: Hilux 2,5 D4D 2008
Kontakt:

Re: VSC w SR5- ki diabeł?

Post autor: Kwieczor »

no to słabo panowie czytali swoje własne materiały szkoleniowe:
VSC - system stabilizacji pojazdu
System VSC jest uruchamiany automatycznie, jeśli wykryje poślizg powstały w wyniku nagłej zmiany kierunku jazdy na śliskiej nawierzchni. Jego działanie polega na regulowaniu siły hamowania i mocy silnika w celu zmniejszenia nadmiernego poślizgu bocznego opon. System przeciwdziała nadsterowności i podsterowności samochodu, odpowiednio uruchamiając hamulce poszczególnych kół.


Ostatnio zmieniony 02 mar 2013, 09:25 przez Remiołek, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Dodałem tagi YT.

Awatar użytkownika
ktomek
Posty: 366
Rejestracja: 16 wrz 2009, 11:55
Auto: XK, Wrangler, Hilux
Kontakt:

Re: VSC w SR5- ki diabeł?

Post autor: ktomek »

No tak, w sumie racja
Starają się byc mądrzejsi niż są w rzeczywistości, a klient ma prawo im ufać ...

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8470
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: VSC w SR5- ki diabeł?

Post autor: Rokfor32 »

Blokady mostów ... cóż, w długim aucie z małym wykrzyżem może i do czegoś się takowa przyda. Ale nie jedna, a obie. Jedna (na jednej osi) w większości przypadków powoduje tylko, że auto bardziej tańczy, ale nijak lepiej nie jedzie, w szczególności na podjazdach śliskich.

Zapodałem ostatnio blokadę ylną do krótkiej J7. Efekt dosyć mizerny, bym rzekł, może dlatemu, że to auto ma samo z siebie dobre krzyżowanie osi, i seryjnie całkiem spore możliwości terenowe. Tak czy siak - gdybym miał za to wyłożyć 4 tysie - to szkoda kasy. Użyteczność mocno nieadekwatna do kosztów. Dwie osie - to już inna bajka, ale i koszty x2.

Reasumując - w naszych warunkach lepiej wyciągarkę solidną zapodać, częściej znacznie się przydaje. I faktycznie robi robotę, niezależnie od pozostałej konfiguracji auta.

Awatar użytkownika
irko
Posty: 1839
Rejestracja: 19 lip 2010, 21:53
Auto: Hilux 09
Kontakt:

Re: VSC w SR5- ki diabeł?

Post autor: irko »

Mam to vsc.
Wiem, ze działa bo przy poślizgu słychać jak furczy system.
Ale żeby to pomogło w stabilizacji toru jazdy?
Nie mam takiego wrażenia.
Co z tego ze, słyszę ze system działa skoro i tak auto chodzi blokami :D
Chyba ze cus popsute mam :wink:

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: VSC w SR5- ki diabeł?

Post autor: Templar »

Kurcze... a u mnie działa aż za dobrze... nie idzie się pobawić zimą :D Może kwestia oponek? ;)

Awatar użytkownika
ktomek
Posty: 366
Rejestracja: 16 wrz 2009, 11:55
Auto: XK, Wrangler, Hilux
Kontakt:

Re: VSC w SR5- ki diabeł?

Post autor: ktomek »

irko pisze: Ale żeby to pomogło w stabilizacji toru jazdy?
Nie mam takiego wrażenia.
Być może nie zwróciłeś uwagi
Ja parę razy zauważyłem jak mnie ten system ładnie wyprowadził z poślizgu na zakręcie
W terenie trochę mi jednak przeszkadza i zawsze go wyłączam.
Zawias pracuje całkiem przyzwoicie, ważne żeby dobre mieć oponki
Kontrola trakcji wbrew pozorom pomogła mi tez (ku mojemu zdziwieniu) podczas przejazdu technicznego przez trialowy odcinek drogi (doły i wykroty)
Szczerze mówiąc nie brakuje mi w hilu blokady 100%
Ostatnio zmieniony 03 mar 2013, 15:51 przez Remiołek, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Poprawiłem cytowanie.

consigliero
Klubowicz
Posty: 1889
Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
Auto: 4Runner
Kontakt:

Re: VSC w SR5- ki diabeł?

Post autor: consigliero »

Nie mam hiluxa tylko 4R , nie wiem jakimi jesteście kierowcami, może u mnie elektroniczną niania jest przewrażliwiona, ale celowo wykorzystuję jej nadwrażliwość na mokrym i śliskim. Czytając ten wątek zastanawiam się czy jest możliwe aby Toyota pod nazwą VSC perfidnie wprowadziła w błąd swoich fanów mieszając im w głowach trzyliterowymi kodami? Najwyższy czas pokazać jako wygląda w realu i jeżeli nie każdemu pasuje B&B to przecież można to sprawdzić na w miarę niedużej powierzchni wystarczająco śliskiej.
Chyba nadchodzi czas aby zmienić 4R na Dacię Dokker mać .

Awatar użytkownika
ktomek
Posty: 366
Rejestracja: 16 wrz 2009, 11:55
Auto: XK, Wrangler, Hilux
Kontakt:

Re: VSC w SR5- ki diabeł?

Post autor: ktomek »

consigliero pisze:Czytając ten wątek zastanawiam się czy jest możliwe aby Toyota pod nazwą VSC perfidnie wprowadziła w błąd swoich fanów mieszając im w głowach trzyliterowymi kodami? Najwyższy czas pokazać jako wygląda w realu i jeżeli nie każdemu pasuje B&B to przecież można to sprawdzić na w miarę niedużej powierzchni wystarczająco śliskiej.
Sama Toyota może nie wprowadza w błąd, ale sprzedawcy jak najbardziej
Kompletnie się nie znają na tym co oferują.

Mnie tez sprzedawca próbował wytłumaczyć że mam w tylnym moście automatyczną blokadę LSD, ale szybko mu wytłumaczyłem że mam conieco pojęcia o temacie więc niech mi nie opowiada takich rzeczy
SPrzedawcy naoglądają się obrazków w katalogach, poczytają bez znajomości tematu jakies broszury, a później sprzedają samochody "zielonym" klientom, którzy i tak statystycznie ujmując nigdy tymi samochodami nie wyjadą poza odśnieżony asfalt.
A taki pozytywny ładunek informacji o nowym samochodzie zdecydowanie podnosi zadowolenie z zakupu :wink:

Awatar użytkownika
wojtekpl
Posty: 35
Rejestracja: 21 paź 2012, 22:48
Auto: Hilux SR5, Rav4 IV, LC 150 2.8
Kontakt:

Re: VSC w SR5- ki diabeł?

Post autor: wojtekpl »

A ja codziennie śmigam po oblodzonym asfalcie i bez "systemów" przy tak długim i stosunkowo mocnym aucie sobie nie wyobrażam. Ślizganie się stało się niemal codzienną przyjemnością :lol: . A propos skrótów - LSD najlepiej jest testować przy załączonym tylko 1 napędzie, gdy koło/koła zaczynają buksować. Dzięki temu przy małym zakopaniu nie wymaga to chwilowego załączania obu napędów, by wyjść z kłopotu.
VSC najlepiej jest "pomęczyć" na prostej lub pod górkę, dobrze zlodowaconej drodze - a o takie teraz nie trudno :) :) :) - oczywiście także na 1 napędzie (na 2-napędach auto nie daje się wyprowadzić z równowagi tak łatwo - więc nie ma zabawy). Bez względu na prędkość poruszania się, nagłe, chwilowe wciśnięcie gazu na maxa, uruchamia wszystką elektronikę i żyroskopy.

ZDECYDOWANIE na drodze publicznej ODRADZAM wyłączanie systemów - jest to bardzo niebezpieczne.

Oba układy najlepiej słychać przy załączonym CB z rozkręconym SQL. Pozwala to zaobserwować kiedy system się załącza, a kiedy przestaje działać.

ODPOWIEDZ