Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Wg serwisówki interwał kontroli luzów dla starszych silników (jak 3VZ, czy 1KZ) - to 40 tyś km.

Ktoś popełniał ową czynność może, zgodnie z serwisówką?

Dwa - silniki serii UZ to pod tym kątem jakiś "wynalazek". Normalnie - we wszystkich jednostkach toyoty, jakie robiłem, płytki zaworowe są od góry, pomiędzy szklanką a wałkiem. Nie licząc układów z hydro. Regulacja nie wymaga nawet zdejmowania wałka. W nowszych modelach, z kolei - nie ma płytek wcale - szklanki są kalibrowane na wysokość.

Rokfor32 patent w 2-uzfe jest niebywały. Nie dość że rozmiar płytek reg. jest wyjątkowy (nawet zbliżone motocyklowe wymiary nie podchodzą) to sposób ich umiejscowienia sprawia że regulacja jest bardzo uciążliwa. Wykonanie regulacji zgodnie z serwisówką graniczy z cudem. Precyzyjne ustawienie wiązało by się z zakupem 3-4 zbliżonych rozmiarów płytek pod jeden zawór. Koszt i czas dostawy z serwisu to porażka. Teoria prosta mierzysz luz, dobierasz wymiar płytki, zamawiasz? iiiii dupa. Tyle z teorii. Zamawiasz tylko nad wymiar, b.dobry szlifierz (płytka ok10mm) i żmudna robota aby luzy były powtarzalne.

Luzy sie mierzy dokładnie przed zdjęciem wałków. Potem mierzy płytki, więc wychodzi lista którą płytkę o ile skorygować. Zwykle część zestawu pasuje - znaczy sie część posiadanych rozmiarów płytek da się użyć niekoniecznie w tych zaworach - co były. Dopiero brakujące się zamawia.

Kalibracja jest co dwie setki, celujesz z nowymi wymiarami w górny zakres luzu przewidzianego serwisówką. Tolerancja jest na tyle duża, że spokojnie można się pomylić o jedno, a nawet dwa oczka. Czyli, przykładowo, celujesz w luz 0,3, i dobierasz wymiar płytki tak - żeby wychodziło 0,28. i sie nie przejmujesz, ani jak wyjdzie 0,30 - ani 0,26.

Problem może być jedynie wtedy, kiedy masz juz porządnie podparte zawory - tyle że wówczas i tak trza zdejmować głowicę, bo jest za duże ryzyko że zaczęło sie wypalać gniazdo lub grzybek zaworu, i samo się nie "doklepie".

Tylko w teorii. Luz potrafi się rozbiec między granicami. Wiem że to dopuszczalne ale osobiście nie chciał bym płacić a ktoś mi ustawi w dolnej granicy szczególne na wydechu. Przy górnej granicy zaś kultura pracy motoru wyraźnia. Ja ustawiam przykładowo na wydechu wszystkie równo na 0,3 gdzie tolerancja jest od 0,25 do 0,35. Motor pracuje idealnie a i zapas luzu na kolejne kilkadziesiąt tys km.