Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

w J95 też się zdarzało - przynajmniej 1 x , w mojej

150tki tez dotyczy. pekniety tlok dot silnikow 3.0 d4d wyprodukowanych 2005 - 2014. to na 100%. co do innych rocznikow nie mam wiedzy. ten silnik jest niestety daleki od ideału.

Tundurella pisze:Prawda jest taka ze toyota od wielu lat ma problem z wiekszoscia swoich diesli w tym takze z 3.0 d4d w landku. wiekszosc sprzedazy toyoty to rynki poza UE i tam sprzedaja benzyny a nie diesle i dlatego benzyniaki sa dopracowane a diesle nie. landek fajne auto dopuki sie nie zacznie psuc. legendarna niezawodnosc z reklamy toyoty to puste haslo dla mitomanow i marzycieli. to auto potrafi wygenerowac naprawde konkretne koszty napraw. warto wziac to pod uwage podejmujac decyzje o zakupie takiego auta. to nie yaris ani nie corolka.

A możesz powiedzieć jakie to problemy i które diesle i drugie pytanie po czym poznać dopracowane benzyny tzn czym te dopracowanie się charakteryzuje w porównaniu z np 3.0 czy 2,8

Nie wiem czy do Hiluxow 3.0 dawali inny motor ale ja swoim zrobiłem już 406ooo km i nadal ładnie kręci

Bo to nie jest kwestia silnika jako takiego - ta konstrukcja jest całkiem dobrze dopracowana. Problemem jest wada jakościowa, a raczej wada technologiczna zaszyta w tłokach.

Dowolny silnik z systemem CR może wydrążyć dziurę w tłoku - bo przy ciśnieniach rzędu 2000 bar nawet gdyby lał taki wtryskiwacz czysta wodą - to metal tłoka przetnie. Ale w tym wypadku nałożył się drugi czynnik - wygląda na to, ze projektując tłok i sposób jego odlewania popełniono błąd polegający na zamknięciu w masie tłoka linii podziału materiału. Nikt sie oczywiście nie przyznał do tematu - ale patrząc na taki pęknięty tłok wygląda on idealnie tak - jak by był zalewany w formie z dwóch stron jednocześnie, i pękł na styku dwóch strumieni materiału.

Taki sposób zalewania form stosuje sie powszechnie przy wtryskiwaniu tworzyw sztucznych - bo stykające się w pewnym punkcie strumienie sie po prostu zgrzewają - a jest znacznie łatwiej w ten sposób równomiernie wypełnić formę.

Ale w przypadku metali, a szczególnie stopów alu, które są silnie reaktywne z tlenem - trza by to przeprowadzać w próżni, żeby na czole takiego strumienia cieczy nie tworzyła się warstwa tlenkowa. Bo jeżeli się stworzy - to już tam zostanie, tworząc zakłócenia w strukturze materiału.

Temat ewidentnie nie dotyczy wszystkich wyprodukowanych tłoków - większość aut jednak jeździ bez ceregieli latami tłukąc setki tysi km. Ale nawet promil takich z wadą rzutuje na opinie o tych silnikach - bo promil w takich tematach to jednak o wiele za dużo

Problem z tymi tłokami polega na tym - że toyota mocno kombinowała z ich kształtem (budową komory wirowej), i odmian tych tłoków stosowanych w silniku 1KD jest kilkanaście. Więc jeżeli nawet faktycznie technologia została poprawiona od jakiegoś tam rocznika i numeru OEM tłoka - to na 99% nie da się dokupić takiego tłoka solo - bo nie będzie taki sam jak pozostałe trzy co mamy w silniku. Czyli by trzeba wymienić wszystkie cztery - plus zapodać właściwe do nich końcówki wtryskiwaczy. Cała impreza robi się więc droższa - niż zakupienie całego silnika z J15 po '14 roku. Lub wymienić jeden, taki jak był - i liczyć że ten nowy (leżak półkowy) trafi się bez wady

Panowie pytanie bo aktualnieproblem mam ze 120ka, podczas jazdy z predkoscia okolo 100km/h auto zaczelo nierówno pracowac jakby 3 cylindry paliły tylko zadnego dymu z wydechu tylko nierowna praca silnika jak wspomnialem terkot jakby....plastikowy nie metaliczny no i alladyn sie zaswiecil i spalonym olejem spod maski poszlo, auto wciaz stoi i czeka na naprawe, od czego zaczac poszukiwania?, byl bym wdzieczny za podpowiedzi

Oczywiście ,że w hiluxach występuje - w anglojęzycznym necie najłtwiej właśnie o info o pękniętym tłoku w hiluxie. I w j9 również potrafił tłok strzelić. I żadnych objawów przed awarią nie było. Mam jeszcze tak silnik - poza pękniętym tłokiem jest super

Witam

Ech bez zbędnych słów. Dwa poszły. Cena na razie 42 tys dobiję do 50 na pewno. Wklejam by szukający problem który występuje mieli to na uwadze. Bum i koniec. Jeszcze dojechał 14 km do domu. Wysłane z mojego SM-G985F przy użyciu Tapatalka

Ta cena 42tysie z dobiciem do 50... to za remont silnika ?.

Remont silnika, wtryskiwacze nowe pompa, rozrząd .....

Wysłane z mojego SM-G985F przy użyciu Tapatalka

DawidCobra pisze: ↑

21 gru 2021, 14:31

Remont silnika, wtryskiwacze nowe pompa, rozrząd .....

Wysłane z mojego SM-G985F przy użyciu Tapatalka

To nie opłacało się jednak kupić silnika ze 150-tki? Biorąc pod uwagę ceny zakupu silnika i modyfikacji sądzę, że powinieneś się zmieścić w 25-30 tysiącach.

No bez jaj...
ze 2 czy 3 lata temu kumplowi pękł tłok. Robota plus części 7.5 tys pln.Wiem, bo odbierałem od mechanika wóz i płaciłem.
Pamiętam, że nowe tłoki 4 szt, coś tam jeszcze z części chyba też było, głowica do obróbki, oczywiście komplet uszczelek, uszczelniaczy itd.
Skąd te 50...?

A i jeszcze napisz który rok tej 120.
Podobno problem nie występuje w wozach starszych niż 2005. Ja mam 2004 i liczę po cichu, że się uda...

Właśnie taki kończymy na to samo. W 25 się zmieścimy. Oczywiście wszystko zależy co poszło bo czasem szlifu nie da rady zrobić. 45 swego czasu kosztował nowy słupek w Toyocie.

2007 - napiszę tak szanowni Koledzy i użytkownicy ,, ciapek" ( bo tak nazywamy landka) u mnie w rodzinie ma specjalne miejsce i...nie wiem jak to nazwać ogólnie to już chyba tylko styl bycia, wyprawy off road, natura i wół roboczy przy remontach a w niedzielę do Kościoła. Co do ceny napraw no cóż - Co trzeba to nowe. Ot I tyle.

Wysłane z mojego SM-G985F przy użyciu Tapatalka