LC 120 prośba o pomoc, coś bije podczas hamowania.
Moderator: luk4s7
LC 120 prośba o pomoc, coś bije podczas hamowania.
Witam posiadam toyote LC 120, podczas hamowania koła zaczynają bić, za pierwszym razem zazwyczaj jest ok ale drugie trzecie hamowanie itd to zaczyna sie bicie odczuwalne nei tylko na samochodzie ale i na całym aucie, wyminiłem tarcze, klocki i nadal jest to samo... miał ktoś taki przypadek lub wie od czego to moze sie dziać ?? Może cos z ABSem nie tak ?
Re: LC 120 prośba o pomoc, coś bije podczas hamowania.
Luzy na układzie kierowniczym plus ewentualnie zła geometria.
Re: LC 120 prośba o pomoc, coś bije podczas hamowania.
Albo Twój Noplease źle reaguje na hamowanie? Podobno to się zdarza
Re: LC 120 prośba o pomoc, coś bije podczas hamowania.
Zła geometria odpada, auto nigdzie nie było uderzone, luzów na kierownicy tez niema.kylon pisze:Luzy na układzie kierowniczym plus ewentualnie zła geometria.
Mój Noplease ?
Re: LC 120 prośba o pomoc, coś bije podczas hamowania.
hmm, klocki, tarcze... a czy tłoczki w zaciskach nie stają to ten wymieniacz sprawdzał?
ja tam taki objaw miałem, jak mi rdza już tłoczki obżarła
ja tam taki objaw miałem, jak mi rdza już tłoczki obżarła
Re: LC 120 prośba o pomoc, coś bije podczas hamowania.
Były zawieszone ale przy wymainie to zostało wszytsko zrobione.Black pisze:hmm, klocki, tarcze... a czy tłoczki w zaciskach nie stają to ten wymieniacz sprawdzał?
ja tam taki objaw miałem, jak mi rdza już tłoczki obżarła
Re: LC 120 prośba o pomoc, coś bije podczas hamowania.
wygląda na to że pogarsza sie jak sie tarcze rozgrzeją. może cos nie dokręcone skoro dopiero co miałeś to robione?
w ramach ciekawostek to koledze tez kiedys cos nawalało przy hamowaniu tyle że w passacie - był u dwóch mechaników i w planach miał już wymiane skrzyni biegów, półosi i innych takich szpejów. Dopiero wizyta u trzeciego mechanika okazała się owocna, gdy ten po spokojnym wysłuchaniu zrozpaczonego kolegi wstał, chwycił jakiś klucz i ... dokręcił mu koło
w ramach ciekawostek to koledze tez kiedys cos nawalało przy hamowaniu tyle że w passacie - był u dwóch mechaników i w planach miał już wymiane skrzyni biegów, półosi i innych takich szpejów. Dopiero wizyta u trzeciego mechanika okazała się owocna, gdy ten po spokojnym wysłuchaniu zrozpaczonego kolegi wstał, chwycił jakiś klucz i ... dokręcił mu koło
Re: LC 120 prośba o pomoc, coś bije podczas hamowania.
miałem to samo w audiBoryś pisze:wygląda na to że pogarsza sie jak sie tarcze rozgrzeją. może cos nie dokręcone skoro dopiero co miałeś to robione?
w ramach ciekawostek to koledze tez kiedys cos nawalało przy hamowaniu tyle że w passacie - był u dwóch mechaników i w planach miał już wymiane skrzyni biegów, półosi i innych takich szpejów. Dopiero wizyta u trzeciego mechanika okazała się owocna, gdy ten po spokojnym wysłuchaniu zrozpaczonego kolegi wstał, chwycił jakiś klucz i ... dokręcił mu koło
dwie śruby mi się poluzowały
Re: LC 120 prośba o pomoc, coś bije podczas hamowania.
No właśnie koła tez nie sa luźne bo biło na letnich , i jak zmienili na zime to przeciez dokrecali i tez bije ;/ A moze cos od ABS ?
-
- Posty: 181
- Rejestracja: 27 sie 2007, 12:42
- Auto: Hilux D-4D
- Kontakt:
Re: LC 120 prośba o pomoc, coś bije podczas hamowania.
Miałem kiedyś dokładnie to samo.Młodyrr pisze:Witam posiadam toyote LC 120, podczas hamowania koła zaczynają bić, za pierwszym razem zazwyczaj jest ok ale drugie trzecie hamowanie itd to zaczyna sie bicie odczuwalne nei tylko na samochodzie ale i na całym aucie, wyminiłem tarcze, klocki i nadal jest to samo... miał ktoś taki przypadek lub wie od czego to moze sie dziać ?? Może cos z ABSem nie tak ?
W Grandzie WJ.
Wymieniłem tarcze i klocki na nowe i kilka dni był spokój po czym wszystko wróciło do "normy" czyli biło dalej.
Okazało się że w jednym zacisku blokował się jeden tłoczek. Powodował on ciągłe dociskanie klocka do tarczy przez co ta sie przegrzewała i "falowała" stąd drżenie przy hamowaniu. Trzeba było rozebrać jeden zacisk, pozakładać nowe gumki i oczyścić tłoczki (na tym wadliwym zrobił się lekko wyczuwalny rant).
Zanim do tego doszedłem straciłem sporo nerwów i kasy (2 komplety klocków, 1 komplet tarcz + wiele godzin w warsztatach).
Przejedź się autem na odcinku 1-2 km. Ale tak żeby nie nagrzać zbytnio tarcz. Sprawdź czy przypadkiem jedna z tarcz nie jest wyraźnie cieplejsza od drugiej.
Jeśli tak jest to po cieplejszej stronie szukaj problemu.
Re: LC 120 prośba o pomoc, coś bije podczas hamowania.
No sprubóje nie zaszkodzi jak cos to bede pisał co i jakBartek 4.7 pisze:Miałem kiedyś dokładnie to samo.Młodyrr pisze:Witam posiadam toyote LC 120, podczas hamowania koła zaczynają bić, za pierwszym razem zazwyczaj jest ok ale drugie trzecie hamowanie itd to zaczyna sie bicie odczuwalne nei tylko na samochodzie ale i na całym aucie, wyminiłem tarcze, klocki i nadal jest to samo... miał ktoś taki przypadek lub wie od czego to moze sie dziać ?? Może cos z ABSem nie tak ?
W Grandzie WJ.
Wymieniłem tarcze i klocki na nowe i kilka dni był spokój po czym wszystko wróciło do "normy" czyli biło dalej.
Okazało się że w jednym zacisku blokował się jeden tłoczek. Powodował on ciągłe dociskanie klocka do tarczy przez co ta sie przegrzewała i "falowała" stąd drżenie przy hamowaniu. Trzeba było rozebrać jeden zacisk, pozakładać nowe gumki i oczyścić tłoczki (na tym wadliwym zrobił się lekko wyczuwalny rant).
Zanim do tego doszedłem straciłem sporo nerwów i kasy (2 komplety klocków, 1 komplet tarcz + wiele godzin w warsztatach).
Przejedź się autem na odcinku 1-2 km. Ale tak żeby nie nagrzać zbytnio tarcz. Sprawdź czy przypadkiem jedna z tarcz nie jest wyraźnie cieplejsza od drugiej.
Jeśli tak jest to po cieplejszej stronie szukaj problemu.
- mlodyy
- Klubowicz
- Posty: 634
- Rejestracja: 29 paź 2007, 13:58
- Auto: Zuzanki 4x4 ;-) razem 8x8
- Kontakt:
Re: LC 120 prośba o pomoc, coś bije podczas hamowania.
Pęknięta tarcza hamulcowa wzdłuż wentylacji. Ostatnio spotkałem się z takim objawem w Fordzie Transicie. Nasila się w wyniku rozgrzewania gdyż wtedy materiał sie rozszerza.