J100 - ile podnosić przód?

[Adam]

Poprzedni właściciel mojego autka, po wymianie wahaczy zostawił wysokość przodu na fabrycznym ustawieniu.
W zeszłym tygodniu podniosłem go ok. 5 cm, oglądnąłem dziś kąty na przegubach i są mocno wygięte vs. prawie prosta praca poprzednio.
Czy ktoś ma jakieś doświadczenia ile można podnosić J100, żeby zachować jeszcze trwałość napędu

Np. w LC120 OME proponuje sprężyny na przód + 2.5cm i to wydaje się rozsądne, kąt jest mały, nie nadwyręża przegubów i zachowany jest jeszcze w miarę dobry skok wahacza w dół. Wydaje mi się to tego, że LC120 ma dłuższe półośki co dodatkowo zmniejsza kąt.
Ile podnosiliście swoje bryczki?

[seburaj]

widzisz... lift wzgledem czego ??
tj. względem jakiego ustawienia ??
wiekszość J100 na naszym rynku ma zawieszenie hydrauliczne - i wcale nie do końca wiadomo, do jakiego położenia tego zawieszenia odnosi sie podawany przez różnych australijskich producentów lift

tak dla ciekawostki powiem Ci, ze na antypodach aut z ifs jak na lekarstwo, a z hydraulicznym zawieszenim prawie wogole... co ciekawe, jak sie zaglebisz w temat - to okazuje sie, ze HDJ 100 z "normalnym" zawieszeniem jest oryginalnie powieszona wyżej (znacznie) niz UZJ z "normalnym" (spręzynowym fabrycznie) zawieszeniem

powyższe daje paradoks - ta sama sprezyna OME (na przyklad) daje nominalnie inny lift w HDJ niz w UZJ (w tym ostatnim wiekszy !!) - ciekawe, nieprawdaż ? a to dopiero początek ciekawostek w J100...

dlatego - Twoje pytanie jest troche, hmm, niepracyzyjne

[Adam]

to go uprecyzyjnie
Po lifcie, z oponami 285/75R16, z oryginalną przednią osłoną, na środku, pod mostem mam prześwit 35 cm.
Na osiach kół przednich, odległość mierzona do początku wewnętrznego rantu błotnika = 94 cm.
Tył mierzony tak samo = 96cm.

Z tego co widziałem, w oryginałach przesunięcie pomiędzy osiami przegubów jest niewielkie 2/3 cm, u mnie teraz jest 8 cm. Przy tak krótkich przegubach, daje to spory kąt ale może tak ma być.

[seburaj]

zależy jeszcze jakiej marki opony i ile powietrza

a tak poważnie to pomierze, może dziś...
ale tak z pamiecia to do rantów mam z przodu coś około 97 cm a z tyłu 99 cm czy jakoś tak

[igor]

Jak oglądam 100 którą teraz jeżdżę, to mam wniosek, że podstawowy problem nie jest wcale w przegubach.
Tzn. też i istnieją nawet patenty (patrz np. Slee off-road) na obniżenie dyfra i zmniejszenie kątów.

Ale wg. mnie największym problemem jest po prostu niewielki skok przedniego koła.
Kiedy się podnosi zawieszenie, to wahacz przestaje mieć możliwość pracy w dół.
W efekcie na każdym śpiącym policjancie dobija do odbojników.
Dzieje się tak nawet na zawieszeniu hydraulicznym ustawionym na High.

Dlatego pewnie można drążki ustawić na jakiś 1 cal w górę i opony 33 cale.
Większy lift i większe koła - moim zdaniem to niewłaściwe dla tego auta.
To nie jest auto do ciężkiego upalania w błocie - zbyt szerokie, ciężkie, skomplikowane
(czujniki zawieszenia, przekładnie kierownicze sterowane o zmiennym przełożeniu, itp - zależnie od wersji),
ale raczej rekreacyjne i wyprawowe.

No i wspomniane przeguby też źle znoszą opony 35". Duży moment obrotowy + skrzynia automat + reduktor + 3 tony...

To moja opinia i może być błędna

Igor

[seburaj]

Kiedy się podnosi zawieszenie, to wahacz przestaje mieć możliwość pracy w dół.
W efekcie na każdym śpiącym policjancie dobija do odbojników.
Dzieje się tak nawet na zawieszeniu hydraulicznym ustawionym na High.

troche pomieszałęś fakty
w ifs sa dwa odboje - jeden ograniczajacy prace wahacza w gore, drugi w doł...
jezeli zrobisz przesadny lift (podkrecenie drazkow) to zawieszenie nie bedzie mialo skoku w dół właśnie, bo bedzie sie opierał na odbojnikach i jego praca (oprócz tego, ze b. twarda i niezdrowa dla drązków) bedzie teoretyczna... i to wlasnie odpowiadaloby polozeniu "high" o ktorym piszesz (a wlasciwie to je przekraczalo, takie super high )

natomiast jak Ci dobija na lezacych policjantach (podczas ruchu koła w góre) to inna para kaloszy...

[igor]

Nie pomieszałem. Mówimy o tym samym.

Nie chodzi mi o dobicie w momencie wjeżdżania na przeszkodę,
tylko ten drugi moment - kiedy zawieszeni wraca w poprzednią pozycję.
Ogólnie w trakcie jazdy po nierównościach dla komfortu jednakowo ważny jest ruch w górę jak i w dół.

No i chodzi o tych dużych śpiących policjantów

[seburaj]

Dzieje się tak nawet na zawieszeniu hydraulicznym ustawionym na High.

skoro nie pomieszałes, to powyżej winno być napisane "dzieje sie tak zwłaszcza przy zawieszeniu hydraulicznym ustawionym na High"

[igor]

Mój skrót myślowy -
"dzieje sie tak nawet przy zawieszeniu hydraulicznym ustawionym na High"
miałem na myśli - nawet na standardowym zawieszeniu, przy ustawieniu High.

[seburaj]

a tak poważnie to pomierze, może dziś...
ale tak z pamiecia to do rantów mam z przodu coś około 97 cm a z tyłu 99 cm czy jakoś tak

przesadziłem...

pomierzyłem wczoraj, i mam 94 cm tył, 92 cm przód
285/75 16 bfg mt km2, mierzone przy ciśnieniu 1,6 atm

[Adam]

dzięki, ja "zrzucę" ze 2 cm, trzydzieści kilka cm pod mostem to i tak bardzo dużo.

[seburaj]

z tyłu ciężko Ci będzie zrzucić
jakie tam masz sprężyny ??

[Janusz]

Ogólnie Igor trafił w sedno, to ograniczenie skoku przedniego IFSa jest według mnie największą bolączką tego modelu. Jak się podkreci drążki tak aby samochód stał w miarę prosto wraz z sprężynami HD z tyłu, to się robi kupa z pracy zawieszenia.
Ciągle mam nadzieje że ktoś wymyśli jakiś prosty patent, przeróbke albo kit do tego modelu na przerobienie(opuszczenie) mocowania przednich wahaczy tak aby to zawieszenie pracowało jakoś..
Auto ogólnie jest świetne, ale jeszcze nigdy z żadnym samochodem 4x4 nie miałem takich problemów z dostrojeniem pracy całego zawieszenia po lifcie, mimo że wszystko było robione na częściach OME dydykowanego do tego modelu.

[kylon]

Auto nie powinno być wyśrubowane do wyrównania przodu z tyłem. Zawsze przód powinien być niżej. Związane to jest między innymi z możliwością załadowania ciężaru na tył przy sprężynach HD. Na pusto samochód stoi znacznie wyżej niż katalog przewiduje. Lift w katalogu jest opisany jako właściwy przy przewidywanym ciężarze stałym zgodnym z opisem.

[lucjan]

Tak wygląda lift przodu zaraz po wymianie zawieszenia z fabrycznej hydrauliki na Ome.

Auto w obydwu przypadkach dociążone absolutnie niczym (brak zderzaka, osłon podwozia, bagażnika, wyciągarki, nikt nie stoi też na masce na zdjęciu "przed" ). Obecnie przód niżej od tyłu, ale auto urosło MEGA po prostu. Nie wiem czy nie za bardzo, ale raczej wpływu na to nie ma, bo wysokość przodu jest przecież konsekwencją tyłu, a na tyle jest zestaw Ome +200 i zwykłe amortyzatory.