Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Witam

Panowie i Panie mam taką zagwozdkę...

Otóż w maju zeszłego roku wymieniłem kompletne zawieszenie z oryginalnego na OME- cały zestaw z liftem2": spreżyny + amory.
Z przodu wpadły OME 90000. Po wymianie kontrola zbieżnosci, jest ok.
Od wymiany zawieszenia zrobiłem 5-6tys głownie asfalt troche szutru, w styczniu tego roku pierwszy przegląd i mi diagnosta gada że padniety lewy amortyzator przedni- świeci sie na czerwono- tłumienie 35% (prawy 62%). Mówie panie niemożliwe nowy zawias, poprosiłem o ponowne zbadanie -wychodzi to samo. Dobra mowie to muszę chyba reklamować bo on nie ma jeszcze roku, kontakt do sprzedawcy, pytają czy był odpowietrzany- mówie wymieniał warsztat 4x4 chyba wiedzą co robić- nie byłem przy wymianie.
Ok wysłali nowy, umówiłem sie na wymianę, podmieniliśmy amortyzator i z ciekawosci co- jade na stacje- wiem ze może za szybko trzeba pojezdzić chwile ale byłem ciekaw co wyjdzie- no i wyszło prawy to samo 61 a ten lewy "podskoczył" z 35 na 49%. Oczywiscie pojezdze troche i sprawdzę to jeszcze ale zgłupiałem, sprzedawca też trochę zaskoczony mowi ze nie zdziwi sie ze jak ten poposuty wcale nie był popsuty bo to moze wina czegoś innego... Teraz sam nie wiem bo dostałem nowy, stary mam odesłać ale jakieś mega poprawy nie ma- co jeszcze można sprawdzić? Chce być ok w stosunku do sprzedawcy ze zrobiłem wszystko co można żeby to zdiagnozować. Nikomu nie przyszło na myśl zmierzyć sprężynę która tez jest nowa bo była montowana w tym samym czasie, tylko czy to moze być wina sprezyny- diagnosta mówi ze raczej nie. Co ciekawe rózni się też apmlituda : lewe koło 24mm prawe 18mm czyli jakby to lewe gorsze bardziej pracuje. Tył wyszedł ok 75,5 i 75,6 czyli równo.

pozdrawiam

A ciśnienie w oponach było wyrównane?

Tak oba koła 2atm.

A z ciekawosci zamień je miejscami.

Albo wjedz na stacje tyłem.

Albo pojedz na inna stacje?

Moge jechać na inną ale zauważcie ze ta sama maszyna bada tył i tam jest ok - równo, gdyby lewe stanowisko zaniżało pomiar to tył też powinien być rozbieżny, zamiana miejscami- moze i dobry pomysł ale gdyby wyniki sie powtórzyły to znaczyłoby ze coś mam nie tak z lewą stroną czyli czym- co jeszcze może wpływać na tłumienie. Tak na moje oko to juz cięzar diagnosty z przodu moze wpływać na wynik?

Z lewej masz diagnostę i zbiornik z paliwem.
Może charakterystyka sprężyn jest różna?

wszystko nowe montowane parami, w tym samym czasie- chyba ze ta lewa sprężyna coś nie tak ale jak wyyłumaczyc lepszy wynik za drugim razem- coś sie jednak poprawiło

Mi nigdy na diagnostyce nie pokazało, że mam zawias w super stanie, choć jeździłem autami z nowymi amorami. Dwa razy discovery jedynka z nowymi OME i teraz tojka z nowymi bilsteinami b6. Diagnosta macha tylko ręką. Nie wiem, czym to jest spowodowane. Może opony może jakieś gumy. W pompie mam. Jak dla mnie wóz jedzie dobrze i tyle.

Panowie - spójrzcie w przepisy. maszyny do sprawdzania amortyzatorów służą do kontroli pojazdów o wadze do 1400 kg i jest to opisane w rozporządzeniach które zreszty kiedyś tu wstawiałem. W autach powyzej 2 ton wartosc 30% oznacza bardzo dobry wynik.

No dobra ale tył potrafiło mierzyć na ponad 70% a z przodu maszyna wykryła zbyt dużą róznice tłumienia stąd kwalifikacja ze cos nie tak z amortyzatorem. Mysle ze nikt nie jest w stanie wyczaić ze mu padł amotryzator dopuki nie zacznie coś stukać lub pojawi sie wyciek.

Szukałbym luzu w zawieszeniu.
- poduszka górna
- tuleje wahacza
- sworzeń
- łożysko koła
- itp.

Maszyna maszyną ale różnica prawy lewy nie powinna wychodzić tak duża.