Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Czy ktoś może mnie oświecić i zdradzić gdzie jest oryginalnie ukryty lewarek w 120-ce?
Wiem że zaraz będę się czerwienić ale cóż lepiej spytać.

W bagażniku. Schowek z lewej strony tuż przy klapie tylnej

jjb

Dzięki ale tam go niestety nie ma.
Chyba zaginął w akcji

a czy ten lewarek działa? tzn. czy podniesie autko,

husky pisze:a czy ten lewarek działa? tzn. czy podniesie autko,

Też się czasami nad tym zastanawiam. A także nad tym jak się w modelu z kółkiem pod spodem (na szczęście mam na klapie) wyjmuje to kółko np. w sniegu

pzdr

jjb

Przy zmianie kółka mogą czekać rownież inne niespodzianki. Wczoraj (zupełnie bez sensu) chciałem zobaczyć jak jest ono do klapy mocowane. U mnie jest pełna plastikowa osłona (z zameczkiem w środku). Skończylo się godziną zabawy z wiertarką, po dwóch latach zamek stał się jedną bryłą skorodowanego aluminium. Musiałem zrobić jakiś patent z "mchu i paproci". Samo życie

jjb

husky pisze:a czy ten lewarek działa? tzn. czy podniesie autko,

Nie, nie da rady. producnet dał lewarek, który nie podniesie auta Da radę, trochę jest upierdliwy, ale całkowicie bezpieczny. Zamek od koła zapasowego trzeba konserwować cały czas. Tak jak mocowanie zapasu gdy wisi pod autem. Niestety

Czy da się podnieść J12 za tylny most jakimś innym lewarkiem butelkowym? Na moje oko wszystkie lewarki, które widziałem w sprzedaży, mają za mały skok - tzn. podnieść paręnaście centymetrów się da, ale przy maksymalnym wysunięciu lewarka, tylne koła nie uniosą się ponad ziemię. Te z większym skokiem są znowu na tyle wysokie, że nie da się ich wsunąć pod dyferencjał tylnego mostu.

Czy udało się komuś zastąpić oryginalny lewarek jakimś innym? Czy lewarek od J9 (ewentualnie J10) będzie pasował do wnęki w J12?


.

Kupilem kiedyś sobie w Juli lewarek 10ton. Bardzo podobny do tego:

Kosztował koło stówki po wykręceniu śruby i podniesieniu tłoka, nie tylko podnosi samochód za tylny most, ale również podparty o ramę, na tyle wysoko, że spokojnie wymienia się koło z przodu. Nawet takie wwyliftowane o 5 cm.

Man With Camera pisze: ↑

03 sie 2021, 19:42

Czy da się podnieść J12 za tylny most jakimś innym lewarkiem butelkowym? Na moje oko wszystkie lewarki, które widziałem w sprzedaży, mają za mały skok - tzn. podnieść paręnaście centymetrów się da, ale przy maksymalnym wysunięciu lewarka, tylne koła nie uniosą się ponad ziemię. Te z większym skokiem są znowu na tyle wysokie, że nie da się ich wsunąć pod dyferencjał tylnego mostu.

Czy udało się komuś zastąpić oryginalny lewarek jakimś innym? Czy lewarek od J9 (ewentualnie J10) będzie pasował do wnęki w J12?


.

W toyotach z tego co widziałem wszystkie lewarki są takie same. I spokojnie można przy ich użyciu podnieść koło za most i wymienić je, lift czy też wieksze koła nie maja na to wpływu. Ja wożę oryginalny w aucie a warsztatowo używam jakiegos butelkowego 10T Yato- jest troche wygodniejszy w użyciu ale też sporo wiekszy.

sebastian44 pisze: ↑

04 sie 2021, 10:06

W toyotach z tego co widziałem wszystkie lewarki są takie same. I spokojnie można przy ich użyciu podnieść koło za most i wymienić je, lift czy też wieksze koła nie maja na to wpływu. Ja wożę oryginalny w aucie a warsztatowo używam jakiegos butelkowego 10T Yato- jest troche wygodniejszy w użyciu ale też sporo wiekszy.

Lift może i nie ma wpływu, ale musi być w takim razie różnica pomiędzy sprężynami i miechami. Podejrzewam, że masz właśnie sprężyny, bo przy miechach i wysokich koziołkach (czyli tak jak u mnie) butelkowy Yato ma za mały wysięg: przy maksymalnym wyciągnięciu, jest za niski żeby oderwać tylne koła od ziemi przy podnoszeniu wyłącznie tyłu. Miałem prawy miech uszkodzony i musiałem podnosić auto bardzo wysoko, żeby w ogóle wsunąć koziołki pod ramę.


.

Lewarkiem podnosisz za MOST Nie ma więc znaczenia typ zawiasu. Seryjne podnośniki z palcem w D. ogarniają kółka 35". Przy podnoszeniu za most - lub z przodu - za wahacz.

Rokfor32 pisze: ↑

15 sie 2021, 17:14

Lewarkiem podnosisz za MOST Nie ma więc znaczenia typ zawiasu.

Typ zawiasu MA znaczenie przy używaniu lewarka do zawieszenia pneumatycznego, ponieważ jak jest uszkodzony miech, to rama opiera się nie na miechu czy sprężynie (jak przy zawieszeniu sprężynowym), tylko na odbojach, które są znacznie niżej - dlatego zwykły podnośnik słupkowy nie wystarczy, by unieść auto (ramę) wystarczająco wysoko, by ustawić je na koziołkach, ponieważ zwykły podnośnik ma za mały wysuw tłoka (różnicę pomiędzy wysokością minimalną i maksymalną). Uwierz mi - przerabiałem to praktycznie, przy naprawie uszkodzonego miecha i ustawianiu oryginalnego lewarka pod tylnym dyferencjałem, musiałem wysunąć go znacznie powyżej 10 cm (taki maksymalny wysuw tłoka ma butelkowy 10T Yato) - w praktyce, przy moich bardzo wysokich koziołkach, było to coś pod 40 cm. Żaden butelkowy podnośnik - poza oryginalnym Toyoty - nie ma takiego wysuwu tłoka.

Ale Rokfor napisal że zazwyczaj podnosimy za MOST. Tzn że nie ma kompletnie znaczenia na czym ten most wisi. Może być nawet w ogole nie połączony z autem, bedzie to wyglądalo dokladnie tak samo

Jak podnosisz za ramę, zgoda, musisz najpierw wylewarkować cały skok zawieszenia zanim koło faktycznie uniesie sie nad glebą. Ale to nie jest standardowe podnoszenie auta kiedy chcemy wymienić koło.

Przecież piszę powyżej, że podpieram tylny dyferencjał, który jest częścią mostu. Ma znaczenie na czym most wisi - bo lewarek musi zrobić znacznie większy wysuw, zanim siła lewarowania zacznie działać na ramę, jak nie ma podparcia pomiędzy mostem i ramą w postaci sprawnego miecha. Oznacza to, że nie naprawisz uszkodzonego miecha za pomocą nieoryginalnego lewarka, bo nie dasz rady podnieść auta wystarczająco wysoko, żeby usiadło na koziołkach.