stuki w transmisji

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
seburaj
Posty: 2541
Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
Kontakt:

Re: stuki w transmisji

Post autor: seburaj »

zabieraki wymienione, bo miały wyraźny luz
a przy okazji cała poduszka przedniego mostu bo była zezarta przez wyciekajacy olej i gumy prawie nie bylo

juz sie cieszylem, ze rzeczony luz/stuk luz wyeliminowany a u... dupa :(
dalej jest, minimalnie mniejszy
na zimnym aucie jakby mniej wyczuwalny
następnym (i ostatecznym) podejrzanym jest reduktor :roll:

Awatar użytkownika
Arsene
Posty: 9
Rejestracja: 13 lis 2009, 14:25
Auto: Land Cruiser HDJ100
Kontakt:

Re: stuki w transmisji

Post autor: Arsene »

Ja w swojej "setce" miałem podobne stuki. Oddałem auto do dobrego mechanika. Gość pomacał, opukał, osłuchał :) Rozebrał przeniesienia napędu na części pierwsze, pomierzył luzy.
Zalecił wymianę na grubsze (podobno zgodnie z service manualem Toyoty) kilku specjalnych podkładek dystansowych w napędach i mostach oraz obowiązkowo wymianę oleju we wszystkich przekładniach.
W podręcznikach Haynes'a też coś o tym piszą.
Efekt ? Luzów brak ! Autko jeździ bez wkurzających mocnych szarpnięć i stuków.
Wiadomo, przy dużym przebiegu wszystkie luzy się sumują dając w efekcie większy lub mniejszy dyskomfort kierowcy.
Jest to do zrobienia, trzeba tylko chcieć, mieć pewną wiedzę i trochę przy Toyce podłubać.
Podkładki oryginalne kosztowały mnie około 300,00 pln, robota "trochę" więcej, ale BYŁO WARTO !

Awatar użytkownika
seburaj
Posty: 2541
Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
Kontakt:

Re: stuki w transmisji

Post autor: seburaj »

dowiedz sie cos wiecej od tego magika albo podaj namiary na niego :mrgreen:
ja na razie zacząłem od wymiany zabierakow z przodu - niestety, niewiele to zmieniło

oczywiście najpierw oleje

pozniej - jako następne podejrzenie - wymiana reduktora na inny, o nieco mniejszym przebiegu
guzik, niewielka różnica :? wczesniej zalałem redukor gestym olejem (sto czterdziestką) i byla poprawa aż do zagrzania oleju, stad wymiana reduktora

następnie decyzja o oddaniu reduktora do znachora, czyli do Rajmunda
który skasował luzy (to o czym piszesz), wymienil uszczelniacze i jakies łozyska... reduktor z powroem zamontowany, ale na razie nie wiem jaki efekt

jezele dalej bedzie nie tak - odpinam przedni wał i sprawdzam jeżdżąc bez przodu - byc może problem lezy w luzach na przednim dyfrze :|

Awatar użytkownika
Arsene
Posty: 9
Rejestracja: 13 lis 2009, 14:25
Auto: Land Cruiser HDJ100
Kontakt:

Re: stuki w transmisji

Post autor: Arsene »

Dokładnie tak.
Po wymianie oleju na bardziej gęsty następuje chwilowe skasowanie luzów na poszczególnych zębach współpracujących ze sobą (smarowanie hydrodynamiczne) W HDJ 80 i 100 jest tego sporo (mosty, wały, reduktory, dyfry, werkcajgi :D itp.)
Poprawa jest krótkotrwała, do momentu rozgrzania się oleju.
Mój Magik nie jest tani i nieźle się narobił przy mojej Toyce. Wiem, że rozebrał wszystkie mechanizmy mogące mieć wpływ na luzy. Jak ją wtedy zobaczyłem, to nie wiedziałem czy uda się ponownie poskładać do kupy :shock:
Trzymał ją na warsztacie :lol: przez dwa tygodnie i luzy skasował... Toyka wyjechała w pełni usatysfakcjonowana :oops: .

Awatar użytkownika
seburaj
Posty: 2541
Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
Kontakt:

Re: stuki w transmisji

Post autor: seburaj »

życie generalnie tanie nie jest
podaj jakiś namiar na PW

Awatar użytkownika
seburaj
Posty: 2541
Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
Kontakt:

Re: stuki w transmisji

Post autor: seburaj »

u mnie dalszy ciąg walki
reduktor po kasowaniu luzów i ogolnym przeglądzie założony, nic sie nie zmieniło (oprócz mojego dobrego samopoczucia wynikającego z przekonania, ze mam pewny reduktor) :evil:

wlazłem zatem pod auto, odpiąłem przedni wał - cisza i kultura pracy która nastała podczas jazdy na samym tyle wskazuje na wierunek dalszej walki :roll:

następnie poleżałem, pokręciłem flanszą, połosiami - posłuchałem i poobserwowałem...
diagnoza jest następująca: niezaleznie od leciutkiego luzu na wielowypuscie przedniego wału na stoł pójdzie przedni dyfer, który wykazuje pewne luzy (manual wskazuje tam co najmniej trzy miejsca na podkladki dystansujące o różnych grubościach w róznych miejscach)... następnie przeguby wewnętrzne (mają wyczuwalne luzy) :( a na koncu prawdopodobnie również przeguby zewnętrzne, bo pomimo założenia niedawno nowiutkich zabieraków (z ASO) dalej mam sakramencki luz w układzie wielowypust przebubu-zabierak ! :twisted: podejrzewam, ze winien jest (był) nie tyle wielowypust zabieraka, ale przede wszystkim przegubu

generalnie będzie boleć :|

Awatar użytkownika
seburaj
Posty: 2541
Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
Kontakt:

Re: stuki w transmisji

Post autor: seburaj »

przeguby wymienione, istotnie miały zuzycie na wieloklinach
luzy w transmisji zmniejszyły się nieco, juz nie ma irytujacego walnięcia przy ujęciu/dodaniu gazu - ale dalej są... ale nie jest to ideał który chciałbym osiągnąć ale ja sie w każdym razie poddaję :evil:

wymieniłem przeguby i zabieraki, wykasowałem luzy w reduktorze, dyfer przedni tez bez większych luzów... bez szalonych nakładów więcej zrobić sie nie da, luzy w miare przebiegu pojawiają sie na wszystkich lączeniach wpustowych ( w reduktorze, na wałach) oraz m.in. w przegubach wewnętrznych, co w sumie daje luz zwany efektem wagonowym, trzeba to po prostu zaakceptować

koniec wątku :wink:

Awatar użytkownika
Jakub
Posty: 2
Rejestracja: 25 cze 2010, 21:23
Auto: HDJ100 4.2 2003
Kontakt:

Re: stuki w transmisji

Post autor: Jakub »

Witam.moze ktos podac namiary na mechanika który by zlikwidowal stuki w transmisji .Umnie we wsi nikt nie chce nawet tego sprawdzic."Mocne Stuki przy dodawaniu lub odejmowaniu gazu"
(LC 100 4,2 automat 300tys km)
Może jakas podpowiedz co to?jak to naprawic ?tak żebym mógł wytłumaczyc mechanikom
Pomocy!

Awatar użytkownika
seburaj
Posty: 2541
Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
Kontakt:

Re: stuki w transmisji

Post autor: seburaj »

sporo juz pisalismy na ten temat - zacznij od przodu: zabieraki, stan wieloklinów przednich półosi, stan przegubów przednich półosi (zarówno zewn jak i wewn.)... no a później wał przedni (wielowypust), zakładam, że krzyżaki masz zdrowe

powodzenia, ale to walka z wiatrakami

Awatar użytkownika
Jakub
Posty: 2
Rejestracja: 25 cze 2010, 21:23
Auto: HDJ100 4.2 2003
Kontakt:

Re: stuki w transmisji

Post autor: Jakub »

Mam duży luz w prawej przedniej piascie tzn.wyrażny duży luz przegubu w tym elemencie który jest w zwrotnicy przykrecany na 6ale nie wiem jak to sie nazywa.??.

Awatar użytkownika
seburaj
Posty: 2541
Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
Kontakt:

Re: stuki w transmisji

Post autor: seburaj »

zabierak ? :mrgreen:

Kaziu
Posty: 61
Rejestracja: 05 wrz 2010, 07:09
Auto: j10
Kontakt:

Re: stuki w transmisji

Post autor: Kaziu »

Wy to macie fajnie. Ja nie mam ani chwili luzu...

Awatar użytkownika
seburaj
Posty: 2541
Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
Kontakt:

Re: stuki w transmisji

Post autor: seburaj »

jak potrzebujesz wsparcia to dzwoń :lol:

finger
Posty: 916
Rejestracja: 03 maja 2011, 00:02
Auto: HZJ73
Kontakt:

Re: stuki w transmisji

Post autor: finger »

koledzy to jak mi przy mojej 95 z przebiegiem niby 200tysi nic nie stuka i nie puka w napedzie to znaczy, ze co kurna? 100tka to nowsze auto przeciez.

Awatar użytkownika
Kwieczor
Klubowicz
Posty: 1561
Rejestracja: 05 gru 2009, 23:57
Auto: Hilux 2,5 D4D 2008
Kontakt:

Re: stuki w transmisji

Post autor: Kwieczor »

finger pisze:koledzy to jak mi przy mojej 95 z przebiegiem niby 200tysi nic nie stuka i nie puka w napedzie to znaczy, ze co kurna? 100tka to nowsze auto przeciez.
to wsiądź do hila - jak ruszasz i dość ostro zmieniasz biegi - efekt wszystkich luzów technologicznych między skrzynią a półosiami 3 metry dalej daje całkiem niezły koncert stuków...
Co więcej - zarówno 3 ASO jak i 2 niezależnych M stwierdziło, że to prawidłowy objaw

ODPOWIEDZ