zalamuje mnie to auto... w piatek odebralam z serwisu ( wymiana chlodnicy) i jutro znow chyba jedzie
problem wyglada nastepujaco:
przy odpalaniu ( tylko po calonocnym postoju, jak postoi kilka godzin w dzien jest ok) z rana dzieja sie dziwne rzeczy tzn ciezko dokladnie opisac co bo krecic, kreci ( akumulator byl ladowany tydzien temu w serwisie bo robiac blacharke, padl) wydajac przy tym dziwne dzwieki, kontrolki mrygaja ( jakby nie mogly przeskoczyc tego momentu przy odpalaniu jak wszystkie gasna). dzis dopiero za 3 razem udalo mi sie odpalic na dodatek musialam przygazowac i przytrzymac go na 4tys obrotow zeby nie zgasl. postal tak chwile nastepnie ( automatyczna skrzynia biegow) po przelaczeniu z P na D obroty wzrosly i spadly, az zgasl. z kazdym dniej jest co taz gorzej. jeszcze niedawno wystarczylo odpalic z gazem ( jak sie tego nie zrobilo obroty rosly i zaraz spadaly, czego efektem bylo zgasniecie samochodu). jeszcze wczesniej spadaly, samochodem zaczynalo trzesc ale zaraz wracaly do normy.
swiece byly wymienione kilka miesiecy temu, problemem byla wyskakujacy blad cewki na 4 cylindrze, ale po zamianie z 1 na 4 problem znikl ( szarpalo autem podczas jazdy i wyskakiwala kontrolka od silnika).
jakies pomysly?
zalamka
Dziwny problem przy odpalaniu zimnego silnika
Moderator: luk4s7
-
- Posty: 18
- Rejestracja: 09 cze 2011, 18:38
- Auto: Land Cruiser J12
- Kontakt:
Re: Dziwny problem przy odpalaniu zimnego silnika
Na początek mozę spróbuj odpalić z jakimś w pełni sprawnym akumulatorem. Jak miałem aku u kresu życia też kręcił, ale czasami coś wariowało.
-
- Posty: 18
- Rejestracja: 09 cze 2011, 18:38
- Auto: Land Cruiser J12
- Kontakt:
Re: Dziwny problem przy odpalaniu zimnego silnika
okazalo sie, ze sonda lamda do wymiany