Grzechotanie w słupkach

[qberus]

Grzechocze mi coś w słupkach przy szynach mocowania pasów. Moje cacko stanowi wyjątek czy też tak macie ?

Zanim rozbiorę chciałbym się zorientować jak to u was wygląda bo to dosyć newralgiczne miejsce. Nie da się chyba tego rozebrać bez odkręcenia pasów

Uprzedzając komentarze Wujków Dobra Rada pragnę stanowczo zaznaczyć, że NIE, podkręcanie radia i ATki nie rozwiązują problemu . Bagażnik dachowy trochę pomaga ale to nie o to chodzi. Muszę dopaść tego świerszcza .

[gruber]

U mnie jest to samo coś tam napierdziela ale powoli to olewam bo co chwile gdzie indziej coś nowego. Jak rozbierzesz i uda ci się dojść do tego co to było daj znać może tez będę walczyć z tym

[Kwieczor]

Grzechocze mi coś w słupkach przy szynach mocowania pasów. Moje cacko stanowi wyjątek czy też tak macie ?

Zanim rozbiorę chciałbym się zorientować jak to u was wygląda bo to dosyć newralgiczne miejsce. Nie da się chyba tego rozebrać bez odkręcenia pasów

Uprzedzając komentarze Wujków Dobra Rada pragnę stanowczo zaznaczyć, że NIE, podkręcanie radia i ATki nie rozwiązują problemu . Bagażnik dachowy trochę pomaga ale to nie o to chodzi. Muszę dopaść tego świerszcza .

przywyknij chyba
mój do mnie co kilka tygodni zaczyna zagadywać nowym dźwiękiem, przestałem się powoli stresować, bo ześwirówać można (kiera skrzypi, kable pod deską telepią, na zimnym cały jakoś klekoce, na wybojach jęczy i trzeszczy, antena i uszczelki świszczą)
to w końcu średniej jakości ciężarówka, a nie c-klasa

[czobi]

moze to grzechotnik albo grzechotka.

[milczacy]

a mi skrzypi podszybie na styku z przednią szybą - może dostał się tam jakiś skrzyp (polny) ?

[czobi]

o oooo dobrym tropem idziesz mzoe tez to byc skrzypek na dachu

[qberus]

Proszę sobie jaj z pogrzebu nie robić to jest bardzo poważna sprawa .

a mi skrzypi podszybie na styku z przednią szybą - może dostał się tam jakiś skrzyp (polny) ?

http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f=15&t=5454" onclick="window.open(this.href);return false;

przywyknij chyba
mój do mnie co kilka tygodni zaczyna zagadywać nowym dźwiękiem, przestałem się powoli stresować, bo ześwirówać można (kiera skrzypi, kable pod deską telepią, na zimnym cały jakoś klekoce, na wybojach jęczy i trzeszczy, antena i uszczelki świszczą)
to w końcu średniej jakości ciężarówka, a nie c-klasa

Sęk w tym, że u mnie cisza i spokój. Co jakiś czas odezwie się pokrywa tej poduchy ale poza tym to nic nie skrzypi. Skrajnie mnie wnerwia klamra od tylnego pasa uderzająca o tylny słupek ale to insza inszość ...

No nic, w weekend zabieram się za demontaż. Dla zainteresowanych

[czobi]

psze panow, bo juz trzy tematy sa o brzeczaniu szuraniu skrzypieniu i innnch paranormalnych dziwkach
. minmalizujmy minmalizujmy. albo przejdzcie sie defenderem seria 1 pod plandeka, ulzy wam