Witam.
Jezdzę LC120 z 2008 roku ktorego kupiłem nowego i ostatnimi czasy bardzo często zagladam do serwisu, stad tez moj post poniewaz idzie sie troche zdenerwowac kupujac takie auto i co miesiac jezdzic nim na serwis. Zaczelo sie stuków w zawieszeniu, pozniej byla pompa wody przy 40tys km nastepnie ogranicznik dzwi (20cm "drutu"- koszt 800zł+600zł wymiana) wycieki z klimatyzacji, przeglady i inne pierdoly. W ubiegłym miesiacu pojechalem na serwis nabic klimatyzacje i "zrobic" wszystkie przerody od niej bo niemozliwe jest ze po 3 latach i 50 tys km wszystko sie wyczerpało. W serwisie nabili mi klimatyzacje i podobno "naprawili" wszstkie rurki itd i mialo byc dobrze (oczywiscie serwis mnie za to nalezycie podliczyl). W ubiegly weekend wracalem z malej wycieczki i klimatyzacja przestala dzialac. Pojechalem na serwis i dopiero wtedy domyslili sie ze mam klimatyzacje 2 strefowa. Okazalo sie ze po 50 tys km trzeba wymienic/pospawac rurki prowadzace do klimatyzacji z tyłu. Koszt takiej jednej rurki powiedziano mi ze wynosi 1700zł a są takowe chyba 3. Malo tego, aby zdemontowac taka rurke podobno trzeba oderwac bude od podwozia. Co o tym myslicie? Nie wiecie czy są do tego jakies zamienniki? Gdyz moj LC jest skarbonką bez dna. Na prawde jestem bardzo zawiedziony na toyocie jak i rowniez na serwisie w Markach koło Warszawy.
Samochod ma 3 lata i 50tys km, nigdy nie byl eksploatowany po jakimkolwiek terenie a psuje się gorzej niz moje stare audi a4 z 96 roku^^
LC120 problemy.
Moderator: luk4s7
Re: LC120 problemy.
Też mam samochód z końca 2008, od nowości. Auto użytkuję sporadycznie, do tej pory mam na liczniku 19 000km ale klimatyzacja działa świetnie, wymieniam jedynie filtr kabinowy co roku, raz byłem na ozonowaniu całego układu. Śmiem twierdzić, że klimatyzacja jest wydajniejsza niż w młodszym i dużo mniejszym BMW. Z rzeczami zwiazanymi z klimatyzacją jeżdżę do zakłądów specjalizujących się tylko w klimatyzacjach:
http://www.moto-market.pl/chlodnice-rosloniec/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.euro-klima.pl/Kontakt.aspx" onclick="window.open(this.href);return false;
w zależności, w którym mają wolne terminy. Oba mogę polecić. Nie naciągają, jeżeli coś da się naprawić, pospawać. Naprawiają a nie sugerują jedynie wymianę części na nowe. Z Wyszkowa nie masz daleko, mozesz spróbować. W każdym razie wydaje mi się, że będą wiedzieli dużo więcej w zakresie klimatyzacji niż mechanicy z ASO.
Masz zawieszenie standartowe, czy pneumatyczne? Jak ogranicznik od drzwi tylnich (bo rozmumiem, że o niego chodzi mógł się zepsuć)? przecież tam nie ma się co zepsuć, nawet przy wielkich chęciach demolki
Ze swoim też mialem LC, też miałem "niemiłe" historie ale u mnie dotyczyły korozji na masce w okolicach grilla i korozji pod uszczelką drzwi. Aha no i chromowana osłona koła się nie otwierała po zimie. Wszystko wymieniono, polakierowano bez zbędnego gadania. Mechanicznie u mnie nic się nie dzieje, tfu, tfu, odpukać. Aha no i felgi dostają od wewnętrznej strony purchle, też do wymiany. Auto serwisuję w Toyocie Włochy. Złego słowa nie mogę napisać ale z drugiej strony ja tam pojawiam się co roku w grudniu jedynie na standartowych przegladach, także z niczym wielkim nie przyjeżdżam. Ale koledze z Avensisem 2.2 DCAT, z silnikiem i turbospręzarką, z którymi co chwila coś się działo radzili sobie świetnie. Takie już uroki samochodów w czasach powszechnej i nieuniknionej globalizacji.
http://www.moto-market.pl/chlodnice-rosloniec/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.euro-klima.pl/Kontakt.aspx" onclick="window.open(this.href);return false;
w zależności, w którym mają wolne terminy. Oba mogę polecić. Nie naciągają, jeżeli coś da się naprawić, pospawać. Naprawiają a nie sugerują jedynie wymianę części na nowe. Z Wyszkowa nie masz daleko, mozesz spróbować. W każdym razie wydaje mi się, że będą wiedzieli dużo więcej w zakresie klimatyzacji niż mechanicy z ASO.
Masz zawieszenie standartowe, czy pneumatyczne? Jak ogranicznik od drzwi tylnich (bo rozmumiem, że o niego chodzi mógł się zepsuć)? przecież tam nie ma się co zepsuć, nawet przy wielkich chęciach demolki
Ze swoim też mialem LC, też miałem "niemiłe" historie ale u mnie dotyczyły korozji na masce w okolicach grilla i korozji pod uszczelką drzwi. Aha no i chromowana osłona koła się nie otwierała po zimie. Wszystko wymieniono, polakierowano bez zbędnego gadania. Mechanicznie u mnie nic się nie dzieje, tfu, tfu, odpukać. Aha no i felgi dostają od wewnętrznej strony purchle, też do wymiany. Auto serwisuję w Toyocie Włochy. Złego słowa nie mogę napisać ale z drugiej strony ja tam pojawiam się co roku w grudniu jedynie na standartowych przegladach, także z niczym wielkim nie przyjeżdżam. Ale koledze z Avensisem 2.2 DCAT, z silnikiem i turbospręzarką, z którymi co chwila coś się działo radzili sobie świetnie. Takie już uroki samochodów w czasach powszechnej i nieuniknionej globalizacji.
Re: LC120 problemy.
Dzieki za speców od klimy 
na pewno zadzwonie i sie umowie a jezeli chodzi o zawieszenie to mam pneumatyczne. Ogranicznik od dzwi chodzilo mi o dzwi kierowcy, jest tam ogranicznik ktory blokuje dzwi w kilku miejscach. Nie mam pojecia jak cos takiego moglo sie popsuc lecz ASO tłumacz "felerny egzemplarz się Panu trafił." A o korozji tez zapomnialem napisac, ale tez u mnie sie pojawila z tyłu po otwarciu dzwi bagaznika na dole przy listwie mam miejscami rdze i odchodzacy lakier, mimo ze juz raz był malowany. Nie wiem co Ci wielcy "spece" robią z moim samochodem ale po kazdym wyjechaniu z serwisu odliczam tylko czas kiedy znowu tam wróce^^ Miałem juz pomysł sprzedac LC120 i kupic LC150 lecz ten drugi tak mi sie nie podoba ze zostalem przy obecnym 
Jeszcze jedna awaria którą ASO bedzie tłumaczyc się felernym egzemplarzem i normalnie oszaleje. W dodatku ostatnio jak zostawialem samochod na serwisie na 2 dni to serwis zaoferowal mi auto zastepcze- Yarisa! Pomyslalem ze bede czul sie troche niekomfortowo przesiadajac sie z lc do yarisa i kazalem zeby zadzwonili do mnie kiedy beda juz mieli jakis "normalny" samochod.
na pewno zadzwonie i sie umowie a jezeli chodzi o zawieszenie to mam pneumatyczne. Ogranicznik od dzwi chodzilo mi o dzwi kierowcy, jest tam ogranicznik ktory blokuje dzwi w kilku miejscach. Nie mam pojecia jak cos takiego moglo sie popsuc lecz ASO tłumacz "felerny egzemplarz się Panu trafił." A o korozji tez zapomnialem napisac, ale tez u mnie sie pojawila z tyłu po otwarciu dzwi bagaznika na dole przy listwie mam miejscami rdze i odchodzacy lakier, mimo ze juz raz był malowany. Nie wiem co Ci wielcy "spece" robią z moim samochodem ale po kazdym wyjechaniu z serwisu odliczam tylko czas kiedy znowu tam wróce^^ Miałem juz pomysł sprzedac LC120 i kupic LC150 lecz ten drugi tak mi sie nie podoba ze zostalem przy obecnym Jeszcze jedna awaria którą ASO bedzie tłumaczyc się felernym egzemplarzem i normalnie oszaleje. W dodatku ostatnio jak zostawialem samochod na serwisie na 2 dni to serwis zaoferowal mi auto zastepcze- Yarisa! Pomyslalem ze bede czul sie troche niekomfortowo przesiadajac sie z lc do yarisa i kazalem zeby zadzwonili do mnie kiedy beda juz mieli jakis "normalny" samochod.
Re: LC120 problemy.
A gwarancji już niet?
Re: LC120 problemy.
Dasior a czemu jeździsz z byle duperelami do ASO !? Są mniejsze zakłady,specjalizujące sie w konkretnych problemach i z pewnością dużo tańsze !!! Ja na serwis jade tylko zmieniać olej i to tylko po to by mieć historie serwisową,reszte robie w swoim zaprzyjaźnionym warsztacie.Wierz mi,eksploatuje auto intensywnie ale jest w idealnym stanie technicznym i nie jest to zasługa ASO 
Re: LC120 problemy.
Chłopaku...Łukasz pisze:Też mam samochód z końca 2008, od nowości. Auto użytkuję sporadycznie, do tej pory mam na liczniku 19 000km
Jak bedziesz miał zamiar sprzedawać tego Landka, to Broń Boże komuś obcemu...
Tu na TLC kilku napalonych wilców się trafi na taką łowiecke
Pozdro